Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-08-31 10:56:24

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 30 Aug 2008 13:51:13 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Adamoxx1-a moze naukowcy nie wierzacy w wolna wole,stosuja bledne
> instrumenty do jej namierzenia.Wolnosc czlowieka wydaje sie
> szale?stwem w swiecie,w którym wszystko jest przyczyna i
> skutkiem.Opiera sie ona na doznaniu elementarnym:jestesmy wolni i
> niepodobna,by ktos mnie przekonal,ze jesli poruszam lewa reka,to z
> powodu innego niz ten,ze tak wlasnie chce.

Jeśli w danym momencie poruszasz lewą ręką, to TYLKO dlatego, że wybrałeś
podjęcie jakiejś akcji ze skończonego zestawu dostępnych, a i ten zestaw
jest ujęty w drzewie decyzyjnym o skończonej liczbie gałęzi.
Tak, jak pisałeś właśnie o tym, że możesz chodzić lub siedzieć, ale nie
możesz wzlecieć, więc nie wybierasz poruszania skrzydłem, bo nie masz tej
możliwości w swoim decyzyjnym drzewku...

Tak więc nasza wolność jest wolnością poruszania się decyzjami w pewnym
zakresie, ściśle określonym.
Jak zatem budować tu szczęście, co z poczuciem absolutnej wolności? Tego
"szaleństwa", jak mówisz?
A pytam: po kiego grzyba ona komu i co z nią robić, gdyby nawet ktoś ją
osiągnął???
Oto jedyny i prosty sposób na szczęście, dostępny dla każdego: wyzbyć się
oczekiwań od świata i od siebie większych, niż jest człowiekowi dane
spełnić i przestać się zajmować sprawami, których nie ogarnia.
Oczywiście każdy we własnym zakresie spełniania i nieogarniania.
Tylko, kurczę, każdy ma ambicje za wielkie do swego zakresu i problem
polega raczej już tylko na tym, aby je dostosować do niego bezstratowo,
żtp.

Szczęśliwa koza pasie się na łące, a nieszczęśliwa bije łbem lub skacze na
pionową ścianę, bo nie wie, głupia, że to nie jej zakres...


--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-08-31 11:19:10

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Hanka-Nie wiem czy swiat istnieje,ale mam idee swiata w
glowie.Podobnie tez nigdy sie nie urodzilem.Nie urodzilem sie nigdy w
roku.1985.Wiem tylko,ze mam w swiadomosci idee moich narodzin w
roku1985 oraz idee1985,tzn wszystkich lat ubieglych.Wszystko zmienia
sie wrecz diabelsko.Zmieniony jest wszechswiat.Nie ma juz nic,tylko
ostateczne centrum,którym jest swiadomosc i to,co do swiadomosci
przechodzi.Swiadomosc jest oczywiscie jedna,inne istniec nie
moga.Zycie to nic innego,tylko dana swiadomosci.Dotychczas skolonni
bylismy widziec w mysleniu ludzkim instrument dzialajacy przede
wszystkim na zewnatrz,zdolny opanowac swiat rzeczy w którym sie
poruszamy.Ale myslenie to takze akt za pomoca którego czlowiek siebie
stwarza...Czyz,np,gdy rozwazam istnienie Boga wynik mych rozumowań nie
okresli mnie w takiej lub innej postaci?To rozumowanie uczyni mnie-
wierzacym-albo- niewierzacym,caly mój los jest tutaj w grze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-08-31 11:40:55

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka-w zyciu calosc nie jest mechanizmem,suma elementów oznacza
zawsze cos wiecej niz ich suma arytmetyczna.Pomyslmy tylko,ze przeciez
slowa tworzace zdanie to nie wylacznie pewna liczba slów,lecz takze
pewien sens.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-08-31 12:00:52

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 31 Aug 2008 04:40:55 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Ikselka-w zyciu calosc nie jest mechanizmem,suma elementów oznacza
> zawsze cos wiecej niz ich suma arytmetyczna.Pomyslmy tylko,ze przeciez
> slowa tworzace zdanie to nie wylacznie pewna liczba slów,lecz takze
> pewien sens.

Tu: sens zdania to tylko dopasowanie odpowiednich słów i ich szyku do
pewnej formy...
Myślenie bezsłowne - na pewno o nim słyszałeś, jest takie pojęcie w
psychologii. Z takiego poziomu (bo to poziom myślenia, a nie rodzaj)
pochodzą myśli odkrywcze, przekładalne na język słów, dźwięków, obrazów.
Czyli zanim się wejdzie na etap formułowania swych myśli, zanim się
OGRANICZY je interfejsem (słowa, symbole, dźwieki, obrazy - wszystko w
dodatku obowiązkowo umieszczone na odpowiednim, dodatkowo ograniczającym
nośniku), można osiągnąć wolność najbliższą absolutnej...

--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-08-31 13:08:30

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka-to tylko przykad,chodzi o to ze slowa sa przyczyna i
skutkiem,musze powiedziec b,bo powiedzialem a.Jednak to my budujemy
sens zdania i od nas zalezy jaka bedzie jego wymowa -wolna wola.Jest
to naştepstwem czegos fundamentalnego-Wewnetrznego pekniecia
swiadomosc,przejawiajacego sie nie tylko w podstawowych cechach
czlowieka,ale tez co nadzwyczaj ciekawe np.w fizyce,gdzie mamy dwa
sposoby pojmowania rzeczywistosci-korpuskularny-i falowy.aki nie by?,
by?by po prostu zbyt g?upi, aby
> siebie pozna?."
> S. Lem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-08-31 13:34:34

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 30 Aug 2008 13:51:13 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>
>> Adamoxx1-a moze naukowcy nie wierzacy w wolna wole,stosuja bledne
>> instrumenty do jej namierzenia.Wolnosc czlowieka wydaje sie
>> szale?stwem w swiecie,w którym wszystko jest przyczyna i
>> skutkiem.Opiera sie ona na doznaniu elementarnym:jestesmy wolni i
>> niepodobna,by ktos mnie przekonal,ze jesli poruszam lewa reka,to z
>> powodu innego niz ten,ze tak wlasnie chce.
>
> Jeśli w danym momencie poruszasz lewą ręką, to TYLKO dlatego, że wybrałeś
> podjęcie jakiejś akcji ze skończonego zestawu dostępnych, a i ten zestaw
> jest ujęty w drzewie decyzyjnym o skończonej liczbie gałęzi.
> Tak, jak pisałeś właśnie o tym, że możesz chodzić lub siedzieć, ale nie
> możesz wzlecieć, więc nie wybierasz poruszania skrzydłem, bo nie masz tej
> możliwości w swoim decyzyjnym drzewku...
>
> Tak więc nasza wolność jest wolnością poruszania się decyzjami w pewnym
> zakresie, ściśle określonym.
> Jak zatem budować tu szczęście, co z poczuciem absolutnej wolności? Tego
> "szaleństwa", jak mówisz?
> A pytam: po kiego grzyba ona komu i co z nią robić, gdyby nawet ktoś ją
> osiągnął???
> Oto jedyny i prosty sposób na szczęście, dostępny dla każdego: wyzbyć się
> oczekiwań od świata i od siebie większych, niż jest człowiekowi dane
> spełnić i przestać się zajmować sprawami, których nie ogarnia.

Teraz nie ogarnia, pozniej może znajdzie sie ktoś kto ogarnie i przekaże
tą wiedze innym. Przeciez tak jest zawsze.
Wiadomo że nie ogarniesz wszystkiego od razu. Chodzi o ten proces
zachodzący krok po kroku. Inaczej byłoby nudno.

"Rzekł jej Jezus: Niewiasto, wierz mi, że nadchodzi godzina, kiedy ani
na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Ojcu.
Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, bo zbawienie
pochodzi od Żydów.
Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą
oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka,
którzy by mu tak cześć oddawali.
Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w
duchu i w prawdzie."


--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-08-31 14:36:23

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Adamoxx-deja vu,kiedys ludzie mieli hipoteze,iz ludzki mózg
funkcjonuje jak komputer.Jesli mamy peknieta swiadomosc.To w
komputerze,gdy wchodzi jedna strona,a na dole pozostaje pozostalosc
starej.To komputer pokazuje blad pamieci,blad pamieci,blad
pamieci,blad pamienci....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-08-31 20:22:33

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> Ikselka-w zyciu calosc nie jest mechanizmem,suma elementów oznacza
> zawsze cos wiecej niz ich suma arytmetyczna.Pomyslmy tylko,ze przeciez
> slowa tworzace zdanie to nie wylacznie pewna liczba slów,lecz takze
> pewien sens.

Ten sens istnieje tylko dzieki nam, bo my go slowom i zdaniom nadajemy.
Slowa same w sobie sensu nie mają, wywołuja jedynie podobne skojarzenia
w naszych glowach, są umowne.
A kto nadaje całemu światu sens?

--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-08-31 20:29:24

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 31 Aug 2008 04:40:55 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>
>> Ikselka-w zyciu calosc nie jest mechanizmem,suma elementów oznacza
>> zawsze cos wiecej niz ich suma arytmetyczna.Pomyslmy tylko,ze przeciez
>> slowa tworzace zdanie to nie wylacznie pewna liczba slów,lecz takze
>> pewien sens.
>
> Tu: sens zdania to tylko dopasowanie odpowiednich słów i ich szyku do
> pewnej formy...
> Myślenie bezsłowne - na pewno o nim słyszałeś, jest takie pojęcie w
> psychologii. Z takiego poziomu (bo to poziom myślenia, a nie rodzaj)
> pochodzą myśli odkrywcze, przekładalne na język słów, dźwięków, obrazów.
> Czyli zanim się wejdzie na etap formułowania swych myśli, zanim się
> OGRANICZY je interfejsem (słowa, symbole, dźwieki, obrazy - wszystko w
> dodatku obowiązkowo umieszczone na odpowiednim, dodatkowo ograniczającym
> nośniku), można osiągnąć wolność najbliższą absolutnej...
>
Dziecko myśli bez słow. Jest takie.. dziewicze i nieskazitelne.
Szkoda że z wiekiem nasze mozgi przystosowuja sie do nagminnego
werbalizowania mysli.
Widac jak trudno sie tego oduczyc a o ile bardziej efektywne jest
szybkie czytanie ktore polega na oduczeniu sie subwokalizacji czytanych
wyrazow i zdan.
Ponadto dowiedziono że posługiwanie sie matmą, wcale nie wymaga
znajomosci jezyka matematycznego i nie wymaga werbalizacji działan.

Gdzies przeczytałem cos fajnego.. Że "kiedys ludzie nie potrafili
liczyć. A mimo to ci sami ludzie wiedzieli dokładnie kiedy w ich stadzie
brakowało jednej owcy" kto z obecnych ludzi potrafiłby cos takiego
zrobic? pewnie jakiś sawant u ktorego zachowała sie ta zdolnosc.


--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-08-31 20:52:59

Temat: Re: Czy wolna wola jest tylko złudzeniem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 31 Aug 2008 22:29:24 +0200, adamoxx1 napisał(a):

> Ponadto dowiedziono że posługiwanie sie matmą, wcale nie wymaga
> znajomosci jezyka matematycznego i nie wymaga werbalizacji działan.

Tego nie trzeba dowodzić: kiedy Pitagoras ukłądając patyki na plaży
sformułował swoje rewolucyjne twierdzenie o trójkącie prostokątnym, miał 7
lat. Trudno posądzać dziecko 7-letnie o jakiekolwiek przygotowanie
matematyczne i językowe...

> Gdzies przeczytałem cos fajnego.. Że "kiedys ludzie nie potrafili
> liczyć. A mimo to ci sami ludzie wiedzieli dokładnie kiedy w ich stadzie
> brakowało jednej owcy" kto z obecnych ludzi potrafiłby cos takiego
> zrobic? pewnie jakiś sawant u ktorego zachowała sie ta zdolnosc.

Brak jednej - żadna trudność przy 10-20 owcach. Ale dziś, kiedy masz stado
kilkutysięczne, musisz znać przynajmniej arytmetykę... a kiedy masz coś
więcej, niż stado, musisz mieć komputer lub przynajmniej księgową...
Czasy się zmieniły w tym sensie, że każdego stać na "dużo". Kiedyś - tylko
królów i książęta. No, ale nie zmieniły się w sensie "chcenia", które jest
cechą wszystkich ludzi, jak zawsze bywało. tak więc jeśli bardzo chcesz,
możesz mieć :dużo", ale jeśli już je masz, to potrzebujesz matematyki, a w
najgorszym (a może najlepszym - skoro cię stać) razie potrzebuje jej Twoja
księgowa...


--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Po spotkaniu...
Kilka fragmentów - Teoria wiralla
Holenderski absurd
karel kryl - przewielmożny kat
Re: co to znaczy entropia?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »