Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: fry <s...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: -- == DEPRESJA JESIENNA == --
Date: Sun, 27 Feb 2005 21:43:30 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <cvtblj$l1q$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat.attu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1109537267 21562 85.128.90.19 (27 Feb 2005 20:47:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 27 Feb 2005 20:47:47 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.8 (Windows/20040913)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:309093
Ukryj nagłówki
Witam,
chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o depresji jesiennej (czasami też
z tego co wiem mówi się na nią depresja jesienno-zimowa , ale to chyba
to samo), oraz o sposobach walki z nią.
Od gdzieś tak grudnia zauważyłem u siebie, że coś za często mam wahania
nastrojów, dosyć często czuję się przybity, nawet najmniejsze problemy
stają się nieraz dla mnie dużym problemem. Wielokrotnie mam "doła" z
błahych powodów, co sprawia, ze wielokrotnie nie mam siły z nimi
walczyć. Staję się wtedy niezdolny do niczego. Mam ochotę wszystko
rzucić w kąt, i pójść przed siebię. Najdziwniejsze jest to, że na
posiomie psychiki wszystko dla mnie jest ok, próbuję się pocieszać, ba -
wiem, że w wielu przypadkach moje obawy i lęki są przesadzone, ale
emocje mi nie dają spokoju. Często chce mi się bez powodu płakać.
A do tego dochodzi jeszcze stres na uczelni, wielokrotnie zamiast się
motywować, załamuję ręce. Ale na szczęście jakoś na razie daję sobię
radę, robię przerwy i jakoś to mi wszystko wychodzi. Nie mam tyłów,
wszystko do przodu, średnia ocen lepsza niż planowałem, sesja zaliczona
elegancko. często zastanawiam się, czy nie jestem za ambitny, czy
przypadkiem nie przesadzam z chęcią bycia najlepszym. Ale z drugiej
strony często mam problemy z oderwaniem myśli od nauki. Zdarzają się
takie dni, że jeżeli się czegoś nie nauczę od deski do deski, to kiedy
idę spać, to mam wrażenie, że za mało się uczyłem, i że na pewno nie dam
rady zaliczyć itp. Wiem, że to głupio brzmi, ale to jest silniejsze ode
mnie. Bardzo często nie mogę wyluzowac, oderwać się od wszystkiego (jak
mawia kumpel - zchill'ować :)), chociaż bardzo bym chciał.
Więc jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, co mogę ze sobą zrobić, żeby było
mi łatwiej, oraz jakieś informacje o depresji jesiennej to byłbym bardzo
wdzięczny.
Pozdrawiam.
FRY
|