Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!news.adamant.net!volia.net!news2.volia.net!
feed-A.news.volia.net!postnews.google.com!x21g2000vbc.googlegroups.com!not-for-
mail
From: Voyager <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: EC
Date: Fri, 29 Jun 2012 13:20:16 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 75
Message-ID: <c...@x...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 65.255.37.249
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1341001217 5231 127.0.0.1 (29 Jun 2012 20:20:17 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 29 Jun 2012 20:20:17 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: x21g2000vbc.googlegroups.com; posting-host=65.255.37.249;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: SAMSUNG-SGH-i900/1.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.8.0.95,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:637704 pl.sci.filozofia:214775
Ukryj nagłówki
Efekt Casimira - czy to jeszcze fizyka, czy już magia?...
Czy próżnia to kompletna pustka, nic? Ale dlaczego takie "nic" trzeba
przebywać w określonym czasie? Gdyby w próżni nie było żadnej
struktury, to zupełnie nieodróżnialny byłby jeden jej punkt od innego.
Fizyka kwantowa pozwala wyciągnąć na temat próżni dalej idące wnioski.
Okazuje się, że nie ma tak naprawdę pustki zupełnie absolutnej. Nawet
najbardziej pusty obszar wszechświata jest w rzeczywistości areną
nieustannego tworzenia się i zanikania rozmaitych okruchów materii.
Zjawisko to nosi miano kreacji - anihilacji materii. Co prawda czas
życia tych drobin wyłaniających się z pustki jest niewyobrażalnie
krótki, jednak określony. I nawet daje się wykryć siłę, która powstaje
w wyniku tej aktywności próżni. Nazywana jest ona ona siłą Casimira .
Co ciekawe, mimo że istnienie tej siły zostało przewidziane już ponad
pół wieku temu (właśnie przez holenderskiego fizyka o nazwisku
Casimir), to dopiero niedawno udało się zaobserwować tę siłę w
laboratorium. Problemem jest to, że owa siła jest bardzo mała i daje
się zarejestrować dopiero dla obiektów mikroskopijnych, znajdujących
się określonych warunkach.
Ciemna materia, ciemna energia, a może prawo grawitacji Newtona do
poprawki?...
Uczniowie w szkołach uczą się, że przyciąganiem grawitacyjnym ciał
rządzi prawo Newtona
Jednak astronomowie stwierdzili, że w wymiarze galaktycznym, na dużych
odległościach prawo to nie bardzo się sprawdza - tzn. rzeczywista siła
przyciągania wychodzi większa niżby to wynikało z obserwacji
widzialnych gwiazd. Różnica nie jest mała - wg niektórych oszacowań
nawet 10 krotna. Dlatego przyjęto hipotezę, że w Galaktykach gdzieś
musi być rozsiana ciemna (niewidoczna dla ziemskich obserwatoriów)
materia. Miałyby to być albo specjalne, nie odkryte jeszcze cząstki
materii, lub inne obiekty zgromadzone w przestrzeni międzygwiazdowej.
Żeby było jednak jeszcze"ciekawiej", okazało się, że ciemna materia
nie wyjaśnia wszystkich problemów z prawem grawitacji Newtona.
Zachowanie się gwiazd i galaktyk sugeruje, że oprócz nadmiaru siły
przyciągania grawitacyjnego objawia się również efekt dodatkowego
grawitacyjnego rozpychania."Winę" za to zjawisko zrzucono na (także
niewykrywalną) "ciemną energię".
Niedawno jednak grupa młodych teoretyków fizyków spróbowała spojrzeć
na sprawę inaczej - zasugerowali oni, że nie ma żadnej ciemnej
energii, tylko że po prostu prawo grawitacji Newtona jest przybliżone
- tzn. dobrze działa dla odległości bliskich odległościom pobliskich
gwiazd i planet, ale już zawodzi dla wymiarów porównywalnych z
rozmiarami gromad gwiazd, galaktyk, czy skupisk galaktyk. Kto ma
rację?..
Zobaczymy w przyszłości.
..................................
O siła grawitacji do kosza, zbyt lokalna, czyli przykładowo mamy na
monitorze koło o promieniu 2cm, monitor centymetr podaje w skali pół
centymetra, czyli na monitorze promień będzie dwa centymetry a gdy
przyłożymy linijkę do monitora to wyjdzie że promień wynosi jeden
centymetr. Czyli promień ma jednocześnie dwa centymetry i jeden
centymetr, zależy z jakiego punktu patrzymy i jaką skalę przykładamy,
więc prawa fizyki działają tylko w pewnej ograniczonej skali którą
przykładamy do ograniczonego środowiska, jeśli poszerzymy środowisko
badania, mamy niepasujące wyniki do modelu pierwszego i myślę że
trzeba całkowicie inaczej spojrzeć na świat ,aby skala szeroka była
logicznie konsekwenta, czyli szykuje się poważny przełom w naszym
pojmowaniu świata.
|