Około rok temu byłam pobita i prawdopodobnie złamano mi lewą rękę w
okolicy palca (dłoni ?) (wynika z bardzo nieczytelnego wypisu z karty) i
pęknięcie tej cienkiej kości z dwu przedramienia (kość promieniowa?) -
widać rysę na zdjęciu RTG.
Nie wykluczam, że naruszono mi kręgosłup.
Rękę prześwietlano mi 3 dni po zdarzeniu, gdy była spuchnięta,
nie wsadzono w gips, za co jestem wdzięczna,
i kazano przyjść w dniu następnym (tego dnia było święto), czego nie zrobiłam.
Opis odebrałam 10 miesięcy później.
Ręka nie była rehabilitowana w żaden sposób.
Wydawało mi się po kilku tygodniach, że jest normalnie sprawna,
jedynie po pracy nią z jakimś obciążeniem (np. niesienie siatki ponad 1kg)
w jakieś kilkanaście minut do pół godziny po wysiłku,
wyraźnie bolała mnie raczej punktowo i krótko,
w raczej konkretnym miejscu przedramienia.
Obecnie zdarza się to niezwykle rzadko, jednak

od kilku tygodni, może miesięcy zauważyłam ,
że ręka jest wyraźnie niemrawa.
Gdy włożę ją do kieszeni po kilkunastu- kilkudziesięciu minutach zauważam,
że ona cały czas tak sobie wisi-nie używam jej, choć wcześniej zawsze
wydawało mi się, że choć jestem praworęczna to tej lewej używałam
tylko trochę mniej niż prawej.
Mam wrażenie, że dłoń jest sztywnawa gdzieś koło środkowych palców.
Kilka dni temu szukałam dużego pęku kluczy, miałam go w tej ręce,
i znalazłam wzrokiem, jakby z zewnątrz nie zdając sobie sprawy,
że klucze mam w tym ręku, ale potrafię odróżnić nią szkło od
innego materiału, ciepło od zimna itp, mam w niej zmysł dotyku.

Kiedyś drętwiała mi ta ręka podczaw snu,
jednak po niewielkich ćwiczeniach kręgosłupa już kilka lat temu (2-3 lata)
zjawisko to minęło i obecnie się nie zdarza.

Co to jest (reumatyzm pozłamaniowy:), samo złamania, kręgosłup....)
i co robić ?
(nie mam ubezpieczenia i do lekarza z tym problemem nie pójdę)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/