Do 'oddzielnieśpiacych'

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 182

181. Data: 2003-02-13 20:06:08

Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "brow$J$arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2ggms$7cm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b2gf1f$c2d$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Eee chyba już jednak dotyczy. Jak by tak Freud'owsko
przeanalizować
> > treść Twojego post'u to mocno widać wylewane w nim żale ;-))))
>
> I proszę, ledwie "jakaś" odważyła się "miauknąć", to trzeba
udowodnić że
> marudzi i wylewa żale. A dlaczego panowie mogą wylewać swoje żale, a
panie
> nie?

No zabraniać to ja bynajmniej nie mam najmniejszego zamiaru ale
skomentowac można ?

A i zakończyłem tym oto ;-))))

I teraz też zakończę tym ;-))))

P.S. Eh kobitki czym byłby ten świat bez Was ? (a same sie już
domyślcie czym to niespodziewane, optymistyczne wynurzenie jest
spowodowane ;-))))))))) )

--
brow(J)arek pozdrawia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

182. Data: 2003-02-14 09:14:36

Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"brow(J)arek" wrote:

> No zabraniać to ja bynajmniej nie mam najmniejszego zamiaru ale
> skomentowac można ?

Alez mozna. Tylko jak widac wnioski niekoniecznie musza byc trafne.
A obserwacje naprawde nie wypadaja na korzysc tych 'biednych
pokrzywdzonych i niedopieszczonych' mezczyzn. Jakos dziwnie maja oni
sklonnosc do zapominania o drugiej stronie medalu czyli _dlaczego_ sa
niedopieszczeni i czy to aby na pewno wina partnerki czy moze
okolicznosci i po trosze ich samych.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry