MIME-Version: 1.0
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!news.glorb.com!x14no2857983qar.
0!news-out.google.com!r17ni43198318qap.0!nntp.google.com!x14no2857966qar.0!post
news.google.com!a6g2000vbl.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Sat, 20 Oct 2012 20:45:21 -0700 (PDT)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: a6g2000vbl.googlegroups.com; posting-host=188.147.159.47;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
NNTP-Posting-Host: 188.147.159.47
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Opera/9.80 (Android 4.0.4; Linux; Opera Mobi/ADR-1210091050)
Presto/2.11.355 Version/12.10,gzip(gfe)
Message-ID: <8...@a...googlegroups.com>
Subject: Dość tego grzesznicy, teraz będzie tak!
From: Andromeda <r...@g...com>
Injection-Date: Sun, 21 Oct 2012 03:45:21 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Lines: 136
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:642741
Ukryj nagłówki
Współczesną konserwatywną teologię seksualną można streścić do dwóch
generalnych zasad:
1. Chrześcijanin winien być istotą aseksualną do momentu wstąpienia w
związek małżeński
2. Chrześcijanin (lub chrześcijanka) nie będący w związku małżeńskim
winien unikać wszelkich form aktywności i kontaktów, które wzbudzają
lub potencjalnie mogą wzbudzić podniecenie seksualne. Dotyczy to
również aktywności neutralnych moralnie czy seksualnie.
W szczególach wygląda to następująco:
Co do realizowania potrzeb w pojedynkę, stwierdza się, że wszelkie
formy zaspokoajania są grzechem, który skutkuje jeśli nie piekłem to
co najmniej czyścem (w katolicyzmie). Nie wolno posiadać żadnych
marzeń, pragnień, uczuć erotycznych, praktykować masturbacji (grozi za
to piekło zgodnie z katechizmem Kościoła rzymsko-katolickiego). Surowo
zabronione (jako grzech nieczystości, nierządu lub cudzołóstwa) są
"sycenie" oczu widokiem sylwetki, wodzenie oczami za płcią przeciwną.
W kontakcie z płcią przeciwną dozowlony jest tylko krótki uścisk
dłoni. Wyjątkowo niektórzy dopuszczają także pocałunek w policzek przy
powitaniu lub pożegnaniu. Niedopuszczalne są więc jakiekolwiek formy
afiliacyjne, w tym prawienie komplementów dotyczących wdzięków lub z
użyciem form intonacyjnych konotacyjnie związanych z erotyzmem ("mowa
nieczysta według ciała", np. Ef 5:9), Niewskazane jest chodzenie "pod
rękę" lub z trzymaniem się za ręce, spoglądanie prosto w oczy w
bliskiej odległości (kontakt intymny). Całkowicie niedopuszczalne są
zabawy w gilganie (łaskotanie, bo doprowadza do seksualnego
podniecenia), uściski w ramionach, pieszczoty, pocałunki w usta,
tulenie się, siadanie na kolanach, leżenia obok siebie, nie mówiąc już
o , pettingu, neckingu. Tłumaczy się to w ten sposób, że albo jest to
nieczystość, albo cudzołóstwo, w każdym bądź razie - rozpusta, a
zachowania te prowadzą niechybnie do utraty zbawienia, a więc trzeba
ich unikać.
Odnośnie problematyki własnej płciowości, stwierdza się, iż strój
powinien być taki, aby ukazywać jak najmniej nie tylko odkrytego
ciała, lecz i z sylwetki. Strój powinien być tak dobrany, by nie
ukazywał w żaden sposób wdzięków, by nie pozwalał nawet na domyślenie
się, co się pod nim kryje. Nie wolno kobietom nosić spodni, ani
koszul, ponieważ jest to męski ubiór. Nie wolno nosić ozdobionej
bielizny, nie wolno chodzić bez biustonosza. Nie powinno się
prezentować w stroju kąpielowym, np. na basenie, nad wodą. Uczesanie
powinno być skromne, nieprzyciągające uwagi. Nie wolno stosować nawet
małżonkom świeckich środków upiększania ciała (pachnidła, szminki i
inne elementy makijażu, takie jak przycinanie rzęs itd) Dozwolone
natomiast są proste środki higieny osobistej. Nie dopuszcza się ozdób,
pierścionków, naszyjników, klipsów, kolczyków, gdyż argumetuje się, że
jest to sposób ubioru prostytutek lub nierządnic sakralnych.
Zachowanie podobnie - skromne, nieujawniające gotowości do poznania
przyszłego współmałżonka, z dużym dystansem, skryte, nieśmiałe,
nieujawniające erotycznych emocji, pragnień, oczekiwań.
Co do sposobów poznawania przyszłego współmałżonka, informuje się, że
młodzież płci przeciwnej nie powinna chodzić ze sobą parami, nie
powinna spotykać się sam na sam (w domu czy innym odosobnieniu), nie
powinna się umawiać na spotkania (na randki). Niektórzy dopuszczają
tutaj randki grupowe pod nadzorem osób dorosłych, poprzedzone i
zakończone modlitwą. Tłumaczy się to w ten sposób, że właśnie na owych
spotkaniach realizowanych w parafiach, zborach młodzież ma okazję się
dobrze poznać i spotkać przyszłego współmałżonka. Gdy tymczasem
wszelkie pozostałe formy wystawiają na kuszenie i - jak się podkreśla
- prawie zawsze prowadzą do rozwiązłości. Chrześcijanin lub
chrześcijanka winna unikać towarzystwa osób aktywnych seksualnie
(małżeństw i nierządników), alkoholu, filmów dla dorosłych, materiałów
dotyczących płciowości. W szczególności nalezy pozbyć się telewizora,
czy radia jeśli są one źródłem prowadzącym do nieczystości (wskazówki
z tekstu "Guidelines for Sexual Purity" od wielebnego Randy Alcorna na
stronie Eternal Perspective Ministries).
Wskazuje się, aby kontaktować się z płcią przeciwną możliwie
najrzadziej. Zasadniczo niewskazany, a nierzadko, zabroniony jest
wszelki taniec w parach. Wskazuje się też, że prawdziwy chrześcijanin
nie ma pragnienia spotykania się w parku, w kawiarni, w kinie, nie ma
ochoty słuchania muzyki razem czy osobno, nie ma ochoty uczestniczenia
w spotkaniach z gitarą, ze śpiewem, z tańcem, lecz czas wolny spędza
na służbie Kościołowi, modlitwie, pokucie.
Pomoc w praktycznej realizacji tych wskazań widzi się w publicznym
złożeniu obietnicy czystości przed kolegami, przyjaciółmi, osobami
duchownymi, klerykami oraz modlitwie przed każdym spotkaniem o
chorakterze randkowym.
Powyższe wskazówki najczęściej mają charakter obligatoryjny i
stawiane są często na równi biblijnymi przykazaniami. Gdy reguły te
zostaną naruszone, autorzy owych wskazówek proponują spowiedź.
Spowiedź jest wymagana dlatego, że wszelka aktywność seksualna
pozamałżeńska według zwolenników tej teologii to grzech nierządu,
cudzołóstwa, rozpusty (hebr. zanah, łac. fornicatio, gr porneia).
Według jednego z orędowników tej etyki. doktora teologii Henry'ego
Morrisa, słowo porneia znaczy w biblii jakikowiek dobrowolny kontakt
seksualny poza monogamicznym związkiem małżeńskim. Obejmuje ono nie
tylko sam akt spółkowania, ale nawet już samo seksualne pragnienie.
Ostateczną konsekwencją jest wydany nakaz, aby młode małżeństwa
zawierane były przez osoby, które nie są w sobie zakochane. Mówiąc
inaczej, będzie obowiązywał zakaz zakochiwania się w sobie
narzeczonych, ponieważ tam, gdzie jest miłość, tam pojawia się
pożądanie seksualne, które w tej teologii jest grzechem śmiertelnym.
|