| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-09-29 19:06:08
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecu> przejeżdżały. Praktycznie za dyktą oddzielającą ich od drogi. Już widzę
> oczami
> wyobraźni jak będą tam ryja darli że się nie zgadzają.
Heheh skąd ja zanm takie historie.....
Jakiś 1 km ode mnie jest osiedle bloków. Wybudowali go tuż koło bardzo
uczęszczanej linii kolejowej i dokładnie pod ścieżką podchodzenia samolotów
pasażerskich i transportowych wojskowych do lądowania.(samolot jakieś 200m
nad głową)
Dodam jeszcze że jak na ówczesne ceny, tam były dość drogie mieszkania.
Sprzedały się szybko, ludzie zamieszkali i teraz........uwaga...... to nie
jest żart :-))))))))))))
Piszą petycje i protestują że samoloty im latają nad głowami, jest za głośno
i powinny lądować i startować z drugiej strony lotniska bo oni tu chcą mieć
spokój.
No rece opadają :))))
Jedyną pociechą jest to, że jak przejeżdża pociąg to na szczęście nie
słychać samolotu :-)))))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-09-30 10:37:46
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecuDnia Thu, 25 Sep 2008 12:22:05 +0200, Ikselka napisał(a):
> Mój sąsiad pali
> plastiki i folie jakieś (...) A chmura dioksyn się rozchodzi po
> całej okolicy. I co ja mu będę tłumaczyć, że dioksyny, skoro on chłop bez
> matury i swoje wi.
E... nie możliwe. Przecież u was na wsi jest raj na ziemi!
Nie to co w mieście w bloku ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-09-30 10:40:27
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecuMaciej Kulawik pisze:
> E... nie możliwe. Przecież u was na wsi jest raj na ziemi!
> Nie to co w mieście w bloku ;-)
ROTFL^2
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-10-05 15:19:52
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecuIkselka wrote:
> I jeszcze - w dalszym sąsiedztwie jest nielegalny warsztat samochodowy,
> którego właściciel w nocy pali na posesji obok te wszystkie pianki i
> pokrycia z siedzeń, te wszystkie palne części samochodów. Czuć prawie
> codziennie. Zgroza. I co pan zrobisz? - nic pan nie zrobisz, bo to w ogóle
> taki "element", że nawet jak się odezwiesz, to ci chałupę spali...
Po prostu donieść do właściwej inspekcji - napisać/powiedzieć kiedy
zwykle pali te syfy. U mnie poskutkowało nadspodziewanie szybko i
sprawnie. Miałem obok szpital, w którym ok. 5-6 rano palili jakieś
świństwa. Wykonałem telefon do Inspekcji Ochrony Srodowiska (czy jakoś
tak to się nazywa). Po paru dniach przestali smrodzić!
Jeżeli nikt się nie skarży, to nie mają powodu, żeby cokolwiek robić, bo
właściwie skąd mają wiedzieć, że coś jest nie tak? Przecież nie jeżdżą
sobie tak profilaktycznie po Polsce o różnych porach dnia i nocy i nie
wąchają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-10-05 15:25:37
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecuDnia Sun, 05 Oct 2008 17:19:52 +0200, Poldekk napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> I jeszcze - w dalszym sąsiedztwie jest nielegalny warsztat samochodowy,
>> którego właściciel w nocy pali na posesji obok te wszystkie pianki i
>> pokrycia z siedzeń, te wszystkie palne części samochodów. Czuć prawie
>> codziennie. Zgroza. I co pan zrobisz? - nic pan nie zrobisz, bo to w ogóle
>> taki "element", że nawet jak się odezwiesz, to ci chałupę spali...
>
> Po prostu donieść do właściwej inspekcji - napisać/powiedzieć kiedy
> zwykle pali te syfy. U mnie poskutkowało nadspodziewanie szybko i
> sprawnie. Miałem obok szpital, w którym ok. 5-6 rano palili jakieś
> świństwa. Wykonałem telefon do Inspekcji Ochrony Srodowiska (czy jakoś
> tak to się nazywa). Po paru dniach przestali smrodzić!
> Jeżeli nikt się nie skarży, to nie mają powodu, żeby cokolwiek robić, bo
> właściwie skąd mają wiedzieć, że coś jest nie tak? Przecież nie jeżdżą
> sobie tak profilaktycznie po Polsce o różnych porach dnia i nocy i nie
> wąchają.
Może to wreszcie zrobię, mogę nawet im miejsce wskazać do zbadania -
chociaż ów dokładnie sprząta pozostałości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |