| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-19 20:52:44
Temat: Domek z piernika/DLUGIEDomek z piernika
700 gr zwyklej maki
2 lyzeczki zmielonego imbiru w proszku
1 lyzeczka sody oczyszczonej
1 lyzeczka zmielonego cynamonu
1/2 lyzeczki soli
220 gr masla lub margaryny
220 gr cukru
220 ml melasy
10 landrynek w jasnych kolorach (zolte, czerwone, rozowe, pomaranczowe)
1 kg cukru pudru
2 bialka
3 lyzki wody
plaska podstawa do ustawienia domku (ja uzywam okragle lustro)
pergamin
3 plaskie blachy z niskimi brzegami lub bez brzegow
wyciete szablony - wzory
Troche o wzorach.
Dwie sciany szczytowe i ich ksztalt stanowia zarowno o kacie spadu dachu
jak i szerokosci domku.
Wyobraz sobie kwadrat i trojkat na nim ustawiony - to ksztalt szczytu
(tych ci potrzeba 2).
Na sciany boczne potrzebne sa 2 dlugie prostokaty, na dach tez 2
prostokaty, troche wieksze, niz sciany boczne, zeby bylo na okapy.
Jak juz masz te 6 szablonow wycietych z kartonika czy sztywnej kartki,
zloz je "na niby" razem, zeby zobaczyc, jak to wszystko pasuje.
Teraz do roboty.
Blacha, na ktorej bedzie dach, nie ma na sobie folii. Pozostale dwie
blachy musza byc wylozone aluminiowa folia.
Zmieszac wszystkie suche skladniki, w misce ubic maslo i cukier
mikserem, dodac melase, ubic 2 minuty, po trochu dodawac suche
skladniki, na koncu juz mieszajac reka, albo haczykiem do chleba.
Podzielic na 3 czesci, uformowac w prostokaty, ulozyc bezposrednio na
nieposmarowanej blasze (czy na folii aluminiowej), przykryc pergaminem i
rozwalkowac rowno na 1 cm lub troche cieniej. Ulozyc szablony na
rozwalkowanym ciescie, i obrysowac nozem. Delikatnie zdjac odpadki i je
zachowac. W ten sposob otrzymujemy kawalki dokladnie takie, jak szablon.
Gdyby byly rozwalkowane na stolnicy i przeniesione na blache,
porozciagalyby sie nierowno i nie pasowalyby do siebie.
Dwa prostokaty, ktore beda na dach, ozdobnie powyciskac brzegiem
lyzeczki, imitujac rzedy dachowkek.
W dwu prostokatach na sciany boczne wyciac okna i je usunac, najlepiej
tak wyciac, jakby 4 szybki z krzyzem po srodku. W kazde wyciete okno
umiescic landrynke. Ta w czasie pieczenia sie rozpusci i utworzy szybke
w okienku.
W scianach szczytowych wyciac male okragle okienka, a w jednej wyciac
drzwi i je delikatnie umiescic z boku blachy, zeby potem mozna je wkleic
otwarte. Ta folia aluminiowa pod tymi scianami pozwoli odkleic upieczone
landrynki od blachy.
Z pozostalego ciasta wykroic ksiezyce, gwiazdki, trojkaty, jakiekolwiek
male ksztalty, ktore potem mozna uzyc na ploty, okiennice, ozdoby na
dachu, komin, etc. te upiec w dziurach pomiedzy szablonami pamietajac,
ze wszystko rosnie o jakies 10-15%.
Upiec w goracym piecu 190C przez 9-11 minut az upieczone. Zostawic na
blachach do wystygniecia. Gdy jeszcze gorace wyrownac brzegi.
Gdy zimne, zrobic klej-lukier. Bialka rozbic widelcem, dodac 3 lyzki
wody i tyle cukru pudru, zeby bylo konsystencji lukru.
Pokryc pionowe brzegi scian lukrem wyciskanym z tubki, sklejac z
pozostalymi scianami. Udekorowac pozostale sciany, otwory okien, brzegi
dachu lukrem jak soplami. Przyklejac male ksztalty lukrem do dachu czy
naokolo domku. Wyciskac brzegi jeziorka kolo domku. Oproszyc caly domek
i podworko cukrem pudrem jak sniegiem. Wstawic niska swieczke do srodka,
zeby swiatlo przeblyskiwalo przez landrynkowe okna.
Mozna tez dach okleic cukierkami czy M&Ms.
Po 2-3 tygodniach domek mieknie, jak kazdy piernik i zaczyna sie
zapadac, wiec nie nalezy go zrobic za wczesnie, jesli chce sie go miec
na Swieta.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-11-20 08:08:05
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIEJejku, nie wiem kto bedzie mial czas na zrobienie takiego cuda. Teraz w
sklepach jest tyle podobnych rzeczy do kupienia. Oczywiscie jest to na pewno
jakies wyzwanie.
Czy ten domek nadaje sie w ogole do zjedzenia?
ELa
Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote in message
news:3A183D98.9DB1F78C@west.net...
> Domek z piernika
>
> 700 gr zwyklej maki
> 2 lyzeczki zmielonego imbiru w proszku
> 1 lyzeczka sody oczyszczonej
> 1 lyzeczka zmielonego cynamonu
> 1/2 lyzeczki soli
> 220 gr masla lub margaryny
> 220 gr cukru
> 220 ml melasy
>
> 10 landrynek w jasnych kolorach (zolte, czerwone, rozowe, pomaranczowe)
> 1 kg cukru pudru
> 2 bialka
> 3 lyzki wody
> plaska podstawa do ustawienia domku (ja uzywam okragle lustro)
> pergamin
> 3 plaskie blachy z niskimi brzegami lub bez brzegow
> wyciete szablony - wzory
>
> Troche o wzorach.
> Dwie sciany szczytowe i ich ksztalt stanowia zarowno o kacie spadu dachu
> jak i szerokosci domku.
> Wyobraz sobie kwadrat i trojkat na nim ustawiony - to ksztalt szczytu
> (tych ci potrzeba 2).
> Na sciany boczne potrzebne sa 2 dlugie prostokaty, na dach tez 2
> prostokaty, troche wieksze, niz sciany boczne, zeby bylo na okapy.
>
> Jak juz masz te 6 szablonow wycietych z kartonika czy sztywnej kartki,
> zloz je "na niby" razem, zeby zobaczyc, jak to wszystko pasuje.
>
> Teraz do roboty.
> Blacha, na ktorej bedzie dach, nie ma na sobie folii. Pozostale dwie
> blachy musza byc wylozone aluminiowa folia.
> Zmieszac wszystkie suche skladniki, w misce ubic maslo i cukier
> mikserem, dodac melase, ubic 2 minuty, po trochu dodawac suche
> skladniki, na koncu juz mieszajac reka, albo haczykiem do chleba.
> Podzielic na 3 czesci, uformowac w prostokaty, ulozyc bezposrednio na
> nieposmarowanej blasze (czy na folii aluminiowej), przykryc pergaminem i
> rozwalkowac rowno na 1 cm lub troche cieniej. Ulozyc szablony na
> rozwalkowanym ciescie, i obrysowac nozem. Delikatnie zdjac odpadki i je
> zachowac. W ten sposob otrzymujemy kawalki dokladnie takie, jak szablon.
> Gdyby byly rozwalkowane na stolnicy i przeniesione na blache,
> porozciagalyby sie nierowno i nie pasowalyby do siebie.
> Dwa prostokaty, ktore beda na dach, ozdobnie powyciskac brzegiem
> lyzeczki, imitujac rzedy dachowkek.
> W dwu prostokatach na sciany boczne wyciac okna i je usunac, najlepiej
> tak wyciac, jakby 4 szybki z krzyzem po srodku. W kazde wyciete okno
> umiescic landrynke. Ta w czasie pieczenia sie rozpusci i utworzy szybke
> w okienku.
> W scianach szczytowych wyciac male okragle okienka, a w jednej wyciac
> drzwi i je delikatnie umiescic z boku blachy, zeby potem mozna je wkleic
> otwarte. Ta folia aluminiowa pod tymi scianami pozwoli odkleic upieczone
> landrynki od blachy.
>
> Z pozostalego ciasta wykroic ksiezyce, gwiazdki, trojkaty, jakiekolwiek
> male ksztalty, ktore potem mozna uzyc na ploty, okiennice, ozdoby na
> dachu, komin, etc. te upiec w dziurach pomiedzy szablonami pamietajac,
> ze wszystko rosnie o jakies 10-15%.
> Upiec w goracym piecu 190C przez 9-11 minut az upieczone. Zostawic na
> blachach do wystygniecia. Gdy jeszcze gorace wyrownac brzegi.
>
> Gdy zimne, zrobic klej-lukier. Bialka rozbic widelcem, dodac 3 lyzki
> wody i tyle cukru pudru, zeby bylo konsystencji lukru.
> Pokryc pionowe brzegi scian lukrem wyciskanym z tubki, sklejac z
> pozostalymi scianami. Udekorowac pozostale sciany, otwory okien, brzegi
> dachu lukrem jak soplami. Przyklejac male ksztalty lukrem do dachu czy
> naokolo domku. Wyciskac brzegi jeziorka kolo domku. Oproszyc caly domek
> i podworko cukrem pudrem jak sniegiem. Wstawic niska swieczke do srodka,
> zeby swiatlo przeblyskiwalo przez landrynkowe okna.
>
> Mozna tez dach okleic cukierkami czy M&Ms.
> Po 2-3 tygodniach domek mieknie, jak kazdy piernik i zaczyna sie
> zapadac, wiec nie nalezy go zrobic za wczesnie, jesli chce sie go miec
> na Swieta.
> Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-11-20 10:00:46
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIEUżytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3A183D98.9DB1F78C@west.net...
> Domek z piernika
>
> 220 ml melasy
Skad sie bierze melase?
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-11-20 10:19:15
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIE
Ela <e...@b...com.pl> wrote in message news:3a18dae0$1@news.vogel.pl...
> Jejku, nie wiem kto bedzie mial czas na zrobienie takiego cuda. Teraz w
> sklepach jest tyle podobnych rzeczy do kupienia. Oczywiscie jest to na
pewno
> jakies wyzwanie.
> Czy ten domek nadaje sie w ogole do zjedzenia?
Mysle, ze sie nadaje, pod warunkiem, ze nie wstawimy zapalonej swieczki do
srodka. Mam ochote zrobic ten domek, ale nie jestem pewna czy znajde czas,
bo czeka mnie masa ciasteczek i pierniczkow do upieczenia. Pierniki zaczne
robic juz niebawem.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-11-20 11:05:46
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIEMoge prosic o przepis na takie sprawdzone pierniki? Podejrzewam, ze musza
troche dojrzewac.
Mozesz na priva
dzieki
Ela
asia <j...@h...com.pl> wrote in message
news:3a18fa75@news.vogel.pl...
>
> Ela <e...@b...com.pl> wrote in message
news:3a18dae0$1@news.vogel.pl...
> > Jejku, nie wiem kto bedzie mial czas na zrobienie takiego cuda. Teraz w
> > sklepach jest tyle podobnych rzeczy do kupienia. Oczywiscie jest to na
> pewno
> > jakies wyzwanie.
> > Czy ten domek nadaje sie w ogole do zjedzenia?
> Mysle, ze sie nadaje, pod warunkiem, ze nie wstawimy zapalonej swieczki do
> srodka. Mam ochote zrobic ten domek, ale nie jestem pewna czy znajde czas,
> bo czeka mnie masa ciasteczek i pierniczkow do upieczenia. Pierniki zaczne
> robic juz niebawem.
> Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-11-20 11:17:07
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIE
Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:3a19048a@news.vogel.pl...
> Moge prosic o przepis na takie sprawdzone pierniki? Podejrzewam, ze musza
> troche dojrzewac.
> Mozesz na priva
> dzieki
A dlaczego na priva?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-11-20 11:34:11
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIE
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:8vb19k$sts$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
> news:3a19048a@news.vogel.pl...
> > Moge prosic o przepis na takie sprawdzone pierniki? Podejrzewam, ze
musza
> > troche dojrzewac.
> > Mozesz na priva
> > dzieki
>
> A dlaczego na priva?
Wysle na grupe, ale jutro z rana, ok?
Pierniki zaraz po upieczeniu sa twarde, ja wkladam je do puszek, lub pudelek
kartonowych, a razem z nimi kawałek bułki. Po kilku dniach, moze ok.
tygodnia miekna. W sumie nie wiem jaki wplyw ma bulka, bo jej ilosc jest
raczej symboliczna - jedna kromeczka na puszke. Bez bulki tez miekna (moze
zajmuje im to wiece czasu). Jak mam troszke czasu, to lukruje i ozdabiam
pierniki.
Przechowywac je mozna baaaardzo dlugo. 2 lata temu, w okolicach Wielkanocy
znalazlam jedna dobrze schowana puszke z piernikami z Bozego Narodzenia -
czyli lezaly kilka miesiecy i byly najzupelniej nadajace sie do
palaszowania.
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-11-20 11:38:44
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIEPrzepraszam bardzo, myslalam, ze Was to juz nie obchodzi, bo macie
pierniczki "w paluszku".
Wobec tego na liste.
Ela
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:8vb19k$sts$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
> news:3a19048a@news.vogel.pl...
> > Moge prosic o przepis na takie sprawdzone pierniki? Podejrzewam, ze
musza
> > troche dojrzewac.
> > Mozesz na priva
> > dzieki
>
> A dlaczego na priva?
>
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-11-20 16:06:02
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIE
Ela wrote:
>
> Jejku, nie wiem kto bedzie mial czas na zrobienie takiego cuda. Teraz w
> sklepach jest tyle podobnych rzeczy do kupienia. Oczywiscie jest to na pewno
> jakies wyzwanie.
> Czy ten domek nadaje sie w ogole do zjedzenia?
> ELa
>
W zeszlym roku zrobilam, zabralo mi to pol dnia samej przyjemnosci.
Oczywiscie, ze w sklepach mozna wszystko kupic. Ja wole tworzyc wlasne
cuda niz kupowac czyjes, ale trzeba i chciec, i miec czas. Wszystko jest
wzgledne. Nie, nie jest to zadne wyzwanie, tylko ktos prosil o przepis
na domek, wiec podalam.
Tak, mozna go jesc, jest bardzo smaczny. Wszystkie skrawki pieczemy,
ustawiamy je jako ploty naookolo domku, i te zjadamy najpierw, a potem
to juz jak kto chce - kawal dachu, a moze sciane?
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-11-20 16:09:01
Temat: Re: Domek z piernika/DLUGIE
Jader wrote:
>
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
> news:3A183D98.9DB1F78C@west.net...
> > Domek z piernika
> >
> > 220 ml melasy
>
> Skad sie bierze melase?
>
> Jader
Chyba ze sklepu :))
Tak technicznie, to wytloki z trzciny cukrowej powstajace przy produkcji
cukru trzcinowego. Mysle, ze w zdrowych sklepach w Polsce dostanie sie
albo w Auchan czy tym podobnych. Szukac na polkach w okolicy brazowego cukru.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |