| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-08-14 18:45:44
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.Aicha pisze:
> Użytkownik "jadrys" napisał:
>
>
>>> XL uważa, że z tym synem
>>> swojej kobiety w ag. tow. popełniłeś żart. Chiba przeceniła
>>> Twoje poczucie humoru :>
>>>
>> Nie wiem skąd taki pomysł, te literki (śmiech) mogły oznaczać
>> wszystko, np aprobatę dla mojego postępowania.. Myślą że
>> akurat Ona doskonale sobie zdawała sprawę z tego że napisałem
>> prawdę...
>>
>
> Stąd (nie czytasz uważnie swojej ulubionej autorki! nieładnie!):
>
> " > Co? Nie zajarzyłaś jeszcze, że jądryś na poważnie?
> >
> > Ewa
>
> XL: Zupełnie jak mój TŻ: jego żarty "na poważnie" dla niektórych są na
> tyle niedostępne, że te osoby wolą się obrazić, niż przyznać, ze nie
> zrozumiały..."
>
> Ot, takie niuansiki...
>
>
Nie wiedzieć czemu mój czytnik nie widzi tego postu Ikselki.. Chyba będę
musiał zmienić serwer newsów, ten onetowski chodzi tak jakby chciał a
nie mógł..
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-08-14 18:53:19
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.Użytkownik "jadrys" napisał:
> Nie wiedzieć czemu mój czytnik nie widzi tego postu Ikselki.. Chyba
> będę musiał zmienić serwer newsów, ten onetowski chodzi tak jakby
> chciał a nie mógł..
To był post z przedwczoraj - onet działa jak najbardziej, tylko gazeta
dzisiaj padła i na grupie niemal martwa cisza. Natomiast co do postów
XL - to już Paulinka zgłaszała z nimi jakiś problem.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-08-14 18:59:38
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.Aicha pisze:
> Użytkownik "jadrys" napisał:
>
>
>> Nie wiedzieć czemu mój czytnik nie widzi tego postu Ikselki.. Chyba
>> będę musiał zmienić serwer newsów, ten onetowski chodzi tak jakby
>> chciał a nie mógł..
>>
>
> To był post z przedwczoraj - onet działa jak najbardziej, tylko gazeta
> dzisiaj padła i na grupie niemal martwa cisza. Natomiast co do postów
> XL - to już Paulinka zgłaszała z nimi jakiś problem.
>
To chyba jednak nie wina XL-ki.. Na "polityce" też mój czytnik nie widzi
postów paru użytkowników.
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-08-14 22:15:59
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.On 14 Sie, 09:32, "Duch" <n...@n...com> wrote:
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>
> news:xjtngxwl02gy.1wy64pmu9sgcv.dlg@40tude.net...
>
> > Koniecznie coś z tym zrób. Inaczej, kiedy dorośnie i np. rzuci go
> > dziewczyna, nie umiejąc znieść porażki zabije ją kilkunastoma ciosami
> > scyzoryka, jak w miniony wtorek chłopak zabił koleżankę mojej córki (z
> > klasy licealnej), kiedy ta chciała z nim zerwać...
>
> O ile sobie przypominam, dawniej bylo tak ze jak dziewczyna rzucila
> jegomoscia,
> to ten albo pił albo robił sobie cos zlego.
> Dzisiaj -> jegomosc zabija ukochaną.
>
> Paranoja.
> Jakis syndrom nowych czasów?
Absolutnie nie. I to zawsze było, dlatego w społeczeństwach o wysokiej
kulturze wykształcone zostały tradycje, czyli normy zachowań, mające
na celu m. in. zapobieżenie tego typu ekscesom. Jeżeli komuś dziś się
wydaje, że spacerowanie pary w biały dzień, w parku, pod okiem innych,
zamiast pójścia tylko we dwójkę do ciemnego wąwozu, gdzie nastąpiła
feralna rozmowa dziewczyny z chłopakiem, jest anachronizmem,
przeżytkiem, niepotrzebnym wymysłem nadmiernie ograniczającym swobodę
młodych ludzi i w ogóle zbędnym balastem obyczajowym, to po prostu nie
myśli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-08-14 22:21:52
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.On 14 Sie, 09:52, jadrys <C...@y...com> wrote:
> Gdybym Ją spotkał kilkadziesiąt lat wcześniej lat wcześniej, to być może
> byłbym. No bo pomyśl sama - ładna, inteligentna, umiejąca świetnie
> gotować..
dzięki :-)
> Czegoż facetowi więcej potrzeba do szczęścia?
Mój TŻ też tak sądzi :-)
>
> A swoją drogą - co oznaczają te literki "ddd"? Jestem w usenecie
> nowicjuszem, kompletnym laikiem i przez to nie obeznaje się na tych
> wszystkich skrótach..
":-D" lub ":D" oznacza uśmiech z pelnym garniturem zębów (jeśli ktoś
go ma) w pełnej okazałości, ":-)" lub ":)" oznacza szeroki uśmiech z
zamkniętymi ustami, itd.
Natomiast jeśli gdzieś widzisz coś takiego ":-PPP", to oznacza uśmiech
z językiem w kąciku ust, taki wiesz, szelmowski ;-P
:-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-08-14 22:23:03
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.On 14 Sie, 15:54, jadrys <C...@y...com> wrote:
> No niestety - z żalem muszę przyznać że nie zrozumiałem.. :-[ Aicha -
> czy Ty nie pracujesz przy jakimś szyfrowaniu danych? Tak że ta zawiłość
> w formułowaniu treści weszła Ci w krew?
Nie tylko w formułowaniu treści... Życia też.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-08-14 22:24:05
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.
Ikselka napisał(a):
> On 14 Sie, 09:32, "Duch" <n...@n...com> wrote:
> > "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> >
> > news:xjtngxwl02gy.1wy64pmu9sgcv.dlg@40tude.net...
> >
> > > Koniecznie coś z tym zrób. Inaczej, kiedy dorośnie i np. rzuci go
> > > dziewczyna, nie umiejąc znieść porażki zabije ją kilkunastoma ciosami
> > > scyzoryka, jak w miniony wtorek chłopak zabił koleżankę mojej córki (z
> > > klasy licealnej), kiedy ta chciała z nim zerwać...
> >
> > O ile sobie przypominam, dawniej bylo tak ze jak dziewczyna rzucila
> > jegomoscia,
> > to ten albo pił albo robił sobie cos zlego.
> > Dzisiaj -> jegomosc zabija ukochaną.
> >
> > Paranoja.
> > Jakis syndrom nowych czasów?
>
> Absolutnie nie. I to zawsze było, dlatego w społeczeństwach o wysokiej
> kulturze wykształcone zostały tradycje, czyli normy zachowań, mające
> na celu m. in. zapobieżenie tego typu ekscesom. Jeżeli komuś dziś się
> wydaje, że spacerowanie pary w biały dzień, w parku, pod okiem innych,
> zamiast pójścia tylko we dwójkę do ciemnego wąwozu, gdzie nastąpiła
> feralna rozmowa dziewczyny z chłopakiem, jest anachronizmem,
> przeżytkiem, niepotrzebnym wymysłem nadmiernie ograniczającym swobodę
> młodych ludzi i w ogóle zbędnym balastem obyczajowym, to po prostu nie
> myśli.
Więcej jest zazdrośników w tradycji katolickiej, bo masz kulturę
monoteistyczną, więc co kolwiek budzi podejrzenie odejścia od tego
schematu, wywołuje furię. Patrz seks grupowy, oni wogóle nie są
zazdrośni. Czyli większa rozwiązłość mniej zazdrości, duch jak zwykle
projektuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-08-14 22:25:37
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.On 14 Sie, 20:45, jadrys <C...@y...com> wrote:
> Aicha pisze:
>
>
>
> > Użytkownik "jadrys" napisał:
>
> >>> XL uważa, że z tym synem
> >>> swojej kobiety w ag. tow. popełniłeś żart. Chiba przeceniła
> >>> Twoje poczucie humoru :>
>
> >> Nie wiem skąd taki pomysł, te literki (śmiech) mogły oznaczać
> >> wszystko, np aprobatę dla mojego postępowania.. Myślą że
> >> akurat Ona doskonale sobie zdawała sprawę z tego że napisałem
> >> prawdę...
>
> > Stąd (nie czytasz uważnie swojej ulubionej autorki! nieładnie!):
>
> > " > Co? Nie zajarzyłaś jeszcze, że jądryś na poważnie?
>
> > > Ewa
>
> > XL: Zupełnie jak mój TŻ: jego żarty "na poważnie" dla niektórych są na
> > tyle niedostępne, że te osoby wolą się obrazić, niż przyznać, ze nie
> > zrozumiały..."
>
> > Ot, takie niuansiki...
>
> Nie wiedzieć czemu mój czytnik nie widzi tego postu Ikselki.. Chyba będę
> musiał zmienić serwer newsów, ten onetowski chodzi tak jakby chciał a
> nie mógł..
Niewątpliwie Twój post o zaprowadzeniu 9-latka do... wywołał moją
wielką wesołość. Z tego czy innego powodu.
Równie wielką wywołuje to, kiedy widzę skrzętność i niesamowitą
sprawność Aiszy w archiwizacyjnej mrówczej robocie nad moimi
tysięcznymi postami :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-08-14 22:27:06
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.On 14 Sie, 20:59, jadrys <C...@y...com> wrote:
> Aicha pisze:
>
> > Użytkownik "jadrys" napisał:
>
> >> Nie wiedzieć czemu mój czytnik nie widzi tego postu Ikselki.. Chyba
> >> będę musiał zmienić serwer newsów, ten onetowski chodzi tak jakby
> >> chciał a nie mógł..
>
> > To był post z przedwczoraj - onet działa jak najbardziej, tylko gazeta
> > dzisiaj padła i na grupie niemal martwa cisza. Natomiast co do postów
> > XL - to już Paulinka zgłaszała z nimi jakiś problem.
>
> To chyba jednak nie wina XL-ki.. Na "polityce" też mój czytnik nie widzi
> postów paru użytkowników.
W każdym razie miłe, że jeśli tylko ktoś, niezależnie od stosunku do
mnie, nie widzi moich postów, natychmiast czynnie z tym walczy :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2009-08-14 22:30:30
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.On 15 Sie, 00:24, glob <r...@g...com> wrote:
> (ciach bzdety)
> Patrz seks grupowy, oni wogóle nie są
> zazdrośni. Czyli większa rozwiązłość mniej zazdrości, duch jak zwykle
> projektuje.
Jak psychiczni kalecy mają być zazdrośni? Oni tylko się piep... każdy
z każdym, na różne sposoby i na odwyrtkę. Taki seksualny autobus - ten
wsiada, ten wysiada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |