« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2011-05-29 17:08:11
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"..."medea" <x...@p...fm> wrote in message news:irttqo$47p$1@news.onet.pl...
>>> Też mam kontakty z dyplomatami (dawni koledzy z liceum itp) i to non
>>> stop,
>>
>>
>> rozumiem juz teraz Paulinke, kiedy smiala sie z Twoich zyciowych
>> doswiadczen, ktore pojawiaja sie jak na zamowienie w kazdej dyskusji. A
>> czy masz tez chody
>> u Papieza?
>
> No ba! Przecież i o tym było.
ze tez nie widzialam ;)))
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2011-05-29 17:09:34
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Iwon(K)a pisze:
> "medea" <x...@p...fm> wrote in message news:irttqo$47p$1@news.onet.pl...
>>>> Też mam kontakty z dyplomatami (dawni koledzy z liceum itp) i to non
>>>> stop,
>>>
>>>
>>> rozumiem juz teraz Paulinke, kiedy smiala sie z Twoich zyciowych
>>> doswiadczen, ktore pojawiaja sie jak na zamowienie w kazdej dyskusji.
>>> A czy masz tez chody
>>> u Papieza?
>>
>> No ba! Przecież i o tym było.
>
>
> ze tez nie widzialam ;)))
Tego to nawet ja nie widziałam ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2011-05-29 17:16:29
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"..."Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:irtrep$sg0$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-05-29 17:30, medea pisze:
>
>>> N o dobrze. Tylko ja się zastanawiam, co się stało w USA, że z tak
>>> bardzo na ten urząd nieprzygotowanej osoby zrobiono prezydenta?
>>> Zachodzę w głowę, czy przed nim też był ktoś podobny- ale chyba nie?
>
> Wcale a wcale:
> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wpadka-na-wpa
dce-co-prezydenci-USA-wiedza-o-Polsce,wid,13449097,k
omentarz.html?ticaid=1c642
Clinton sie zachowal niedyplomatycznie! coz to za wznoszenie rak do gory.
Sztywno kolo
tulowia powinny lezec, i bez przerwracania oczami, co wiecej- wzywac i
lekkomyslnie
imie Najwyzszego- a fuj. Lasso zza psaka mu wystaje.....
>
>> No fakt, Bushowi się wpadki w ogóle nie zdarzały. ;>
>
> Bush się kompromitował raz po raz, OIDP. A tego akurat nie pamiętam:
> http://deser.pl/deser/1,111858,9683331,To_dopiero_by
lo_faux_pas__Jak_prezydent_USA_zwymiotowal.html
> ;)
tutaj to sie juz czepiasz. Orgaznim mu odmowil posluszenstwa. Nic zlego
chlopina
nie zrobil, Ukladu przywspolczulnego nie opanujesz chocbys chcial....
>
>> I w ogóle żadnym przywódcom europejskim się nie zdarzają wpadki. Tylko
>> paczpan, przyleciał murzyn i dżunglę robi. :>
>
> Bo biali już dawno z drzew pozłazili, nie to co murzyn:
> http://patrz.pl/filmy/zielonym-do-gory
lol
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2011-05-29 17:59:51
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Dnia Sat, 28 May 2011 16:25:06 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:1be0hoai2zm35$.6ieujezoh203.dlg@40tude.net...
>>>>>>> smieszna jestes :)
>>>>>> Moj wyraz twarzy Cie smieszy? ;)
>>>>>> Nie rozumiem, co moze Cie smieszyc w powyzszym zdaniu.
>>>>> nie podgladam Cie :) - co smieszy- uznanie "odpowiedniego
>>>>> wyrazu" twarzy za ceche uniwersalna, zdefiniowanie jej poprawnosci.
>>>>
>> Ona sie sama definiuje :)
>>
> i wszystko zalezy od interpretacji.
>
Nie do konca. Nie w tym przypadku. I jesli o interpretacji mowa, to od
odpowiedniej interpretacji. W dyplomacji od slowa "odpowiedni" nie ucieknie
sie.
Pamietac nalezy tez, ze zdjecia sa tylko wyrywkami z konkretnych sytuacji,
i nie zawsze oddaja rzeczywisty obraz zachowania czy tez mimiki np.
polityka. Z drugiej strony jednak one istnieja, i przedostaja sie do
mediow. Dlatego tez osoba publiczna powinna miec tego swiadomosc, i w
sytuacjach oficjalnych panowac np. nad przesadnym wyrazaniem emocji za
pomoca min, gestow itp, itd. Nie pije tu konkretnie do Obamy. Pisze
ogolnie. Zreszta mysle, ze sie ze mna zgodzasz.
>
>> Zreszta, kazdy ma prawo do swojego odbioru. Swiat polityki odbierze ja po
>> swojemu, kazdy z nas po swojemu.
>> Nie wiem tylko, jaka mina wg. Ciebie bylaby niestosowna, ale az boje sie
>> pomyslec ;)
>
> nie mysl wiec, jesli Cie to stresuje.
>
Uwielbiam myslec :)
No to jaka bylaby niestosowna?
>
>>>
>>> Dla
>>>>> mnie
>>>>> akurat raczej przypomina to dyskusje nad wyzszoscia swiat Bozego
>>>>> Narodzenia
>>>>> nad Wielkanocnymi.
>>>>>>>>>> Niestety - niektorym i protokol nie pomoze. Jesli ktos sie
>>>>>>>>>> urodzil,
>>>>>>>>>> by
>>>>>>>>>> pełzac, latac nigdy nie bedzie...
>>>>>>>>> pewnie i tak. Jednak jesli spelnia pierwsza Twoja "teze"
>>>>>>>> Nie ma zadnej mojej tezy.
>>>>>>>> Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>>>>>>>> I jest klasa, ktora albo sie ma, albo nie.
>>>>>>> a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol dyplomatyczny?
>>>>>> Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z dyplomatami
>>>>>> oraz
>>>>>> politykami. Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine
>>>>>> milczeniem.
>>>>> szkoda, ze zaslaniasz sie milczeniem jesli chodzi o wiarygodnosc.
>>>>> Wygodne.
>>>> Albo spowiedz, albo nie jestes wiarygodnym :)
>>> nie umiesz czegos posrodku??
>> Napisalam przeciez skad znam.
> a potem zaczelas milczec. Gdybys mogla konkretniej byloby milo.
>
Co to znaczy "konkretniej" wg. Ciebie? Nazwiska chcesz? Stanowiska,
adresy? Takich informacji tu nie podam, i nie interesuje mnie, czy uznasz
mnie wowczas za mniej czy bardziej wiarygodna. A nie wierz mi :) Tym
lepiej :)
Ponownie zapytam wiec - c o j e s z c z e i c o k o n k r e t n i e
c h c e s z w i e d z i e c?
>
>>>> Smieszne podejscie, malo
>>>> majace wspolnego z dyplomatycznym, ale jak widac sa rozne.
>>> nie jestesmy na poziomie placowki dyplomatycznej, i nie wymieniamy not
>>> dyplomatycznych- nie osmieszaj sie :)
>> Kultura i takt obowiazuja wszedzie. W kazdym dialogu. Ale wal tym kijem,
>> wal :)
> czy moglabys mi wskazac, gdzie zachowuje sie niekulturalnie i wale kijem?
>
>>>> Jesli chcesz
>>>> wiedziec cos bardziej konkretnego - zadaj konkretne pytanie.
>>> zadalam. Ty sie zaslonilas milczeniem.
>> Iwonko, nie badz dziecinna i nie krec :)
> dyplomacja juz sie skonczyla??? ;)
>
Nie rozumiem. Wmawialas mi milczenie, ktore nie mialo miejsca, wiec
zwrocilam Ci uwage, bys nie krecila. Czy gdzies bylam niegrzeczna?
>
>> Napisalam: Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>> Ty zapytalas: a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol
>> dyplomatyczny?
>> Odpowiedzialam: Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z
>> dyplomatami.
>> Gdzie sie zaslaniam milczeniem, i co jeszcze chcesz wiedziec, bys mogla
>> spokojnie spac? :)
> """.Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine milczeniem.""- Twoje
> slowa.
> Wiec doprecyzuj czy zajmujesz sie protokolem
>
Nie, nie zajmuje sie protokolem - nie szkole innych z zakresu protokolu.
Natomiast stosuje sie do protokolu w sytuacjach, ktore tego wymagaja.
>
> czy tylko po prostu zaslyszlas.
>
Nie, nie zaslyszalam. Jestem corka dyplomaty, wiec sporo "wynioslam" z
domu. Zycie na placowkach nie jest mi obce. Informacje "przyswoilam" w
swiecie dyplomacji, zapoznajac sie z protokolem. Kurs z Protokolu
Dyplomatycznego rowniez mam za soba. Stare dzieje. Kontakt ze swiatem
dyplomacji mam jednak caly czas.
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2011-05-29 18:10:15
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-29 18:56, medea pisze:
> W dniu 2011-05-29 18:15, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-05-29 17:30, medea pisze:
>>
>>>> N o dobrze. Tylko ja się zastanawiam, co się stało w USA, że z tak
>>>> bardzo na ten urząd nieprzygotowanej osoby zrobiono prezydenta?
>>>> Zachodzę w głowę, czy przed nim też był ktoś podobny- ale chyba nie?
>>
>> Wcale a wcale:
>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wpadka-na-wpa
dce-co-prezydenci-USA-wiedza-o-Polsce,wid,13449097,k
omentarz.html?ticaid=1c642
>>
>>
>>> No fakt, Bushowi się wpadki w ogóle nie zdarzały. ;>
>>
>> Bush się kompromitował raz po raz, OIDP. A tego akurat nie pamiętam:
>> http://deser.pl/deser/1,111858,9683331,To_dopiero_by
lo_faux_pas__Jak_prezydent_USA_zwymiotowal.html
>>
>> ;)
>>
>>> I w ogóle żadnym przywódcom europejskim się nie zdarzają wpadki. Tylko
>>> paczpan, przyleciał murzyn i dżunglę robi. :>
>>
>> Bo biali już dawno z drzew pozłazili, nie to co murzyn:
>> http://patrz.pl/filmy/zielonym-do-gory
>>
>
> Jak zwykle nieoceniona jesteś w linkowaniu. Mnie się nie chce szperać.
Gafy Busha doczekały się nawet osobnej nazwy - "buszyzmy":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Buszyzm
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2011-05-29 18:27:58
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
"Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
news:mwh4onyi1qhg$.1u5ft2u9vc6by$.dlg@40tude.net...
>>> Ona sie sama definiuje :)
>>>
>> i wszystko zalezy od interpretacji.
>>
> Nie do konca. Nie w tym przypadku. I jesli o interpretacji mowa, to od
> odpowiedniej interpretacji. W dyplomacji od slowa "odpowiedni" nie
> ucieknie
> sie.
sztywnych ram nie ma. Sa pewne zasady, jednak to nie matematyka.
> Pamietac nalezy tez, ze zdjecia sa tylko wyrywkami z konkretnych sytuacji,
> i nie zawsze oddaja rzeczywisty obraz zachowania czy tez mimiki np.
> polityka. Z drugiej strony jednak one istnieja, i przedostaja sie do
> mediow. Dlatego tez osoba publiczna powinna miec tego swiadomosc, i w
> sytuacjach oficjalnych panowac np. nad przesadnym wyrazaniem emocji za
> pomoca min, gestow itp, itd. Nie pije tu konkretnie do Obamy. Pisze
> ogolnie. Zreszta mysle, ze sie ze mna zgodzasz.
jasne. Tyle tylko, ze na podstwie tych "min" wiele tu padlo slow
podsumowujacych.
.>>
>>> Zreszta, kazdy ma prawo do swojego odbioru. Swiat polityki odbierze ja
>>> po
>>> swojemu, kazdy z nas po swojemu.
>>> Nie wiem tylko, jaka mina wg. Ciebie bylaby niestosowna, ale az boje sie
>>> pomyslec ;)
>>
>> nie mysl wiec, jesli Cie to stresuje.
>>
> Uwielbiam myslec :)
i sie bac - lol
> No to jaka bylaby niestosowna?
nie jestem czlowiekiem malostkowym, Obamowa mina nie byla dla mnie wpadkowa.
---- Dlubanie w nosie ;)
>>
>>>>
>>>> Dla
>>>>>> mnie
>>>>>> akurat raczej przypomina to dyskusje nad wyzszoscia swiat Bozego
>>>>>> Narodzenia
>>>>>> nad Wielkanocnymi.
>>>>>>>>>>> Niestety - niektorym i protokol nie pomoze. Jesli ktos sie
>>>>>>>>>>> urodzil,
>>>>>>>>>>> by
>>>>>>>>>>> pełzac, latac nigdy nie bedzie...
>>>>>>>>>> pewnie i tak. Jednak jesli spelnia pierwsza Twoja "teze"
>>>>>>>>> Nie ma zadnej mojej tezy.
>>>>>>>>> Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>>>>>>>>> I jest klasa, ktora albo sie ma, albo nie.
>>>>>>>> a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol dyplomatyczny?
>>>>>>> Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z
>>>>>>> dyplomatami
>>>>>>> oraz
>>>>>>> politykami. Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine
>>>>>>> milczeniem.
>>>>>> szkoda, ze zaslaniasz sie milczeniem jesli chodzi o wiarygodnosc.
>>>>>> Wygodne.
>>>>> Albo spowiedz, albo nie jestes wiarygodnym :)
>>>> nie umiesz czegos posrodku??
>>> Napisalam przeciez skad znam.
>> a potem zaczelas milczec. Gdybys mogla konkretniej byloby milo.
>>
> Co to znaczy "konkretniej" wg. Ciebie? Nazwiska chcesz? Stanowiska,
> adresy? Takich informacji tu nie podam, i nie interesuje mnie, czy uznasz
> mnie wowczas za mniej czy bardziej wiarygodna. A nie wierz mi :) Tym
> lepiej :)
> Ponownie zapytam wiec - c o j e s z c z e i c o k o n k r e t n i e
> c h c e s z w i e d z i e c?
zaskakujesz mnie. Niby tak znasz etykiete, zachowanie a nie potrafisz
wydobyc z siebie
neutralnej acz konkretnej informacji= np pracuje w ministerstwie spraw
zagranicznych, zajmuje sie
protokolem. Czy - jestem tlumaczem na placowce dyplomatycznej, i sama tez
musze sie
stosowac do etykiety, z ktora wczesniej kazano mi sie zapoznac.
Wiesz stale kontakty z politykami ma tez kierowca limuzyny, odzwierny, czy
sprzataczka.
Takze sie jakos okresl- nie musza byc nazwiska. Nie wiem, podobno lubisz
myslec, wiec
wymysl cos neutralnego a jednak nie naruszajacego prywatnosc Twojej czy tez
osob trzecich.
Siakos mi sie zdawalo, ze nie moze to byc az takie trudne....
>>
>>>>> Smieszne podejscie, malo
>>>>> majace wspolnego z dyplomatycznym, ale jak widac sa rozne.
>>>> nie jestesmy na poziomie placowki dyplomatycznej, i nie wymieniamy not
>>>> dyplomatycznych- nie osmieszaj sie :)
>>> Kultura i takt obowiazuja wszedzie. W kazdym dialogu. Ale wal tym kijem,
>>> wal :)
>> czy moglabys mi wskazac, gdzie zachowuje sie niekulturalnie i wale kijem?
>>
>>>>> Jesli chcesz
>>>>> wiedziec cos bardziej konkretnego - zadaj konkretne pytanie.
>>>> zadalam. Ty sie zaslonilas milczeniem.
>>> Iwonko, nie badz dziecinna i nie krec :)
>> dyplomacja juz sie skonczyla??? ;)
>>
> Nie rozumiem. Wmawialas mi milczenie, ktore nie mialo miejsca, wiec
> zwrocilam Ci uwage, bys nie krecila. Czy gdzies bylam niegrzeczna?
czy pominiecie mojego pytania byl z gatunkow dyplomatycznych??
co do Twojego pytania- uwazasz, ze _ten_ sposob zwrocenia mi uwagi jest
grzeczny??
najwyrazniej tak.
>>
>>> Napisalam: Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>>> Ty zapytalas: a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol
>>> dyplomatyczny?
>>> Odpowiedzialam: Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in.
>>> z
>>> dyplomatami.
>>> Gdzie sie zaslaniam milczeniem, i co jeszcze chcesz wiedziec, bys mogla
>>> spokojnie spac? :)
>> """.Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine milczeniem.""-
>> Twoje
>> slowa.
>> Wiec doprecyzuj czy zajmujesz sie protokolem
>>
> Nie, nie zajmuje sie protokolem - nie szkole innych z zakresu protokolu.
> Natomiast stosuje sie do protokolu w sytuacjach, ktore tego wymagaja.
czyli zapoznalas sie z nim kiedys?
>> czy tylko po prostu zaslyszlas.
>>
> Nie, nie zaslyszalam. Jestem corka dyplomaty, wiec sporo "wynioslam" z
> domu. Zycie na placowkach nie jest mi obce. Informacje "przyswoilam" w
> swiecie dyplomacji, zapoznajac sie z protokolem. Kurs z Protokolu
> Dyplomatycznego rowniez mam za soba. Stare dzieje. Kontakt ze swiatem
> dyplomacji mam jednak caly czas.
uff wreszcie potrafilas powiedziec cos konkretnego a jednak nautralnego.
Dzieki wielkie. Po kilku dobrych postach wydusilas z siebie jakis konkret.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2011-05-29 18:32:29
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-29 20:27, Iwon(K)a pisze:
>
>
> uff wreszcie potrafilas powiedziec cos konkretnego a jednak nautralnego.
> Dzieki wielkie. Po kilku dobrych postach wydusilas z siebie jakis
> konkret.
Dyplomacja w końcu. Tego wymagał protokół. ;)
Ewa, protokolantka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2011-05-29 18:37:28
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:irttvt$4gl$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-05-29 18:56, medea pisze:
> Jak zwykle nieoceniona jesteś w linkowaniu. Mnie się nie chce szperać.
Od kilku dni pełno tego w necie, z okazji wizyty :)
====================================================
====================
I naprawdę nie dostrzegasz różnicy pomiędzy wpadkami GW Busha a brakiem
ogłady dyplomatycznej Obamy?
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2011-05-29 18:37:48
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"..."medea" <x...@p...fm> wrote in message news:iru3fn$mqs$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-05-29 20:27, Iwon(K)a pisze:
>>
>>
>> uff wreszcie potrafilas powiedziec cos konkretnego a jednak nautralnego.
>> Dzieki wielkie. Po kilku dobrych postach wydusilas z siebie jakis
>> konkret.
>
> Dyplomacja w końcu. Tego wymagał protokół. ;)
nawyrazniej- przemilczec co poniektore pytania, przywolac zdania wyrwane
z kontekstu, poudawac ze sie w sumie nie wie o co chodzi, strzelic lekkiej
wagi zarzut,
potem poudawac ofiare, wszystko to z nie za szerokim usmiechem.
> Ewa, protokolantka
lol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2011-05-29 18:38:22
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"..."Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
news:iru3p8$h9o$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:irttvt$4gl$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-05-29 18:56, medea pisze:
>
>> Jak zwykle nieoceniona jesteś w linkowaniu. Mnie się nie chce szperać.
>
> Od kilku dni pełno tego w necie, z okazji wizyty :)
>
> ====================================================
====================
> I naprawdę nie dostrzegasz różnicy pomiędzy wpadkami GW Busha a brakiem
> ogłady dyplomatycznej Obamy?
Bush byl dopiero nieogladzony.....
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |