witam szanownych grupowiczow,

pisze bo nie wiem juz co mam ze soba zrobic, od miesiaca jestem
bezrobotny, niby mam jakis tam plan co dalej, ale nie moge tego zaczac
realizowac,ciagle mysle ze i tak nic z tego nie bedzie, po co sie starac
itd, itp...unikam ludzi, spotkania z obcymi to dla mnie udreka, (ze
znajomymi wlasciwie tez) moje ostatnie zajecie bylo tez raczej niezbyt
zorientowane na kontakty z ludzmi, czuje ze staje sie odludkiem ktory
boi sie wszystkiego i wszystkich, juz nie wiem jak wyjsc z tego dolka,
wiem ze sa napewno gorsze problemy, jednak ja niemoge sobie z tym
poradzic...

poradzcie mi prosze cos.

Pozdrawiam
Piter