Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Dania jednogarnkowe

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dania jednogarnkowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-06 17:05:26

Temat: Dania jednogarnkowe
Od: cezary gmyz <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

W piatek wybieram sie na Litwie a konkretnie na Zmudz kajakiem i w zwiazku z
tym mam do was pytanie. Chcialbym dla mnie i dla mojego syna z ktorym jade
przygotowac zestaw konserw robionych samemu tzw. eintopfow czyli dan
jednogarnkowych. Nigdy jednak nie pasteryzowalem samodzielnie gotowych dan.
Moja wiedza na ten temat ogranicza sie do bigosu i dzemow. Mam wiec pytanie
jakie dania jednogarnkowe nadaja sie do pasteryzowania? Czy robi sie to tak
samo jak w przypadku innych wekow. Myslalem na przyklad o przygotowaniu
jakichs past czyli makaronow. Nie wiem jednak czy one sie nie popsuja, kiedy
sa zmieszane ze soba. Jak przeciez wiadomo powszechnie zupa z makaronem w
srodku kisnie szybciej niz bez makaronu. Innymi slowy czy bolonskie spagetti
moge wsadzic w sloik i zjesc je po kilku dniach. Jakie jeszcze inne dania
mozna pasteryzowac. Czy dodatek ziemniakow sprawi, ze potrawa bedzie mniej
trwala. Jak zachowuja sie sosy na bazie smietany tzw. potrawki? Jaka jest
trwalosc takich dan w temperaturze pokojowej? Bede wdzieczny za kazde
informacje. Licze na Was
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-07 08:40:38

Temat: Re: Dania jednogarnkowe
Od: "Evva" <e...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"cezary gmyz" <c...@z...media.pl>:

> W piatek wybieram sie na Litwie a konkretnie na Zmudz kajakiem i w zwiazku z
> tym mam do was pytanie. Chcialbym dla mnie i dla mojego syna z ktorym jade
> przygotowac zestaw konserw robionych samemu tzw. eintopfow czyli dan
> jednogarnkowych. Nigdy jednak nie pasteryzowalem samodzielnie gotowych dan.
> Moja wiedza na ten temat ogranicza sie do bigosu i dzemow. Mam wiec pytanie
> jakie dania jednogarnkowe nadaja sie do pasteryzowania? [...]

/me zwykle na takie okazje przyrzadzala miesne weki (kurczak, indyk, wieprzowina,
bitki wolowe) i wytrzymuja nawet miesiac rejsu. Dwa warunki: miesko musi
byc przyrzadzone "w sosie wlasnym" (sol i inne przyprawy (czosnek!),
bez maki, smietany i innych sosowych zageszczaczy/ulepszaczy) i po zapakowaniu
do sloiczkow trzeba trzykrotnie pasteryzowac. Potem wystarczy sloiczek
otworzyc i zawartosc podgrzac, albo wzbogacic o sos (w wersji leniwo-turystycznej
moga byc rozne Knorry i inne z proszku) albo np. wlasnie uzbierane grzybki.
Jedna wada - zwykle mieso wekowane kruszeje i sie podczas podgrzewania rozlazi,
ale na smaku nie traci nic a nic :)

Do tego, zeby bylo szybko i latwo, kuskus, makarony blyskawiczne, gotowe puree
ziemniaczane albo chlebek.

Pozdrawiam,

Evva
--
:: mailto:e...@p...pl :: http://3575230212/~evva/ ::
:: Żeby być sobą, trzeba wiedzieć, kto to. ::





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przestudiowałam galerię... ;-)))
Imbir w roli glownej...
na specjalne życzenie Ice- Cream Soda
bez marzeń i bez mięsa
dla tych co bez marzeń i bez wołowiny.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »