| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-11 16:57:36
Temat: Re: Desperat PS.
"Veronika" <v...@p...onet.pl> napisała:
> Tak więc czwórka już się zebrała. W brydża możemy grać :-)
> Mogę przynieść sernik ;-)
> Trochę się wpraszam, ale jesteś - Marku N. - niestety skazany także na
> moje towarzystwo :-)
Dlaczego niestety?
A wiec, by czas spedzony w kf mijal milo, proponuje:
1. zobaczyc, czy Ali i Saulo maja ochote na brydza
2. gdyby tak, to moze pierwszego roberka panowie kontra panie? (Ewentualnie
pozniej sie zmienimy)
3. kto na dziadku ten kroi szarlotke i sernik.
A ja? Kocham serniki :-)
Serdecznosci
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-11 17:09:16
Temat: Re: Desperat PS.Marek N.:
| 3. kto na dziadku ten kroi szarlotke i sernik.
Przegram w każdą grę, możecie już czuć się wygranymi ;-)
Jestem wyjątkiem od reguły :-)
Nie mam szczęścia ani w kartach, ani w miłości :-)
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 19:04:06
Temat: Re: Desperat PS.
Użytkownik "Veronika" <v...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aqooa4$l$1@news.tpi.pl...
> Marek N.:
>
> | 3. kto na dziadku ten kroi szarlotke i sernik.
>
> Przegram w każdą grę, możecie już czuć się wygranymi ;-)
> Jestem wyjątkiem od reguły :-)
> Nie mam szczęścia ani w kartach, ani w miłości :-)
:) Aż tak źle? ;) Nie martw się :)) Wspomogę Cię w grze :)))
Ali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 20:04:29
Temat: Re: DesperatOn Sat, 9 Nov 2002 18:22:37 +0100, "mariusz" <t...@g...pl.spam>
wrote:
>>Przy okazji: czy mógłbyś wskazać miejsce, w
>> którym klonuje się ludzi lub buduje obozy koncentracyjne? Z pewnością
>> posiadasz stosowne dane, wszak nie posądzam Cię o demagogię.
>
>zapraszam do bielska bialej nie daleko jest miejscowosc o nazwie oswiecim
Dla mnie rewelacja. W Oświęcimiu buduje się obozy koncentracyjne? A
kto to robi? Rząd?
Pragnę przeprosić Szanowną Grupę za to, że rozpętałem całą tę wrzawę
(i wyjechałem sobie, hehe), zwłaszcza modemowców, którzy musieli
sciągać mnóstwo nie-psychologicznych postów na swoje ulubione
komputerki. W całym wątku zdecydowanie popieram stanowisko Czarka.
Uważam, że aplauz dla Czeczenów bierze się z pretensjonalnej i
nieprzemyślanej politycznej poprawności albo z równie niemądrej
rusofobii. Ale - w istocie - nie jest to temat na tę grupę.
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 20:08:12
Temat: Re: DesperatOn Sun, 10 Nov 2002 13:58:45 +0100, "Ali" <a...@2...pl> wrote:
>[...] wolność traktuje się jako właściwą człowiekowi z natury (Hobbes, J.J.
>Rousseau), lub jako swoisty normatyw stanowiący wytwór cywilizacji i kultury
>(Ch.L. Montesquieu, E. Burke, Ch.A. Tocqueville) [...]
Masz pecha, bo orientuję się nieco w klasyklach myśli politycznej.
Kochającemu wolność Hobbesowi nie przeszkadzało forsowanie absolutnej
władzy monarchy, który jest panem życia i śmierci obywateli - jako
najlepszego ustroju (poczytaj sobie "Lewiatana" tegoż autora). W
"Umowie społecznej" Rousseau jest z kolei taka perełka: "kiedy rząd
powiada obywatelowi 'państwo potrzebuje byś umarł', powinien umrzeć,
ponieważ (...) życie jest warunkowym darem państwa". Monteskiusz?
Proszę bardzo: "wolność jest to prawo czynienia wszystkiego tego, na
co ustawy pozwalają" ("O duchu praw"). Jeszcze Burke: "wolność
polityczna to wielkie nieporozumienie" ("Rozważania o rewolucji we
Francji"). Tak więc, warto znać autorów, na których się powołuje.
Zresztą dlaczego mamy właściwie przejmować się doktrynami Hobbesa,
Rousseau, Monteskiusza czy innych? One się wykluczają!
>[...] Po raz pierwszy potwierdzono istnienie naturalnych praw jednostki w
>Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela z 1789 (Wielka Rewolucja Francuska). W
>XX w. przyjęto zasadę, że respektowanie bądź nierespektowanie praw jednostki
>nie jest wewnętrzną sprawą poszczególnych państw, ale także społeczności
>międzynarodowej [...] [http://wiem.onet.pl/wiem/0101a7.html]
Potrwierdzono? Przyjęto? A kto to zrobił? I dlaczego jest dla nas
autorytetem? Co do rewolucji francuskiej - sami rewolucjoniści z
Nieprzekupnym Maksymilianem na czele, dali świadectwo co rozumieją pod
pojęciem "wolności". Jakoś to do mnie nie przemawia (mimo że jestem
zwolennikiem gilotynowania w pewnych sytuacjach).
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 20:32:53
Temat: Re: DesperatDobra. Przyjmijmy, że masz rację i że mam pecha i to, co powiesz, jest
jedynie słuszne.
Jeżeli podważasz wszystko, włącznie z deklaracją praw człowieka, to nie
bardzo widzę sens dalszej dyskusji. Mogę się jedynie cieszyć, że nie
rządzisz tym krajem.
Pozdrówka
Ali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 20:45:18
Temat: Re: DesperatOn Mon, 11 Nov 2002 21:32:53 +0100, "Ali" <a...@2...pl> wrote:
>Dobra. Przyjmijmy, że masz rację i że mam pecha i to, co powiesz, jest
>jedynie słuszne.
Wręcz przeciwnie. Zawsze jestem otwarty na argumenty. Twoje przyjęcie,
że "mam rację" jest bardzo dla Ciebie wygodne, muszę przyznać.
>Jeżeli podważasz wszystko, włącznie z deklaracją praw człowieka, to nie
>bardzo widzę sens dalszej dyskusji. Mogę się jedynie cieszyć, że nie
>rządzisz tym krajem.
Skąd wiesz, że nie rządzę?
Ale serio: nie podważam "wszystkiego", tylko wszystko to, czego nie da
się w przekonujący sposób uzasadnić. Mała różnica, a jednak... Bliskie
mi są idee zawarte w Deklaracji Praw Człowieka i stąd moje stanowisko,
jakie zaprezentowałem na tej grupie. Nie jestem bowiem przekonany, że
nauki płynące z Koranu są zbieżne z zasadami Deklaracji. W imię
wolności jednostki należy walczyć z islamskim fundamentalizmem, nawet
jeśli naszymi sojusznikami mieliby być Rosjanie czy izraelscy Żydzi.
Zresztą nawet islam w wersji umiarkowanej jest dalszy ideom zawartym w
Deklaracji niż prawo, które obowiązuje w Rosji czy (zwłaszcza)
demokratycznym Izraelu.
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 21:47:31
Temat: Re: Desperat PS."Marek N." <m...@w...pl> wrote in message
news:aqong0$h69$1@news.lublin.pl...
|
| 1. zobaczyc, czy Ali i Saulo maja ochote na brydza
[cut]
niestety nie lubię gier karcianych,
ale przez kilfajl Czarka przewinęło się bardzo dużo ludzi, więc na pewno
kogoś znajdziecie, jeśli tak bardzo i koniecznie chcecie budować społeczność
kilfajlową ;/
saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-12 14:44:13
Temat: Odp: Desperat PS.Użytkownik Marek N. <m...@w...pl> :
> tia... juz troche mi smutno samemu w tym "cbnetowym" kf ;-)
> Ali - jesli czytasz: zapraszam Cie na kawe wewnetrz tego kf. Czy masz
> ochote?
Samotni tam nie bedziecie. Ja tam juz sobie poslanko wymoscilam - bardzo tu
spokojnie, denerowwac sie nie trzeba i wciaz ktos rozsadny zaglada :)
> Dla wszystkich czytajacych przesylam serdecznosci z wnetrza kf...
> Jak sie z Ali nagadamy, to zapraszamy nastepnych :-)
> Moze sie za troche 4 do brydza zbierze?
My tam mozemy co najmniej mecze pelnodruzynowe rozgrywac!
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-15 21:10:10
Temat: Re: DesperatAlbert Jacher ChosenByGod napisał:X...@1...254.173.2...
> *Na impertynenckie albo głupie teksty zwykle nie odpowiadam.*
no popatrz, to tak jak ja ;o)
coś nas łączy;)
na przykład wybranie przez Boga :o)
mnie też wybrał, tylko jeszcze nie wiem do jakich celów,
ale wierze że objawi mi to w swoim czasie :o)
a w jaki sposób powołał Ciebie? ;)
[wybacz, to ostanie to już prowokacja;) ale tak to szczerze piszem;)]
mala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |