Czy takie malzenstwo moze sie udac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-06-17 22:11:36

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: "Pajonk Hfat" <p...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"kosmo" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:01bfd786$5ec4ab80$5a2ba0d4@default...
> Powiem ci Pajonku drogi, ze ja rowniez uwielbiam ta iskre ktora czasami
sie
> wytwarza pomiedzy ludzmi. Nie dziwie sie, ze w tamtej chwili miales ochote
> zostawic za soba wszystko. Tylko dlaczego tego nie zrobiles? Glupie
pytanie
> ale sama sobie je rowniez zadaje. Czasmi zaluje, ze nie mozemy zrobic tego
> czego tak bardzo sie pragnie. Zal, ze zyjemy nie tylko dla siebie ale
> rowniez po to aby inni mieli z nas pocieche i dlatego nie robimy tego, co
> chcemy.
> Kosmo

Chciało by się powiedzieć, że robimy to dla innych ale robiac to wbrew sobie
krzywdzimy i siebie i innych. Ale wiesz co? Najgorsze jest to ze jak juz
spotyka cie taka szansa w zyciu to nie jestes pewna ze nie bedziesz tego
potem załowac i nie wiesz czy to jest własnie dobra decyzja. Czasami jest
juz to czujesz to nagle odzywa sie twoj wszedobylski umysl i mowi, ze
bedziesz potem tego zalowal i ........ no i nie wykorzystujesz szansy. Bez
sensu nie?
Wczoraj pojechalem do Wroclawia i dzisiaj wrocilem dzisiaj. Po drodze
przeczytalem 2 razy taka jedna ksiazeczke Paulo Coelho "Alhemik" Jest
dokladnie o tym, o czym rozmawiamy.
Jak ci sie uda to przeczytaj. Warto. Taki bylem zaskoczony jakie to wszystko
jest proste, ze wydaje mi sie ze nastepnej szansy nie przegapie, bo tej juz
wiem ze nie zlapie. Chyba ze zdazy sie jakis cud. A mam nadzieje ze sie
zdarzy. Bo takie chwile sa esencją zycia.
Skad ty w ogole nadajesz?

--
Pajonk Hfat
Szczęśliwy Obywatel Świata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-06-18 01:59:41

Temat: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: "Marcin" <n...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chciałabym wiedzieć jakie korzysci niesie ze sobą posiadanie statusu
> mężatki, bo ja nijakich nie widzę....(może zmiana nazwiska na
> ładniejsze??)

albo odpedzenie od siebie czesci napalonych facetow :)

M@rcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 02:00:01

Temat: Re: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net wrote:
> [...]Wiesz, to troche tak jakbys pracowala jako kucharz w >ekskjluzywnej
> restauracji, gdzie serwuja kraby, homary, kawior i inne
> pysznosci. Sama je robisz, patzrysz codziennie, miedlisz w rekach,
> ukladasz na talerze slinisz sie... ale - sprobowac ci nie wolno! Bo
> musisz jesc chleb z maslem tylko....
>
> Ile bys tak pociagnela?
No tak, ale z drugiej strony jedząc chleb z masłem można sobie mówić, że
są tacy, których nie stać nawet na suchy chleb i wodę...
Wiem jednak, co miałas na mysli. Rozumiem to doskonale, bo niestety
jestem człowiekiem;-)))), jakich wielu.
Ja się tylko zastanawiam nad takiem zagadnieniem. Wyobraźmy sobie dwie
pary. Jedną z nich łączy udany seks a cała reszta spraw wygląda jak
"pogoda pod zdechłym Azorem". Druga para ma problemy ze sferą seksualną.
Są jekies tam zgrzyty w tym względzie (tak jak w omawianym przez nas
przypadku Starkova), ale istnieje między tymi ludźmi głębokie uczucie,
potrafią się porozumieć w pozostałych sferach życia. Który z tych
związków ma większe szanse przetrwania.Czy są w ogóle jakies szanse???

saanale

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 08:11:24

Temat: Re: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Saanale <s...@p...fm> writes:

> Ja się tylko zastanawiam nad takiem zagadnieniem. Wyobraźmy sobie dwie
> pary. Jedną z nich łączy udany seks a cała reszta spraw wygląda jak
> "pogoda pod zdechłym Azorem". Druga para ma problemy ze sferą seksualną.

Cala reszta czyli co wlasciwie?

> Są jekies tam zgrzyty w tym względzie (tak jak w omawianym przez nas
> przypadku Starkova), ale istnieje między tymi ludźmi głębokie uczucie,
> potrafią się porozumieć w pozostałych sferach życia. Który z tych

Chyba nie moge sobie wyobrazic, ze istnieje para ktora zakochana jest
w sobie, zgadza sie we wszystkim, ma takie same zainteresowania
ino... seks sie im nie udaje.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 10:55:09

Temat: Re: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net wrote:
>
> Saanale <s...@p...fm> writes:
>
> > Ja się tylko zastanawiam nad takiem zagadnieniem. Wyobraźmy sobie dwie
> > pary. Jedną z nich łączy udany seks a cała reszta spraw wygląda jak
> > "pogoda pod zdechłym Azorem". Druga para ma problemy ze sferą seksualną.
>
> Cala reszta czyli co wlasciwie?
Wszystko, co ze seksem nie ma nic wspólnego (porozumienie dotyczące
innych sfer życia).
> > Są jekies tam zgrzyty w tym względzie (tak jak w omawianym przez nas
> > przypadku Starkova), ale istnieje między tymi ludźmi głębokie uczucie,
> > potrafią się porozumieć w pozostałych sferach życia. Który z tych
>
> Chyba nie moge sobie wyobrazic, ze istnieje para ktora zakochana jest
> w sobie, zgadza sie we wszystkim, ma takie same zainteresowania
(o to mi chodziło:-))
> ino... seks sie im nie udaje.
Nie chodzi o to że się nie udaje. MOże być przecież udany, namiętny seks
, ale uprawiany raz na jakis czas (co np. nie satysfakcjonuje jdnej ze
stron)
> --
> Nina (Mazur) Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
> http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 10:57:01

Temat: Re: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marcin wrote:

> albo odpedzenie od siebie czesci napalonych facetow :)
Hmmmmmmmmm.....Nigdy nie miałam z tym problemów:-))).
> M@rcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 21:10:12

Temat: Re: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Saanale wrote:
>[..]
> Ja się tylko zastanawiam nad takiem zagadnieniem. Wyobraźmy sobie dwie
> pary. Jedną z nich łączy udany seks a cała reszta spraw wygląda jak
[..]

Z moich obserwacji autorytarnie mogę stwierdzić:
ta pierwsza para, której wychodzi seks. Druga nie ma szans.
Nieunikniony jest albo całkowity rozpad, albo pojawienie się w związku trzeciej
osoby tudzież "instytucji" (burdel, agencja towarzyska itp.)
No chyba, że partnerzy mają konotacje do bycia zakonnikami. Ale to byłaby wyjątkowa
sytuacja.

pozdrawiam
Arek

--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 21:18:24

Temat: Re: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Saanale <s...@p...fm> writes:

> > Cala reszta czyli co wlasciwie?
> Wszystko, co ze seksem nie ma nic wspólnego (porozumienie dotyczące
> innych sfer życia).

No to tych sfer niewiele bedzie :))))
Nawet takie dzieci i ich wychowanie to produkt zycia seksualnego i na
dodatek jak juz sa na swiecie bardzo na to wspolzycie seksualne
wplywaja...

> Nie chodzi o to że się nie udaje. MOże być przecież udany, namiętny seks
> , ale uprawiany raz na jakis czas (co np. nie satysfakcjonuje jdnej ze
> stron)

No to jak moze byc udany jak jedna ze stron stale czuje sie
niezaspokojona?

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-19 05:53:37

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: t...@t...com.pl (Tomasz Nidecki) szukaj wiadomości tego autora

<n...@p...ninka.net> wrote:

> Tu mi rura zmiekla. Myslalam sobie, ze moze on jest jakis nie
> teges. Ale nie. (wiem, bo potem sie moglam sama doswiadczalnie
> przekonac :)))

A doszlas do tego, czemu on twierdzil, ze mu z nia dobrze??? Bo cos tu
bylo co najmniej dziwne... Jesli facet lubil urozmaicenie i seks to
chyba jedynie dlatego, ze nie chcial rozbijac malzenstwa twierdzil, ze
mu jest z zona dobrze... Bo innego powodu takiego oklamywania siebie
samego nie widze...

BTW straszne... pochlastalbym sie szybciej, niz mial byc z taka kobieta,
ktora nie chce niczego sprobowac :).

--
Tomasz Nidecki, Warszawa-Zoliborz, http://www.tonid.com.pl
Calling all the crusaders of the dance floor in green light mode!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-19 06:41:10

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chetnie przeczytam Alhemika, jak tylko wpadnie mi w rece. Masz racje, takie
chwile sa sensem zycia. Juz nie chodzi byc moze o sam seks, ale o to co sie
z nami dzieje gdy jestesmy pod wrazeniem drugiej osoby. Zreszta pisalam juz
o tym. Uwielbiam to.
A jak jeszcze sloneczko mi przyswieci, to mam ochote na same szalenstwa.
Nadaje z Koszalina. Na pewno wiesz, 12 km od morza. I wlasnie teraz zaczyna
sie ten niebiezpieczny czas ;-))

--
Pozdrawiam 'Miłości innych pragnie się po to,
Kosmo aby mieć jeszcze jeden powód
do kochania siebie'

:
:
:
: