Strona główna Grupy pl.misc.dieta [DO]

Grupy

Szukaj w grupach

 

[DO]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2003-10-15 09:28:36

Temat: Re: (Bylo:Re: [DO]) Witam Ponownie...
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mike" <m...@s...net-nospam> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.booe4v.197.michal_@unique_mike.computer
...
> Our newsgroup friend Krystyna*Opty* wrote:

> No widzisz, ach ta dzisiejsza młodzież :-)

Jest wspaniała, jak w każdych innych czasach! : )
http://mlodziez.optymalni.one.pl/
http://www.dieta-optymalna.info/
Jeśli bywa gorsza, to ZNACZĄCY UDZIAŁ mają w tym starsi!

> > ;)))) Witaj w "sekcie" ;DDDD
> Howgh, Amen, ave smalec :P

Doskonale to ująłeś! : )

Życzę wielkich sukcesów na parkiecie!
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2003-10-15 09:56:45

Temat: Re: [DO]
Od: "Rukasu" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bmh3s4$63s$1@news.onet.pl...

> I pewnie jeszcze powiesz, że krzepi ? ;)
> No dobrze, podrzucam Ci ciekawy wykład:
> http://zywienie.host.sk/artykuly/insulina.php

OK, przeglądnąłem artykuł. Niewątpliwie autor posiada jakąś tam wiedzę i
stara się ją wykorzystać. Niewątpliwie pisze w sposób naukowy i (zapewne)
bez uprzedzeń.

Inna sprawa, że nie zgadzam się ze sporą częścią tego co napisał. Trochę
szkoda, że nie mogę z nim podjąć na grupie polemiki, bo chętnie wyjaśniłbym
pare rzeczy.

W każdym bądź razie wrażenie ogólne: zbyt daleko idące wniosku, oparte na
nieudowodnionych hipotezach i niepotwierdzonych przypuszczeniach. Kilka
sprzeczności z faktami - a nawet z samym sobą. Poniżej kilka przykładów.

* * *

" Ale co się dzieje, jeśli jemy cukier? Główny sposób, w jaki ciało może się
go pozbyć, gdyż jest toksyczny, to go spalić. To, czego nie da rady spalić,
zmagazynuje w postaci glikogenu, a kiedy ta możliwość się wyczerpie, resztę
zamieni na tłuszcz."

Innymi słowy: problemem jest wg autora jedzenie zbyt dużych posiłków, albo w
ogóle jedzenie za dużo? No, ale (nawet zakładając że tak jest) jedynym
skutecznym rozwiązaniem jest przecież wyłącznie dieta niskowęglodanowa! Bo
po co się męczyć i spożywać tylko tylko tyle posiłków ile trzeba, preferując
przy tym posiłki częste, a małe? ;-D

"Jeśli jemy cukier, organizm spalając go przestaje spalać tłuszcz."

Chyba domyślam się o co autorowi chodzi, ale IMHO to gigantyczna bzdura na
resorach. Chodzi zapewne o to, że nadmiar tłuszczu zamieniany jest w tłuszcz
z wykorzystaniem CKTK, co "uniemożliwia" wykorzystanie CKTK do spalania
tłuszczu (czy czegokolwiek innego)? No ale to tylko wtedy, gdy jemy ten
cukier w nadmiarze! Jeśli jemy w nadmiarze tłuszcz, to też będzie się on
odkładał w postaci tkanki tłuszczowej!!!

Problem polega na tym, że tkanka tłuszczowa odkłada się na dobrą sprawę
tylko wtedy, gdy występuje nadmiar podaży surowców energetycznych nad
popytem na energię. Nie mówiąc już o tym że spalanie każdego rodzaju surowca
energetycznego "kończy się" zwykle na "spalaniu" w CKTK acetylo-CoA - także
tłuszczów - zaś budowanie tkanki tłuszczowej praktycznie zawsze się od
acetylo-CoA zaczyna. Ale jak się domyślam, wg autora spalanie tłuszczu NIE
przeszkadza w spalaniu tłuszczu? ;->>>

"(...) insulina uniemożliwia także spalanie tłuszczu. (...) Za każdym razem,
kiedy pojawia się nadwyżka energii, organizm zmagazynuje ją jako tłuszcz,
ale w czasie niejedzenia, gdy normalnie człowiek powinien być w stanie
spalać tłuszcz, nasz organizm spala cukier, bo nic innego nie potrafi już
robić."

Przyznam iż tego fragmentu po prostu nie rozumiem. A może chodzi o to, że
jeśli mamy mniej insuliny to mniej cukru z krwi trafi do komórek i zostanie
wykorzystane w celach energetycznych? No ale, skoro tak, to przecież NIE
WYDZIELANIE insuliny SPOWODUJE hiperglikemię i CUKRZYCE. A tego chyba chcemy
uniknąć, prawda?

I jakim cudem nasz organizm może spalać cukier w czasie niejedzenia?
Przecież w czasie niejedzenia do wykorzystania zostaje mu jedynie glikogen i
tkanka tłuszczowa!

"Więc z punktu widzenia ewolucji, jeśli coś jest ważne, mamy zbędne
mechanizmy. Fakt, ze mamy tylko jeden hormon pozwalający obniżać poziom
cukru wskazuje na to, że nigdy w przeszłości nie było to czymś ważnym."

Sorry za brutalne porównanie, ale jak rozumiem rozmnażanie nie jest ważne,
bo człowiek wytwarza "tylko jedną" spermę? Aminokwasy egzogenne są zaś
CAŁKOWICIE zbędne, bo organizm w ogóle ich nie wytwarza? :-o

"W czasie Paleolitu w naszej diecie nie było tłuszczy nasyconych, są one dla
człowieka czymś nowym. Można powiedzieć, że tłuszcz nasycony to druga
generacja węglowodanów. Jemy tłuszcz nasycony, który inne zwierzęta
wytworzyły z węglowodanów."

A to niestety jest całkowicie SPRZECZNE z wynikami wielu wiarygodnych badań
naukowych - kwasy nienasycone są zdrowe i POTRZEBNE. Już samo
zaklasyfikowanie niektórych spośród nich jako NNKT (niezbędnych
nienasyconych kwasów tłuszczowych) sugeruje że są dla człowieka czymś
koniecznym.

Nie muszę też chyba pisać iż nie tylko Japończycy, o których autor nawet się
nie zająknął spożywają olbrzymie ilości tłuszczów z grupy n-3 i n-6, ale
także ESKIMOSI, o których pisał, a jakże - podając ich jako przykład
dobroczynnego wpływu diety niskowęglowodanowej? :-/

Niezbyt toto konsekwentne, co? :-(

A tak a propos: rozumiem że nasi przodkowie ryb nie jedli w ogóle, bo... Bo
nie lubili ryb? Że roślin strączkowych nie spożywali, bo... Bo ich także nie
lubili? Spożywali tylko mięso, bo o to było akurat "najłatwiej"? Hm... :-(

* * *

To tylko niektóre moje wątpliwości związane z artykułem. Mam ich dużo
więcej, ale po prostu nie mam w tej chwili tyle czasu, aby poddawać artykuł
kompleksowej analizie i rozbierać zdanie po zdaniu.

Podsumowójąc: to się nawet nie nazywa dopasowywanie faktów do hipotezy - to
się nazywa DORABIANIE faktów do hipotezy. :-(((

--
Pozdrawiam
Rukasu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2003-10-15 18:03:08

Temat: Re: [DO]
Od: "Rukasu" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rukasu" <r...@a...net> napisał w wiadomości
news:bmj94a$1r0e$1@foka.acn.pl...

OK, jak zauważył Sceptyk, w mojej "polemice" do artykułu znalazł się błąd.
Wyszło w sumie na to, że polemizuję sam ze sobą, bowiem starałem się wykazać
iż tłuszcze z grup n-3 i n-6 są w diecie niezbędne, zaś autor napisał iż
uważa... że są niezbędne, i to najlepiej w proporcji min. 50% względem
nasyconych! :-)

Przyznaję się: moja wina. Przy pierwszym czytaniu wrzuciłem sobie kilka
sentencji z artykułu do pamięci, a w pośpiechu jedną z nich (tę o tłuszczach
nienasyconych) źle potem przeczytałem i zinterpretowałem. Pośpiech nigdy nie
jest wskazany. :-(

W sumie nie zmienia to jednak mojego zdania o artykule. Cofam jedynie zdanie
o "dorabianiu faktów do hipotez", a wszystkich wraz z nieobecnym na grupie
autorem za tak niesprawiedliwe posądzenie bardzo przepraszam.

--
Pozdrawiam
Rukasu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dieta po 30-ce
Zobacz swoje zdjęcie
Zobacz swoje zdjęcie
MM - rozmyslania po 4 tygodniach stosowania...
MM - rozmyslania po pol roku stosowania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »