| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-21 12:54:35
Temat: Re: Demony ida po mniecbnet <c...@o...pl> napisał(a):
> kacha:
> > juz ich nie powstrzymam. [...]
> > boje sie, nie umiem z nimi walczyc, nie wiem jak je powstrzymac.
> > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
>
> Chcesz wiedziec jak je powstrzymac? :)
> OK, powiem Ci co trzeba zrobic aby tego dokonac. ;)
>
> Przez swoja lekkomyslnosc narazilas sie (i to bardzo) Wielkiemu
> Smokowi, ktory ma wladze nad demonami.
> Aby powstrzymac demony musisz poprosic Wielkiego Smoka
> o jeszcze jedna szanse dla siebie. Jesli poprosisz go o wybaczenie,
> wowczas On powie Ci co masz zrobic i jesli uda Ci sie wykonac to
> wszystko tak jak nalezy, wowczas demony zapomna o Tobie
> i przestana Cie nekac.
>
> Nie musisz sie bac Wielkiego Smoka - on sam nie zrobi Ci krzywdy
> - wiem, bo jest moim Przyjacielem. :)
> Kto wie, jesli dobrze pojdzie, byc moze uda Ci sie nawet z Nim
> zaprzyjaznic? ;)
>
> Pewnie Ci sie nie uda, bo gdyby to bylo proste to juz dawno mialabys
> problem z glowy. Warto jednak sprobowac, bo bez tego pozostana Ci
> chyba tylko piguly, albo inne 'znieczulacze'. ;)
>
> Czarek
Chłopie!
Jest niedziela. Późne popołudnie.
Tyś jeszcze pijany?
Kiedyś Ty to pisał?
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-21 12:57:44
Temat: Re: Demony ida po mnieKOMINEK <k...@e...pl> napisał(a):
> "kacha" <m...@W...com> wrote in
news:57b4.00000a9e.3f6a561b@newsga
> te.onet.pl:
>
> > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> >
>
> Nie ma sie czego bac. Najwyzej cie zjedza.
Ty miłośnik życia?
Świat stanął, na czym? Przecież nie ma głowy.
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-21 12:59:39
Temat: Re: Demony ida po mnieQwax <...@...Q> napisał(a):
>
> Użytkownik "KOMINEK" <k...@e...pl> napisał w
> wiadomości news:bkeh4k$a7n$1@foka1.acn.pl...
> > "kacha" <m...@W...com> wrote in
> news:57b4.00000a9e.3f6a561b@newsgate.onet.pl:
> >
> > > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> > >
> >
> > Nie ma sie czego bac. Najwyzej cie zjedza.
>
> Jak zjedzą to pół biedy - gorzej jak wyplują - wiesz jakie
> to obciążenie psychiczne "nic nie jestem warta nawet demony
> uważają, że nie nadaję się by mnie pożreć"
> ;-)))
>
> Pozdrawiam
> Qwax
I TY?
Opadają mi ręce.
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-21 13:03:54
Temat: Re: Demony ida po mnieQwax <...@...Q> napisał(a):
>
> Użytkownik "kacha" <m...@W...com> napisał w
> wiadomości news:57b4.00000a9e.3f6a561b@newsgate.onet.pl...
> > juz ich nie powstrzymam. nie uciekne. nie ukryje sie.
> ida... slysze jak ich
> > potezne ciala zmierzaja w moja strone, slysze ciezkie
> oddechy i zlowieszcze
> > pomruki.
> > rozerwa mnie na kawalki,tak bardzo sie boje. rozerwa mnie
> kawalek po kawalku,
> > moje demony.
> > patrze w ich oczy i widze NIC, wielkie nic, pustke,
> przerazajaca pustke. ida
> > mnie zniszczyc, obrocic w nicosc. ida...
> > boje sie, nie umiem z nimi walczyc, nie wiem jak je
> powstrzymac.
> > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> >
> Modlitwa przeciw strachowi
>
> "Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała
> śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niechaj
> przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, obrócę
> oko swej jaźni na jego drogę. Którędy strach przeszedł, tam
> niczego nie będzie. Tylko ja pozostanę."
> (Diuna, F. Herbert, Iskry, Warszawa 1985. Tom II, str. 27)
>
> Pozwól strachom przejść przez Siebie - One nie są groźne -
> To ty dajesz im siłę - tylko Ty możesz być dla siebie
> groźna.
Konrowersyjne, konstruktywne.
Nareszcie!
uzus
> Pozdrawiam
> Qwax
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-21 13:47:50
Temat: Re: Demony ida po mnieDwidian <d...@p...onet.pl> napisał(a):
> Czesc.
>
> Twoj post wydal mi sie taki 'prawdziwy'.
> Mysle ze troche rozumiem o co Ci chodzi, sam 'przezywalem' cos takiego.
> To co napisze wynika z moich 'doswiadczen', przezyc, nie wiem w jakim
> stopniu to bedzie mialo odniesienie to Twojej sytuacji.
Również odczułam ducha Twojego postu. Miałam napisać do Ciebie coś
osobistego , zabrakło mi sił. Miałam nadzieję, że zrobi to ktoś inny.
Już zaczęłam się wstydzić. Dobrze że odezwał się Dwidian.
> Demony opieraja sie na strachu. Zeruja na Twoim strachu, Twoich slabosciach,
> Twoich schematach.
> Czesto na rzeczach nieuswiadomionych.
> I niszcza. Zabijaja. Wywoluja coraz wiekszy strach. Powoluja do zycia nowe
> demony.
> Chca bys uciekala w panice przed nimi i wpadala w sidla nowych demonow.
> Chca Ciebie od siebie uzaleznic, popchnac w strone zla.
> Chca Cie zabic, zniszczyc, unicestwic. Obrzydzic zycie, przekrecic
> swiadomosc dobra i zla.
>
> Odradzam Ci stosowanie tego co rozni ludzie na grupie napisali.
> Chodzi mi o te rozne 'sposobiki'. Oswoj, zaprzyjaznij sie, zapanuj, .... .
> To oszustwo, pozorna ucieczka. Kolejny demon. To da ukojenie, ale na krotko.
> Pisze to wszystko po to by dodac Ci nadziei, otuchy.
> Bo demony moga przestac ranic. Mozna miec w 'sobie' sile by nie ranily, by z
> nimi zyc.
> Demony mozna pokonac. Zwyciezyc. Definitywnie.
> Moga zniknac z Twojego zycia. Mozna przestac sie ich bac, odniesc nad nimi
> calkowite zwyciestwo.
> Ale to wszystko jest IMO poza mozliwosciami czlowieka (moim zdaniem).
> Mi sie udalo, z pomoca z 'zewntatrz', albo 'od srodka' ;-). W wielkim
> skrocie z nieba.
>
> Demony opieraja sie na strachu. Miej nadzieje, nie daj sie zastraszyc, nie
> daj sie zaszczuc. Walcz. Szukaj.
> I nawet jakby sie nie udawalo - pamietaj, zawsze, z kazdej sytuacji bedzie
> moza sie wydobyc.
> Kazdego demona da sie pokonac. Nigdy nie jest za pozno
Nie walcz z demonami, nie bij się na pięści. To jest niepohamowana agresja,
inna forma strachu. Zaklęty krąg.
Nie bardzo umiem zebrać myśli, ale podam Ci pewien przykład uładzenia się z
demonem. Nie jemy, aż buty stały się za ciężkie. Coś z tym trzeba zrobić.
Siadamy sobie w fotelu: ona i ja. Pomijam jej wygląd i to, kto to był. Po
zawarciu pewnego stopnia zbliżenia zadaję pytanie: Dlaczego ty nic nie jesz?
Bo ja jestem istota duchowa. Zaczęłam się śmiać. Czegoś równie durnego dawno
nie słyszałam. To był mój demon. Słuchaj, mówię, nie jedz, nie jedz, a
wyciągnę nogi. Ty oczywiście też, przecież jesteś mną. Parsknęła śmiechem.
Wieczorem zjadłyśmy kolację.
Znikła, mieszka gdzieś tam we mnie , w głębi, wiem. Mnie to nie przeszkadza.
Ona nie była zła, lecz znacznie bardziej przerażona ode mnie.
To było pewne oblicze śmierci.
Może to "sposobik". Robiłam tak wielokrotnie. Mnie się sprawdza.
Niezwykle trudno jest to zrobić pierwszy raz. Tu Ci polecam pomoc
psychoterapeuty. Nie wiem, czy sama bym na to wpadła, a jeśli nawet, czy bym
w pierwszym kontakcie nie umarła na zawał.
> Wiesz, czytajac Twojego posta zadrzalem.
Ja także. Pamiętaj , człowiek nigdy nie jest sam.
uzus
> pozdrawiam, Dwidian
>
>
>
>
> "kacha" <m...@W...com> wrote in message
> news:57b4.00000a9e.3f6a561b@newsgate.onet.pl...
> > juz ich nie powstrzymam. nie uciekne. nie ukryje sie. ida... slysze jak
> ich
> > potezne ciala zmierzaja w moja strone, slysze ciezkie oddechy i
> zlowieszcze
> > pomruki.
> > rozerwa mnie na kawalki,tak bardzo sie boje. rozerwa mnie kawalek po
> kawalku,
> > moje demony.
> > patrze w ich oczy i widze NIC, wielkie nic, pustke, przerazajaca pustke.
> ida
> > mnie zniszczyc, obrocic w nicosc. ida...
> > boje sie, nie umiem z nimi walczyc, nie wiem jak je powstrzymac.
> > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-21 16:02:05
Temat: Re: Demony ida po mniePerfect Strangers <m...@m...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "kacha" <m...@W...com> napisał w wiadomości
> news:57b4.00000a9e.3f6a561b@newsgate.onet.pl...
> | juz ich nie powstrzymam. nie uciekne. nie ukryje sie. ida... slysze jak
> ich
> | potezne ciala zmierzaja w moja strone, slysze ciezkie oddechy i
> zlowieszcze
> | pomruki.
> | rozerwa mnie na kawalki,tak bardzo sie boje. rozerwa mnie kawalek po
> kawalku,
> | moje demony.
> | patrze w ich oczy i widze NIC, wielkie nic, pustke, przerazajaca pustke.
> ida
> | mnie zniszczyc, obrocic w nicosc. ida...
> | boje sie, nie umiem z nimi walczyc, nie wiem jak je powstrzymac.
> | tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
>
> Widzisz wielkie nic i wielką pustkę w oczach demonów,
> bo tak właśnie jest. Demony chcą abyś była podobna do nich,
> abyś miała wielkie nic i wielką pustkę w oczach.
To jest dno depresji. Gdyby Ci się zdarzyło, potrzebujesz lekarza.
> Stop. Spójrz w oczy, tylko dokładnie i bez strachu.
> To pomaga.
Oczywiście. Ludzkie oczy nigdy nie są puste.
Opowiem Ci śmieszną historyjkę, jak moje oczy przez chyba pół roku stanowiły
odbicie portretu Marszałka. Zaczęło się od wiersza Leśmiana, portretu Dziadka
na Kasztance. Potem nutka podziwu: zmienić wyznanie, żeby się ożenić z kimś,
kogo się kocha. Córka powtarzajaca klasę w gimnazjum, bo tatuś nie
załatwił. "Legiony to żołnierska nuta...Na stos rzuciliśmy nasz życia los..."
" Jedzie , jedzie na Kasztance szary na nim strój...He, hej! Komendancie,
miły wodzy mój..."
A potem Bereza Kartuzka, wulgarny język, a przecież obowiązuje szacunek
urzędu, babiarz.
Największy pożytek zaś polegał na tym, że gdy cierpiałam na jakowejś imprezie
i było beznadziejnie głupio albo nudno, zaczynałam o Marszałku śpiewać. Nikt
się nawet nie zdziwił, przecież wiadomo, że mnie wolno.
Tak to Marszałek był ze mną dostatecznie długo, by się zrozumieć i zostać
przyjaciółmi.
Tak . Spójrz w oczy. Ujrzysz tam tyle uczuć i myśli, że aby wszystko ogarnąć,
nie starczy Ci życia.
uzus
> --
> PS
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 07:46:26
Temat: Re: Demony ida po mnie
Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bkk7bq$nk6$1@inews.gazeta.pl...
> Qwax <...@...Q> napisał(a):
>
> >
> > > > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> > > >
> > >
> > > Nie ma sie czego bac. Najwyzej cie zjedza.
> >
> > Jak zjedzą to pół biedy - gorzej jak wyplują - wiesz
jakie
> > to obciążenie psychiczne "nic nie jestem warta nawet
demony
> > uważają, że nie nadaję się by mnie pożreć"
> > ;-)))
> >
> > Pozdrawiam
> > Qwax
>
> I TY?
Co 'i Ty'?
> Opadają mi ręce.
Na jaką głębokość?
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 07:51:54
Temat: Re: Demony ida po mnie
Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bkk788$ncp$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> > >
> >
> > Nie ma sie czego bac. Najwyzej cie zjedza.
>
> Ty miłośnik życia?
To że nie chce mi się żyć wcale nie oznacza że nie potrafię
dostrzec jego uroków (i czerpać ich pełnymi rękami).
Tak samo jak potrafię zachwycić się pięknie kolorystycznie
skomponowaną sałatką - chociaż do ust bym tego świństwa nie
wziął.
A poza wszystkim innym "NIE WOLNO SIĘ BAĆ" !!!!Do samej
śmierci!!!!
- nawet (szczególnie!!!) śmierci - ona nas na pewno nie
ominie.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 08:03:20
Temat: Re: Demony ida po mnie
Użytkownik "Qwax" <...@...Q>
news:3341-1064213625@213.17.138.62...
> Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
> news:bkk788$ncp$1@inews.gazeta.pl...
> > > > tak bardzo sie boje, boje sie moich demonow...
> > > Nie ma sie czego bac. Najwyzej cie zjedza.
> > Ty miłośnik życia?
> To że nie chce mi się żyć wcale nie oznacza że nie potrafię
> dostrzec jego uroków (i czerpać ich pełnymi rękami).
> Tak samo jak potrafię zachwycić się pięknie kolorystycznie
> skomponowaną sałatką - chociaż do ust bym tego świństwa
> nie wziął.
>
> A poza wszystkim innym "NIE WOLNO SIĘ BAĆ" !!!!
> Do samej śmierci!!!!
> - nawet (szczególnie!!!) śmierci - ona nas na pewno nie
> ominie.
>
> Pozdrawiam
> Qwax
ja to bym powiedział
że śmierć nie ma zębów
więc na pewno mnie NIE ZJE :o)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 08:38:10
Temat: Re: Demony ida po mnie
Użytkownik "Qwax" <...@...Q>
news:17230-1064218075@213.17.138.62...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
news:bkmac9$lkt$1@inews.gazeta.pl...
> > ja to bym powiedział
> > że śmierć nie ma zębów
> > więc na pewno mnie NIE ZJE :o)
> robaki też nie mają zębów (nie mówiąc o grzybach i
> bakteriach) a zwłoki zostają zjedzone (zazwyczaj)
> ;-)))
>
> Qwax
bać się czy nie bać - oto jest pytanie [szekspir]
fakt, że można mieć "robaczywe myśli"
alle nie trzeba się tego od razu bać :)
wiadomo przecież, że "swój swojego nie zje" ;)))
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |