| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-15 21:06:57
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?"Marek Kruzel" <h...@g...pl> wrote in message
news:pan.2002.12.15.20.47.38.979941.2662@go2.pl
>>A może aspołeczność. Może być zaletą?
Jeśli nie masz rodziny (albo rodzina nie jest tobą zainteresowana, albo np.
cię oddała do domu dziecka itd) a twoja praca wymaga odizolowania się i
całkowitego spokoju, a tobie brak towarzystwa i znajomych (i przyjaciół) nie
przeszkadza - hm?
--
\...dipsom_ania.../
Kroplą deszczu, trzciną myślącą wśród traw...ale jestem... [Anna Maria
Jopek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-15 21:14:50
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?Sun, 15 Dec 2002 21:47:42 +0100 user Marek Kruzel napisał(a) newsa
<p...@g...pl> a ja na to:
> Kiedy pokora jest wadą? Czy kiedy koliduje z kaprysem, czy z instynktem
> samozachowawczym?
ja uwazam, ze kiedy koliduje z instynktem
>
> A może aspołeczność. Może być zaletą?
a ja uwazam, ze aspołecznosc to jest określenie "egoizmu w funkcji wady"
czyli zaletą bedzie 'egoizm w funkcji zalety" , np. miłosć do siebie
samego, szacunek dla siebie samego itepe
>
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-15 21:42:43
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?Sun, 15 Dec 2002 21:26:39 +0100 user Marek Kruzel napisał(a) newsa
<p...@g...pl> a ja na to:
> > A co to jest pokora?
>
> Dobre pytanie.:) Może: 'poskromione ego'.:)
dobra odpowiedz :))tzn mi sie podoba :)
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 00:08:28
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?Sun, 15 Dec 2002 21:40:39 +0100, Amnesiac napisaB(a):
>>Zdecydowanie więcej napisałeś
>>o zarozumialcach i to był bardzo krytyczny osąd, wręcz potępienie. Ja im
>>nie zazdroszczę.
>
> Nie ma się co nad nimi rozczulać. ;-)
Nie rozczulam się. Diagnozuję.
Ale nie mam zielonego pojęcia kogo tutaj możesz mieć na myśli.
> Zresztą moje uwagi i tak pewnie
> potraktują jako ekspresję durnoty. He ;-D
>
>>A pokora w obliczu faktów? A w obliczu woli innych? A woli większości?
>>Czy zawsze jest dobra?
>
> Nie jest. Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę. Skłaniałbym się jednak do
> stwierdzenia, że pojęcie "pokora" nie ma odniesienia do tych sytuacji.
> Może powinniśmy tu mówić o "pasywności", "bierności" czy jakośtak.
Czlowiek czasem bywa po prostu bezradny. Można walczyć nawet
z śmiertelną chorobą, ale są sytuacje bez wyjścia, po prostu
trzeba, albo lepiej się czasem pogodzić z faktami. Jak to
nazwiesz? Zobojętnienie? Może się też np. zdarzyć komuś
nielojalność, czy do jej naprawienia porzeba pokory?
Czy istnieje pokorna prośba?
Przy okazji taka kwestia: czy można być lojalnym wobec kogoś,
kogo się nie zna?
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 00:17:41
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?Sun, 15 Dec 2002 22:06:57 +0100, dipsom_ania napisaB(a):
>>>A może aspołeczność. Może być zaletą?
>
> Jeśli nie masz rodziny (albo rodzina nie jest tobą zainteresowana, albo
> np. cię oddała do domu dziecka itd) a twoja praca wymaga odizolowania
> się i całkowitego spokoju, a tobie brak towarzystwa i znajomych (i
> przyjaciół) nie przeszkadza - hm?
Myślałem o zachowania sprzecznych z interesem ogółu. To nie tylko
przestępstwa zgrożone karą, ale ogólnie prywata.
> --
> \...dipsom_ania.../
> Kroplą deszczu, trzciną myślącą wśród traw...ale jestem... [Anna Maria
> Jopek]
Jest ok. Piosenka też.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 10:44:50
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?On Mon, 16 Dec 2002 01:08:28 +0100, Marek Kruzel <h...@g...pl>
wrote:
>Czlowiek czasem bywa po prostu bezradny. Można walczyć nawet
>z śmiertelną chorobą, ale są sytuacje bez wyjścia, po prostu
>trzeba, albo lepiej się czasem pogodzić z faktami. Jak to
>nazwiesz? Zobojętnienie?
To zależy od intencji, jaka skłania tego kogoś do "pogodzenia się".
Czasem może to być istotnie zobojętnienie.
>Może się też np. zdarzyć komuś
>nielojalność, czy do jej naprawienia porzeba pokory?
Przydałaby się.
>Czy istnieje pokorna prośba?
Istnieje. Właściwie każda prośba podszyta jest pokorą. :-)
>Przy okazji taka kwestia: czy można być lojalnym wobec kogoś,
>kogo się nie zna?
Nie wiem.
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 15:52:12
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Marek Kruzel> wylosował
takie:
(...)
> A woli większości?
> Czy zawsze jest dobra?
jest nieunikniona. najcześciej.
nec hercules contra plures.
a czy jest dobra..
co to znaczy "dobra"?
--
zerknij człowiecze
mózg ci uciecze
http://www.psphome.htc.net.pl/psychologia.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 16:19:20
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?On Mon, 16 Dec 2002 16:52:12 +0100, "tren R"
<t...@2...antispamior.pl> wrote:
>jest nieunikniona. najcześciej.
>nec hercules contra plures.
>a czy jest dobra..
>
>co to znaczy "dobra"?
Trenie, jeszcze będą z Ciebie ludzie...
Pozdrawiam ;-))))))
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 16:24:46
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Amnesiac> wylosował takie:
> Trenie, jeszcze będą z Ciebie ludzie...
co to znaczy "będą z ciebie ludzie"?
--
trener is´dzia bob mohylew na klaczy
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-16 16:27:57
Temat: Re: Czy pokora jest dobra?On Mon, 16 Dec 2002 17:24:46 +0100, "tren R"
<t...@2...antispamior.pl> wrote:
>> Trenie, jeszcze będą z Ciebie ludzie...
>
>co to znaczy "będą z ciebie ludzie"?
:-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |