Jestem uczulony na pyłki, jednakże wyraźne objawy trwają tylko 2-3 tygodnie
w roku (zalezy od pogody), kiedys nawet chodzilem na jakies zastrzyki, ale
przez 5 lat nic nie pomoglo wiec przestalem sie odczulac. Jednak ostatnio
zaczeło mnie coś drażnić w "bardzo" dolnych drogach oddechowych wywołując
napady kaszlu, trudno to do czegoś porównać czasami piecze, czasami łaskocze
innym razem kłuje ale zawsze w jednym miejscu.
Mam to wiazac z alergią (astma?!! :O )? Nie mam pojecia czym jest astma, i
nie wiem czy ma podobny (identyczny) przebieg. Na razie ten kaszel mnie
tylko denerwuje, ale już ze strachu rzuciłem palenie.

Dziekuje i pozdrawiam,
-generic-