« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-06-12 10:40:28
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ae77qo$lri$1@news.tpi.pl...
> Przesadzasz i to w nieprzyjemny sposob, ot co.
Kiedyś na p.s.d była dyskusja o tym, czemu ludzie piszą pożegnalne posty. O
ile pamiętam to wniosek był taki, że nie piszą ich po to by odejść, a żeby
usłyszeć, że są komuś potrzebne - służą do dowartościowania się osoby je
piszącej...
Daruj mu niech się dowartościuje, ale jak będzie wracał to powinien za
wywołanie skandalu IMO przeprosić.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-06-12 11:18:36
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ae77qo$lri$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał
>
>
> > Zabolało, jak cholera...
>
> Didziak ( bo ja myślę że jednak to czytasz) odpowiedz mi na 2 pytania.
(...)
chciałam zaznaczyc, ze dzidziak nie czyta tego bo unsucribował grupę :-((((
--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-06-12 12:15:30
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik tweety <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ae6uvi$fpt$...@n...tpi.pl...
>
> Napisał posta, który dla Was jest
> niezrozumiały, bo Wy mu nic nie zrobiliscie, ale Ci co zawinili doskonale
go
> zrozumieją.
>
No tak, ale napisał go do nas wszystkich i rzeczywiście my nic nie
rozumiemy, a zainteresowanym pewnie wszystko jedno, to nie lepiej było pisać
na priv, albo jeśli już to wyjaśnić o co chodzi?
--
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-06-12 12:18:34
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik Maja (Nixe) <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ae7028$nru$...@n...tpi.pl...
> "Maja (Nixe)" napisała
>
> No jasne, ale wtopa :-(((((((((((((
> Miało iść na priva. Teraz to idę się naprawdę powiesić. Beznadziejna
jestem.
Wiesz co zmień adres na waruga ;), bo do tej pory to mnie się te wtopy
zdarzały :), uszy ci znowu płoną jak stodoła?
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-06-12 12:28:38
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ae7akj$dnv$1@news.tpi.pl...
> chciałam zaznaczyc, ze dzidziak nie czyta tego bo unsucribował grupę
:-((((
Więc mogę już napisać co myślę, bo w przeciwnym razie bałbym się że mu się w
głowie poprzewraca;-))), a wrażliwy jest niezmiernie o czym świadczy choćby
fakt ukazania się tego wątku.
Otóż uważam że Dzidziak jest mącicielem w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Szpera, szuka, sznupie, mąci i robi zamieszanie dowiadując się przy tym
wielu rzeczy których wielu z nas dowiedziało się lub dowie dużo później
przez podobne zamieszanie, z tą tylko różnicą że to zamieszanie dotknie nie
tylko jego samego ale także bliskich którzy mogą w czasie tych lekcji
ucierpieć. Więc niech mąci póki czas po temu:-)
Nie sądzę by Dzidziak zrezygnował z subskrypcji tej grupy bo powodów po temu
nie widzę. Jego żal jest skierowany raczej do "przyjaciół" (też nie sądzę by
był uzasadniony) a nie do psr, więc jak się dobrze z tym prześpi to mam
nadzieję że też dojdzie do tego wniosku;-))))
Mąć Dzidziak wodę, mąć!!! Modemowcy zapłacą za Twoje lekcje;-))))
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-06-12 12:45:49
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...> Nie sądzę by Dzidziak zrezygnował z subskrypcji tej grupy bo powodów
po temu
> nie widzę. Jego żal jest skierowany raczej do "przyjaciół" (też nie
sądzę by
> był uzasadniony) a nie do psr, więc jak się dobrze z tym prześpi to
mam
> nadzieję że też dojdzie do tego wniosku;-))))
> Mąć Dzidziak wodę, mąć!!! Modemowcy zapłacą za Twoje lekcje;-))))
Popierm w całości, dlaczego np. Dzidziak obraził się na mnie ?
Ja nie jestem w grupie PRZYJACIELE a zawsze z przyjemnością czytałąm
jego posty :-)).
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-06-12 13:00:29
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...tweety <t...@i...pl> w artykule news:ae7akj$dnv$1@news.tpi.pl napisał...
> > Didziak ( bo ja myślę że jednak to czytasz) odpowiedz mi na 2 pytania.
> (...)
> chciałam zaznaczyc, ze dzidziak nie czyta tego bo unsucribował grupę :-((((
To, doprawdy, tragedia...
Olka(co unsubskrybowała tę grupę już z 10 razy i o jeden więcej subskrybowała ;>)
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-06-12 13:26:47
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...Dnia Wed, 12 Jun 2002 13:18:36 +0200, podpisując się jako "tweety"
<t...@i...pl>, napisałeś (aś) :
>> Didziak ( bo ja myślę że jednak to czytasz) odpowiedz mi na 2 pytania.
>(...)
>chciałam zaznaczyc, ze dzidziak nie czyta tego bo unsucribował grupę :-((((
Tego nie wiesz......nie siedzisz w jego kompie lub przy nim.
A jeśli siedzisz przy jego kompie i wiesz ze wywalił grupę to możesz
mu to na głos przeczytać ze wojego konta ;)))))))))))
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-06-12 15:06:35
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał
> Miło było, ale się skończyło.
Jeżeli poszło o to, że ktoś rozmawia o didziaku ... to ten post odniósł
całkiem inny skutek - teraz wszyscy gadają ;-)
Bardzo nie lubię takich patetycznych gestów "odchodzę" a bardzo lubię
didziaka ... to się chyba wyklucza, nie ?
Dawidzie ... spoko ... wszysce plotkują (a zrozumiałam, ze o jakieś plotki i
obmawianie chodzi).
My też ... pamiętasz ? ;-)
Pozdrówka
MOLNARka nadal nie wiedząca o co właściwie chodzi a po babsku baaardzo
ciekawa ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-06-12 15:21:38
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...> A dlaczego on ma sie tłumaczyć swoim postepowaniem?
no moze dlatego, ze wyslal prowokacyjnego posta na grupe. mogl przestac
pisac i juz - bez zadnych ostentacyjnych zachowan. a teraz kazdy sie
zastanawia, czy to moze nie on mu zrobil nieswiadomie jakas przykrosc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |