Dzien dobry,
Jestem chory na nowotwor, czeka mnie bardzo inwazyjna operacja. Zalamalem sie.
Onkolog skierowal mnie do psychiatry ktory rozpoznal ciezka depresje (49
punktow w skali Becka). Prawde mowiac niewiele pamietam z wizyty u psychiatry,
zaprowadzil mnie kolega, ja nie mialem nawet ochoty oddychac. Biore leki od
dwoch tygodni i jakos zaczynam egzystowac. W chwili obecnej biore:
Alprazolamum ( 3 x 2mg), Sertralinum (1 x 100mg) i na noc Zopiclonum 7.5mg
Lekarz dobral leki tak zeby nie interferowaly z tymi przepisanymi przez
onkologa.
Mam pytanie (u psychiatry bede dopiero w przyszylym tygodniu). Jak sie bierze
te leki? Tzn wiem ze nalezy popijac je woda a nie sokami i nie brac na pusty zoladek.
Ale czy musze przestrzegac jakiejs diety? Czy brac je przed czy po jedzeniu? Ja
naprawde niewiele pamietam z tej wizyty a lekarz rozpisal mi jedynie dawkowanie :-(
O bezwzglednym zakazie picia jakiekogokolwiek alkocholu
oczywiscie wiem. Pytalem onkologa ale wzruszyl ramionami i powiedzial ze zostaly dwa
tygodnie do operacji to wytrzymam i ze mam pytac psychiatre.
Czy ktos moze mi cos podpowiedziec? Z ulotek dolaczonych do lekow nic nie rozumiem
:-( Pomozcie, bardzo prosze! :-(

Piotr


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/