Data: 2012-05-12 05:26:57
Temat: Dziobanie
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Psychoterapeutka Alice Miller już wystarczająco dawno odkryła i
ogłosiła światu, jakie są prawdziwe przyczyny ludzkiego okrucieństwa i
co należy zrobić, by położyć temu kres. Kolejne bombardowania "złych
krajów" ani zamykanie okrutników w więzieniach nie zmienią sytuacji.
Zmienić należy system rodzinny, bo przyczyny zła lęgną się właśnie w
domu rodzinnym, a nie na poligonie.
Richard Dawkins twierdzi, że religie są źródłem wszelkiego zła, bo
produkują terrorystów. W pewnym sensie ma rację, ale samo
zlikwidowanie religii nic nie zmieni, dopóki nie zmieni się mentalność
każdego z nas.
Zastanówmy się, jak i dlaczego religie (i nie tylko religie) to robią?
Nad ponad połową świata przejęły władzę dwie potężne religie
monoteistyczne: chrześcijaństwo i islam i to właśnie z nich wywodzi
się największa patologia społeczna. Cechą charakterystyczną tych
religii jest mająca swe źródła w patriarchacie "hierarchia dziobania".
System patriarchalny zaczyna się od boga-ojca, męskiego, straszliwego,
mściwego, karzącego, władającego piekłem i wieczystymi karami,
siedzącego na samym szczycie i dziobiącego wszystkich, którzy są niżej
i którzy są słabsi. Starotestamentowy bóg bezlitośnie poniewiera
wszystkimi, którzy nie są bogiem. Pod bogiem jest ojciec, męska "głowa
rodziny", który dziobie żonę i dzieci. U boku ojca siedzi matka, która
jest dziobana przez ojca, ale może na równi z nim dziobać dzieci i
innych słabszych od siebie. Rodzice nie dziobią swoich rodziców, bo
chroniich IV przykazanie. Dzieci mogą skopać psa lub słabszego
(siostrę/brata, kolegę, inwalidę).
Ojciec bywa dziobany przez swojego szefa, policjanta, polityka ale
raczej stara się to ukrywać przed rodziną i znajomymi.
Taka piramida rodzi frustrację we wszystkich, może z wyjątkiem boga,
który jest poza zasięgiem dziobów i dziobania.
Tak jak bóg jest terroryzujący i karzący, tak i rodzice, a szczególnie
ojciec, mają władzę i uprawnienia, żeby tyranizować, upokarzać i
zamieniać w piekło życie dzieci i podobnie jak bóg jest bezkarny, tak
i oni mają społeczne przyzwolenie na okrucieństwo.
Szczytem okrucieństwa są kary cielesne, wręcz zalecane przez Biblię i
dawne podręczniki dla rodziców.
http://www.insomnia.pl/ALICE_MILLER_inne_spojrzenie_
na_przemoc_wobec_dzieci-t627331.html
|