| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-11 23:27:00
Temat: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...Miło było, ale się skończyło.
żegnam, może kiedyś, innym razem - choć nie sądzę...
PS. Odpuśćcie sobie rozpisywanie się pod tym wątkiem - już mnie
nie ma i tego nie przeczytam... 'przyjaciele' ;-> Poniżej
publikuję swoje dane, jeśli ktoś jeszcze się nimi nie pochwalił
swoim przyjaciołom, że ma... albo sam nie znalazł (wyguglał),
heh...
Zabolało, jak cholera...
Z ironicznym uśmiechem, TWA przyjaciele :->
--
beZ powazania,
Dawid \>i\>ziak Janowicz
www.didziak.prv.pl
ICQ-96907084 GG-1703829
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-06-11 23:45:19
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
"didziak" <d...@g...pl> wrote in message
news:ae60hp$49i$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Miło było, ale się skończyło.
> Zabolało, jak cholera...
Co mu odbiło? Nic nie rozumiem. Wydawało mi się, że śledzę wątki uważnie. Co
Wyście mu zrobili?
Zadzowiona Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-12 06:11:37
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...Na pl.soc.rodzina, Miranka splodzil(a) nastepujacy tekst:
> > Miło było, ale się skończyło.
> > Zabolało, jak cholera...
>
> Co mu odbiło? Nic nie rozumiem. Wydawało mi się, że śledzę wątki uważnie. Co
> Wyście mu zrobili?
Didziak zdenerwował się, bo kilka osoób zobaczyło jego stronę www.
Tyle.
pozdrawiam,
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-12 06:22:35
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik Agnieszka Bohosiewicz <a...@k...ae.krakow.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:s...@k...ae.krakow.pl...
> Na pl.soc.rodzina, Miranka splodzil(a) nastepujacy tekst:
>
> > > Miło było, ale się skończyło.
> > > Zabolało, jak cholera...
> >
> > Co mu odbiło? Nic nie rozumiem. Wydawało mi się, że śledzę wątki
uważnie. Co
> > Wyście mu zrobili?
>
> Didziak zdenerwował się, bo kilka osoób zobaczyło jego stronę www.
> Tyle.
A co takiego strasznego tam było? A niby po co się robi strony? Nie po to,
żeby je ludziska oglądali?
Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-06-12 07:12:33
Temat: Odp: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik Agnieszka Bohosiewicz <a...@k...ae.krakow.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:s...@k...ae.krakow.pl...
>
> Didziak zdenerwował się, bo kilka osoób zobaczyło jego stronę www.
> Tyle.
>
Zatkalo mnie dokumentnie. Czyzby na grupie toczyla sie publiczna dyskusja na
temat zalet i wad strony didziaka?
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-06-12 07:13:20
Temat: Re: Odp: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...Na pl.soc.rodzina, Asiunia splodzil(a) nastepujacy tekst:
> > Didziak zdenerwował się, bo kilka osoób zobaczyło jego stronę www.
> > Tyle.
> >
> Zatkalo mnie dokumentnie. Czyzby na grupie toczyla sie publiczna dyskusja na
> temat zalet i wad strony didziaka?
Nie, z tego co zauwazylam to takiej dyskusji nie bylo, Didziaka zdenerwowal
sam fakt ze ktos ogladal jego strone.
Chyba najlepiej by bylo, gdyby sam nam wyjasnil o co mu chodzilo (ja nie
rozumiem...) ale przeciez napisal ze juz nas nie czyta...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-06-12 07:23:52
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik Agnieszka Bohosiewicz <a...@k...ae.krakow.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:s...@k...ae.krakow.pl...
> Nie, z tego co zauwazylam to takiej dyskusji nie bylo, Didziaka
zdenerwowal
> sam fakt ze ktos ogladal jego strone.
> Chyba najlepiej by bylo, gdyby sam nam wyjasnil o co mu chodzilo (ja nie
> rozumiem...) ale przeciez napisal ze juz nas nie czyta...
No ja też bardzo nie rozumiem. Nie mozna było oglądać jego strony????
Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-06-12 07:25:27
Temat: Re: Odp: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...Didziaka zdenerwowal
> sam fakt ze ktos ogladal jego strone.
Ja też nie kumam, o co poszło.
Z tego, co napisał Didziak, wygląda mi to tak, jakby umieścił na swojej
stronie jakieś tajne informacje, których nikt nie powinien czytać albo jakby
D. był postacią znaną i ktoś to wykorzystał.
Ale nie mam pojęcia, co jest grane. A Didziak nie powie. Ten kto
"przyjaciel', o którym pisze Didziak, pewnie też nie.
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-06-12 07:35:17
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik kolorowa <v...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ae6spl$h76$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> Ja też nie kumam, o co poszło.
> Z tego, co napisał Didziak, wygląda mi to tak, jakby umieścił na swojej
> stronie jakieś tajne informacje, których nikt nie powinien czytać albo
jakby
> D. był postacią znaną i ktoś to wykorzystał.
> Ale nie mam pojęcia, co jest grane. A Didziak nie powie. Ten kto
> "przyjaciel', o którym pisze Didziak, pewnie też nie.
Dzidziak pisze w liczbie mnogiej. Jest ich kilku :-)))
Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-06-12 07:36:03
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik Miranka <a...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ae622i$r29$...@n...gazeta.pl...
> Co mu odbiło? Nic nie rozumiem. Wydawało mi się, że śledzę wątki uważnie.
Co
> Wyście mu zrobili?
O to samo chciałam zapytać :-(
A może ktoś spiracił konta didziaka?.... Na icku też dotarł do mnie niezbyt
miły pożegnalny post....
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |