| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-28 10:45:41
Temat: Re: Dobrze jest być dziewicą/prawiczkiemUżytkownik "Marcin Ciesielski" <m...@n...op.pl> napisał w
wiadomości news:d9hjhq$qdg$1@news.onet.pl...
> Znam kilku księży - nie są pedofilami ani nie mają kochanek. I jakoś nie
> zdziwaczeli, sprawiają wrażenie osób szczęśliwych i zadowolonych z życia.
> Skąd więc taka pogarda dla celibatu? Czyżby z zazdrości?
Dobre pytanie, naprawde dobre, bo odpowiedz na nie charakteryzuje nasze
czasy.
Pogarda jest zwiazana z moda na bycie twardzielem - takie trendy.
Oczywiscie nic w tym twardzielstwa nie ma - to tylko pozerka, za ktora stoja
wystrszone osoby.
Zreszta widzialem tutaj popisy niejakiego kominka, ktory chwalil sie rozne
madrosciami seksualnymi,
co niektorzy nawet sie na to nabrali, a ja czytajac to widzialem jedno - ten
chlopaczek nie mial jeszcze dziewzyny.
Zreszta zobacz jak dzialaja dzieciaki - dzieci rywalizuja ze soba i jako
czesc rywalizacji,
moze nastapic wsrod dzieciakow wyscig, kto mial wiecej seksu... kto sie
calowal, kto przeleci ta a ta,
oczywiscie tylko w slowach. Ale to jest normalne, MZ, chociaz wulgarne :)
Tylko gorzej ta rywalizacja czy kompleksy przechodza juz w chora forme i tu
jest problem.
Bo co bedzie gdy dzieciaki bede chcialy rzeczywscie dostosowac sie do tego
co mowia?
Co gdy malolata skarzy sie "mam 13 lat i jeszcze jestem dziewica"?
Konczy sie to zwykle zranieniem, ale nikt nie chce sie do tego przyznac.
Powstaje wtedy presja grupy na twardzielstwo i *pogarda* dla takich slow jak
dziewictwo,
czystosc. I grupa ktora podlega cisnieniom i zranieniom akceptuje tylko
szambo,
bo nie widzi drogi wyjscia.
Takie trendy teraz panuja, czyli wzmacnianie pseudo-twardzielstwa,
dotyczacza nie tylko seksu (czyli np. dziewictwa i jego braku),
ale innch dziedzin zycia, takich jak przyjazn, milosc, dzieci.
Zreszta wystarczy spojrzec na feministki ktore walcza o prawo do
usuwania swoich dzieci!
Ludzie porzucaja swoje JA, sprzedaja swoje JA na rzecz jakiegs
wizerunku grupowego ktory podobny jest to szamba.
Ale to sie zmienia, twardzielstwo pomalu ustepujem, widac to np. w wyborczej
ktora zaczyna kruszec.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-06-28 12:05:29
Temat: Re: Dobrze jest być dziewicą/prawiczkiemMarcin Ciesielski <m...@n...op.pl> napisał(a):
..
> ,,"Promowanie "abstynencji seksualnej przed ślubem" to jeden z priorytetów
> edukacyjnych administracji George'a Busha''.
> I tak trzymać! "Promować" to nie znaczy "zmuszać".
Problem w tym, ze 'promowanie' w wykonaniu George'a konczy sie tym, ze
nastolatkowie, ktorzy nie dochowuja danej przysiegi 'czystosci', nie uzywaja
zadnych srodkow antykoncepcyjnych (bo w ramach programu zawieraja sie nauki o
ich nieskutecznosci). Krotki cytat: "Większość pieniędzy trafia do szkół
publicznych, które są niedofinansowane, więc je chętnie biorą. Muszą jednak
spełnić jeden warunek - w sprawach seksu w szkole nie można uczyć o niczym z
wyjątkiem abstynencji. Gdy uczeń zapyta, jak używać prezerwatywy, nauczyciel
nie ma prawa mu odpowiedzieć, najwyżej może ostrzec przed "wadliwością
lateksu". W przeciwnym razie szkole grozi utrata pieniędzy z funduszu
federalnego". Wiecej tu:
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34181,2741366.html
> Wcześniej dziennikarze gazety wypocili następujący artykuł:
> http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,53302,2256086.htm
l
> "- Ta czystość przedmałżeńska to też inwestycja w przyszłość - zaznacza
> Iza. - Jeśli kiedyś wyjadę na trzy miesiące, będę chora albo ciężarna, to
> wiem, że on nie będzie musiał biec do burdelu. Bo potrafił wytrzymać dużo
> dłużej".
> Czy w tym cytacie widać coś do wyśmiania? Nie rozumiem, dlaczego jest tak,
> że jeśli ktoś na tej grupie wygłasza podobny pogląd, od razu jest zabijany
> śmiechem.
> Znam kilku księży - nie są pedofilami ani nie mają kochanek. I jakoś nie
> zdziwaczeli, sprawiają wrażenie osób szczęśliwych i zadowolonych z życia.
> Skąd więc taka pogarda dla celibatu? Czyżby z zazdrości?
Mam wrazenie, ze pogarda jest po obu stronach. Cytat ze strony
chrzescijanskiej: "W USA coraz prężniej rozwijają się ruchy młodzieżowe
głoszące pochwałę dziewictwa i czystości seksualnej, takie jak np. "Czyści z
wyboru", "Prawdziwa miłość poczeka" czy też "Żyć dla celu"'. Inne
haslo: 'Seksualna abstynencja nastolatków: chroń siebie, szanując siebie'.
Czyli ci, ktorzy decyduja sie na zycie seksualne przed slubem sa 'brudni',
zywia 'nieprawdziwa milosc', zyja 'bez celu' i brak im szacunku do samych
siebie... Zaprawde - godne pogardy i litosci, prawda?
> Protestuję tylko przeciwko ograniczaniu "czystości" do "wstrzemięźliwości
> płciowej". "Czystość" powinna być ogólnym modelem życia, zakładającym
> uczciwość i uporządkowanie w każdej jego dziedzinie. Są sprawy ważniejsze
od
> płciowości człowieka.
> Politycy powinni być czyści poprzez uczciwość. Biznesmeni poprzez
wypłacanie
> godnych pensji pracownikom.
I w ten sposob dziewictwo zostanie wpisane w paradygmat dobrego czlowieka,
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |