| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-22 08:02:30
Temat: Depilacja tzw. okolic bikini Czy jest jakaś faktycznie skuteczna metoda oprócz cholerycznie drogiej
depilacji laserem (a i to nie wiem, czy owe okolice laserem w ogóle
depilują)? Próbowałam następujących wynalazków:
- Krem - kompletne fiasko. Zmienił włosy w jakąś odrażającą pulpę,
zostawiając kikuty. :E
- Wosk - lepiej nie mówić,
- W desperacji wyrywanie pęsetą - świetne dla masochistów, przy wrażliwej
skórze genialny pomysł na narobienie sobie problemu.
Golenie odpada z przyczyn oczywistych. Kurczę, mamy XXI wiek, czy to
naprawdę taki problem pozbyć się owłosienia? Indianie jakoś umieli ;)
Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | ENTER: Northerner talk fer "C'mon in y'all".
(___(|_|_| Technology for Country Folk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-22 08:11:02
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikini
"Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl>
wrote in message news:slrnajncni.8pj.saddie@aravis.itpp.pl...
> Czy jest jakaś faktycznie skuteczna metoda oprócz cholerycznie drogiej
> depilacji laserem (...)
> - Wosk - lepiej nie mówić,
Z moich doswiadczeń wynika, że dla mnie na okolice bikini najlepszy
jest akurat wosk. Usuwa dokładnie i na długo.
> Golenie odpada z przyczyn oczywistych.
Tak, dla mnie żyletka na te okolice to mogiła :-(
>Kurczę, mamy XXI wiek, czy to
> naprawdę taki problem pozbyć się owłosienia? Indianie jakoś umieli ;)
Wiesz co, też się nad tym wściekam, ale czekam cierpliwie,
może jeszcze coś wymyślą ;-)
Pozdrawiam
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 09:24:43
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniUżytkownik Malgorzata Lewicka <s...@h...pl>
> Próbowałam następujących wynalazków:
> - Krem - kompletne fiasko. Zmienił włosy w jakąś odrażającą pulpę,
> zostawiając kikuty. :E
> - Wosk - lepiej nie mówić,
> - W desperacji wyrywanie pęsetą - świetne dla masochistów, przy wrażliwej
> skórze genialny pomysł na narobienie sobie problemu.
>
> Golenie odpada z przyczyn oczywistych. Kurczę, mamy XXI wiek, czy to
> naprawdę taki problem pozbyć się owłosienia? Indianie jakoś umieli ;)
Najlepiej kupić kostium kąpielowy z krótkimi szortami i nie przejmować się.
Po kilku próbach stwierdziłam, że owłosienie zdecydowanie lepiej wygląda,
niż czerwone kropki i olewam problem w szortach plażowych :-)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 09:39:28
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniMalgorzata Lewicka <s...@h...pl> wrote:
> Czy jest jakaś faktycznie skuteczna metoda oprócz cholerycznie drogiej
> depilacji laserem (a i to nie wiem, czy owe okolice laserem w ogóle
> depilują)?
U mnie działa depilator elektryczny Satinelle Body Total z nakładką do
depilacji pach i bikini. Włoski odrastają słabsze i każda kolejna depilacja
jest mniej bolesna. Zaczynają wyłazić z powrotem po dwóch tygodniach.
> - Krem - kompletne fiasko. Zmienił włosy w jakąś odrażającą pulpę,
> zostawiając kikuty. :E
To samo, i do tego paskudztwa uczulają :-(
> - Wosk - lepiej nie mówić,
Depilacja woskiem u kosmetyczki jest nawet lepszym sposobem niż własnoręcznie
depilatorem, przynajmniej w moim przypadku. Gorzej sprawdzają się plastry
woskowe, brrrr.
Co do depilacji laserowej, coraz bardziej mam ochotę spróbować -- czy już
któraś z dziewczyn próbowała na własnej skórze i może polecić/odradzić? :-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 10:29:40
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniMalgorzata Lewicka <s...@h...pl> wrote:
> Próbowałam depilatorem - łzy mi w oczach stanęły i stwierdziłam,
> że wolę dentystę.
Bo tzw. gołym depilatorem to faktycznie boli strasznie. Ten mój ma nakładkę
ograniczającą, i z tym da się przeżyć. Fakt, że najgorsza był pierwszy raz...
> Przecież nie będę co dwa tygodnie zasuwać do kosmetyczki. :-/
W przypadku wosku wystarczy co miesiąc -- ale i tak wypada drogawo i
czasochłonnie. Dlatego kupiłam porządny depilator.
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 10:37:56
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniUżytkownik "Aneta Baran" napisał w wiadomości
> >
> Co do depilacji laserowej, coraz bardziej mam ochotę spróbować -- czy już
> któraś z dziewczyn próbowała na własnej skórze i może polecić/odradzić?
:-)
>
Ja wygrałam kiedyśw Urodzie gratisową depilację laserem. W prawdzie nie
depilowano mi okolic bikini tylko apchy, ale napiszę o swoich odczuciach.
Po pierwsze - szczypało mnie bardzo (a strefa bikini jest chyba jeszcze
delikatniejsza niż pachy), po drugie - skórę miałam przez trzy dni czerwoną,
opuchniętą i bolesną.
Zabieg wykonany był dwukrotnie, dwa lata temu.Włosy niestety odrosły (jest
ich teraz mniej niż przed depilacją laserową), ale powinnam była tam pójśc
jeszcze 1-2 razy, więc może to dlatego.
Genralnie gdybym miała za to zapłacić z własnej keiszeni, to plułabym sobie
teraz w brodę.
Masia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 11:15:07
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniAneta Baran <a...@c...anetek.net> wrote:
>> Próbowałam depilatorem - łzy mi w oczach stanęły i stwierdziłam,
>> że wolę dentystę.
> Bo tzw. gołym depilatorem to faktycznie boli strasznie. Ten mój ma nakładkę
> ograniczającą, i z tym da się przeżyć. Fakt, że najgorsza był pierwszy raz...
Ja tam nie wiem. Przy pachach moze mnie i bolalo pierwszy raz. Potem juz
sie zaczelo robic calkiem znosnie, a nakladke zdjelam :)
Pachwin sie boje z racji moich poteznych rozstepow, robie sie w krwawe
kropki :/
EwaP HF FH bodaj z silk-epil Brauna
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 11:17:00
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniUżytkownik "Aneta Baran" <a...@c...anetek.net> napisał w wiadomości
> Co do depilacji laserowej, coraz bardziej mam ochotę spróbować -- czy już
> któraś z dziewczyn próbowała na własnej skórze i może polecić/odradzić?
:-)
Witam Was, ja tu po raz pierwszy :))
Ja robilam sobie laserem bikini i wzgorek lonowy. Jest to cholernie droga
impreza (400zl bikini i 300zl reszta) no i trzeba to powtarzac conajmniej 4
razy w odstepach co 4 miesiace. Czasem moze byc, ze i te 4 razy nie
wystarcza, ale po 4 razie robia za pol ceny (przynajmniej u mnie).
Robilam to 2 razy w tym samym gabinecie. Za pierwszym razem bylo po prostu
super. Zostalam posmarowana zelem chlodzacym i poza malymi uklociami nie
czulam nic. Na drugi dzien nie bylo sladu, tylko gladziutenka skora. I taka
gladka byla przez jakies 3 miesiace.
Po 4 miesiacu poszlam drugi raz. Byla inna babka, powiedziala ze na te
okolice zelu sie nie naklada, stosuja go tylko na twarzy. Zaczela mi to
robic tym laserem a ja darlam sie z bolu, mimo ze zmniejszala mi caly czas
moc tego lasera. W koncu kazalam jej przestac i powiedzialam, ze dziekuje za
ta impreze. Potem poszlam jeszcze opowiedziec szefowej, ale mimo jej
zapewnien, ze moge sobie na nastepny raz zazyczyc zel juz tego nie
powtorzylam. Mialam poparzona skore, minely 2 miesiace a ja z jednej strony
caly czas mam delikatny slad jak po oparzeniu.
Generalnie, jesli ktos ma kase, znajdzie dobry zaklad , to moze sie na to
porwac, bo efekt calkowitego pozegnania sie z owlosieniem jest kuszacy. Ale
niech raczej nie liczy, ze wystarcza 4 razy.
Ja osobiscie wrocilam do wosku. Robie sobie sama, kupuje taki firmy SNA
Epil, lekko go podgrzewam i szybko za jednym pociagnieciem pozbywam sie
wlosow. Latwo sie go potem zmywa, bo jest to chyba po prostu cukier. No i
efekt gladkosci, bez stanow zapalnych jak po goleniu, utrzymuje sie okolo
2-3 tygodni
Pozdrawiam,
Dioda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 08:48:41
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniMasia <m...@d...pl> wrote:
> Zabieg wykonany był dwukrotnie, dwa lata temu.Włosy niestety odrosły (jest
> ich teraz mniej niż przed depilacją laserową), ale powinnam była tam pójśc
> jeszcze 1-2 razy, więc może to dlatego.
> Genralnie gdybym miała za to zapłacić z własnej keiszeni, to plułabym sobie
> teraz w brodę.
No tak, pisała któraś z dziewczyn, Miranka chyba, że trzeba chodzić
'do skutku'. Ciekawe, ile w moim przypadku by takich wizyt musiało być... No
nic, jeszcze to przemyślę :-) Dziękuję za informacje :-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 08:53:44
Temat: Re: Depilacja tzw. okolic bikiniDioda <d...@a...com> wrote:
> Ja robilam sobie laserem bikini i wzgorek lonowy. Jest to cholernie droga
> impreza (400zl bikini i 300zl reszta) no i trzeba to powtarzac conajmniej 4
> razy w odstepach co 4 miesiace. Czasem moze byc, ze i te 4 razy nie
> wystarcza, ale po 4 razie robia za pol ceny (przynajmniej u mnie).
O rany. Rzeczywiście sporo toto kosztuje, zwłaszcza, że te 4 razy mogą nie
wystarczyć...
[ciach reszta]
Dzięki za wyczerpujący opis -- przynajmniej teraz wiem, że w razie czego mam
się domagać żelu :-) Na razie chyba jednak pozostanę przy depilatorze -- może
za jakiś czas przestanie być toto takie upiornie drogie.
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |