« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-27 19:41:42
Temat: Czyżby upał? Hejka. Taka cisza na grupie? ;-(
Pozdrawiam frasobliwie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-27 20:38:06
Temat: Re: Czyżby upał?> Hejka. Taka cisza na grupie? ;-(
> Pozdrawiam frasobliwie Ja...cki
A czym się chwalić,że wiesiołek zakwitł na różowo? Że kret mnie
ściga po całym ogrodzie i dołki pod nogi podstawia? Normalka.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-27 20:50:16
Temat: Re: Czyżby upał?> > Hejka. Taka cisza na grupie? ;-(
> > Pozdrawiam frasobliwie Ja...cki
>
> A czym się chwalić,że wiesiołek zakwitł na różowo? Że kret mnie
> ściga po całym ogrodzie i dołki pod nogi podstawia? Normalka.
> Pozdrawiam.Mirzan
Wiesiołka różowego chętnie obejrzę ale kreta mam swojego :))
Masz Eritrichium [nasiona od Ciebie]?, możesz napisać jaki to gatunek ?
Pozdrawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-28 12:16:38
Temat: Re: Czyżby upał?Zielka napisał(a):
>> A czym się chwalić,że wiesiołek zakwitł na różowo? Że kret mnie
>> ściga po całym ogrodzie i dołki pod nogi podstawia? Normalka.
>> Pozdrawiam.Mirzan
>
>
>
> Wiesiołka różowego chętnie obejrzę ale kreta mam swojego :))
> Masz Eritrichium [nasiona od Ciebie]?, możesz napisać jaki to gatunek ?
> Pozdrawiam, Krystyna
Kretów brak. Gabinet wyniesiony (będzie remont)i dopiero teraz
podłączyłam komputer. Upał niemożebny, a mnie dopadła grypa ciut dziwna,
bo jestem cała połamana i kicham. No ale o ogrodzie mogę zapomnieć.
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-28 13:36:59
Temat: Re: Czyżby upał?W wiadomości news:d79nop$972$1@nemesis.news.tpi.pl michalina27
<m...@v...NOSPAM.pl> napisał(a):
>
> jestem cała połamana i kicham.
>
Hejka. Ja też jestem cały połamany, ale od roboty na nowej działce i
kicham dziś na nią, bo za gorąco. ;-)
Pojechaliśmy przed południem nad Liwiec połazić po lesie i łąkach.
Wszystko pięknie pachnie i las, i nieskoszone łąki. Skończyło się brodzeniem
w rzece dla ochłody. Woda jeszcze dość zimna. Gwidonek z powodu dającego mu
się we znaki upału (kilka dni temu skończył 10 lat) nawet odmówił tropienia
bażantów w komyszach.
Fajnie się oderwać czasami od działeczki. :-)
Pozdrawiam kontentacyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-05-28 19:57:07
Temat: Re: Czyżby upał?
>
> Wiesiołka różowego chętnie obejrzę ale kreta mam swojego :))
> Masz Eritrichium [nasiona od Ciebie]?, możesz napisać jaki to gatunek ?
> Pozdrawiam, Krystyna
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
Zdjęcie różowego wiesiołka wśród piwonii.Kwitnie od wczoraj,
nie zamyka się na dzień.
Jedna z piwonii drzewiastych z nasion przez kilka lat nie kwitła.
Pąki były, ale nie tworzyły kwiatu.Obiecałem jej miejsce na
kompostowniku i zakwitła w tym roku.
Eritrichium Pectinatum.
Pozdrawiam.Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-05-28 20:11:44
Temat: Re: Czyżby upał?> http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
>
> Zdjęcie różowego wiesiołka wśród piwonii.Kwitnie od wczoraj,
> nie zamyka się na dzień.
Ładny :))
> Jedna z piwonii drzewiastych z nasion przez kilka lat nie kwitła.
> Pąki były, ale nie tworzyły kwiatu.Obiecałem jej miejsce na
> kompostowniku i zakwitła w tym roku.
U mnie też to działa, a na Twoje piwonie nie mogę się napatrzeć :)))
> Eritrichium Pectinatum.
Dzięki.
> Pozdrawiam.Mirzan
Pozdrawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |