Wczoraj zadzwonila do mnie kolezanka i poinformowala mnie ze od tygodnia
jest na DO bo wlasnie pragnie schudnac. Gdy poprosilem ja o podanie co zjada
dziennie to wychodzi jej ok 840 Kcal na dzien. Nie przekracza oczywiscie
zadnego parametru BTW ale dla mnie to nie jest zywienie optymalne a sroga
glodowka.
Ona twierdzi ze jej sie jesc nie chce i wiecej jesc nie bedzie.
Ja jestem na DO od 2 lat ale takich doswiadczen nie mam bo zawsze zjadalem
ok 2500 kcal na dzien i moim celem nigdy nie bylo chudniecie.
Czy ktos z Was moze mi powiedziec czy taki sposob odchudzania mozna nazwac
DO i co mógłbym poradzic mojej kolezance. Zainstalowalem i ustawilem dla jej
parametrow program do kontroli dziennej spozywanych BTW i enegii ale ona te
limity wykorzystuje w 1/3.
--
Tomasz



--
Tomasz