| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-06-06 09:44:06
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolor
Użytkownik "@nn" <jurek@post> napisał w wiadomości
news:42a3270d$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d7v8fh$3vg$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Jasne że tak, zwłaszcza jak ktoś zaczyna pisać o czymś co go ani
>> interesuje (?ciekawe stwierdzenie zważywszy na tematykę grupy. :>) ani
>> wie o co w tym biega.
>>
> Dobra, nie będę się z Tobą spierać, bo przecież i tak wiesz lepiej :)
No ba!
Pewnie że tak. ;)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-06-06 10:19:43
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolorSowa wrote:
>
> "Kuchnia jarska", to po prostu polskie określenie znaczące tyle samo co
> "kuchnia wegetariańska".
> Jarosz = wegetarianin.
> Po prostu z jakichś względów, bardziej przyjęło się określenie obcojęzyczne,
> a polskie "jarosz" jest mało używane. Ale to to samo.
mam w domu książkę "Dania jarskie" z czasów socjalistycznych, a tam co
chwila to smalec, to boczek, a i podroby się trafią...
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-06-06 10:21:28
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolor
>>>
>>> Jasne ?e tak, zw?aszcza jak kto? zaczyna pisa? o czym? co go ani
>>> interesuje (?ciekawe stwierdzenie zwa?ywszy na tematyk? grupy. :>) ani
>>> wie o co w tym biega.
>>>
>> Dobra, nie b?d? si? z Tob? spiera?, bo przecie? i tak wiesz lepiej :)
>
> No ba!
>Pewnie ?e tak. ;)
No, w kwestiach jarskich na pewno tak :)))
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-06-06 10:22:33
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolor
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@c...de> napisał w wiadomości
news:3gim99FcgqbvU2@uni-berlin.de...
> mam w domu książkę "Dania jarskie" z czasów socjalistycznych, a tam co
> chwila to smalec, to boczek, a i podroby się trafią...
A co się dziwisz, jakie czasy taka wiedza i... kuchnia. :>
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-06-06 10:22:33
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolorDnia Mon, 6 Jun 2005 11:42:57 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Sowa*, w
wiadomości news:<news:d815r3$184$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> "Kuchnia jarska", to po prostu polskie określenie znaczące tyle samo co
> "kuchnia wegetariańska".
> Jarosz = wegetarianin.
> Po prostu z jakichś względów, bardziej przyjęło się określenie obcojęzyczne,
> a polskie "jarosz" jest mało używane. Ale to to samo.
To samo, przy czym ja się spotkałam z rozróżnieniem, że jarosz po prostu nie
je mięsa, a wegetarianin nie je dla idei. Co, po sprawdzeniu w słowniku,
oczywiście jest nieprawdą, ale można zauważyć taką tendencję do
rozróżniania.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-06-06 11:11:36
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolor
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d815fd$sem$1@inews.gazeta.pl...
> Sorki, ale tylko mnie utwierdzasz w swojej niewiedzy. (o @nn tu nie piszę,
> nie uznaję zbiorowej odpowiedzialności)
No chyba rzeczywiście wiesz lepiej, pani Wszechwiedząca. Chodziło o to,
zebys nie zarzucała komuś ograniczenia w kwestii znajomości potraw z warzyw.
A ty odwracasz kota ogonem, bo najlepszą obroną jest atak. Niech ci będzie,
ze się nie znam na definicji wegetarianizmu, lakto-, lakto-ovo itp. Jestem
mięsożerna, co nie znaczy, ze nie bywają w moim domu dni bez mięsa. Nie
czuję się jednak w obowiązku spisywać mojego jadłospisu.
Z nieznajomości mojego jadłospisu wynikają twoje zarzuty - tak jak z
nieznajomości (w moim przypadku) definicji wynikło potraktowanie ryb
(przyrządzonych) jako potrawy z kuchni wegetarianskiej.To co mam dzisiaj na
obiad?
EOT.
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-06-06 11:22:53
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolor
Użytkownik "cherokee" <c...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:d81bao$4l1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No chyba rzeczywiście wiesz lepiej, pani Wszechwiedząca. Chodziło o to,
> zebys nie zarzucała komuś ograniczenia w kwestii znajomości potraw z
> warzyw.
> A ty odwracasz kota ogonem, bo najlepszą obroną jest atak. Niech ci
> będzie,
> ze się nie znam na definicji wegetarianizmu, lakto-, lakto-ovo itp. Jestem
> mięsożerna, co nie znaczy, ze nie bywają w moim domu dni bez mięsa. Nie
> czuję się jednak w obowiązku spisywać mojego jadłospisu.
> Z nieznajomości mojego jadłospisu wynikają twoje zarzuty - tak jak z
> nieznajomości (w moim przypadku) definicji wynikło potraktowanie ryb
> (przyrządzonych) jako potrawy z kuchni wegetarianskiej.To co mam dzisiaj
> na
> obiad?
> EOT.
Co się tak wkurzasz, trafiłam z tym "co mnie tyczy to mnie tyka"? :-)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-06-06 11:53:02
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolorOn Mon, 6 Jun 2005 13:11:36 +0200, "cherokee"
<c...@n...o2.pl> wrote:
>
>U?ytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:d815fd$sem$1@inews.gazeta.pl...
>> Sorki, ale tylko mnie utwierdzasz w swojej niewiedzy. (o @nn tu nie pisz?,
>> nie uznaj? zbiorowej odpowiedzialno?ci)
>
>No chyba rzeczywi?cie wiesz lepiej, pani Wszechwiedz?ca. Chodzi?o o to,
>zebys nie zarzuca?a komu? ograniczenia w kwestii znajomo?ci potraw z warzyw.
>A ty odwracasz kota ogonem, bo najlepsz? obron? jest atak. Niech ci b?dzie,
>ze si? nie znam na definicji wegetarianizmu, lakto-, lakto-ovo itp. Jestem
>mi?so?erna, co nie znaczy, ze nie bywaj? w moim domu dni bez mi?sa. Nie
>czuj? si? jednak w obowi?zku spisywa? mojego jad?ospisu.
>Z nieznajomo?ci mojego jad?ospisu wynikaj? twoje zarzuty - tak jak z
>nieznajomo?ci (w moim przypadku) definicji wynik?o potraktowanie ryb
>(przyrz?dzonych) jako potrawy z kuchni wegetarianskiej.To co mam dzisiaj na
>obiad?
>EOT.
>
>cherokee
>
Hej! Po co tak agresywnie? Pax! Pax!
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-06-06 13:31:14
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolorUżytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
>> "Kuchnia jarska", to po prostu polskie określenie znaczące tyle samo
>> co
>> "kuchnia wegetariańska".
>> Jarosz = wegetarianin.
>> Po prostu z jakichś względów, bardziej przyjęło się określenie
>> obcojęzyczne,
>> a polskie "jarosz" jest mało używane. Ale to to samo.
>
> To samo, przy czym ja się spotkałam z rozróżnieniem, że jarosz po
> prostu nie
> je mięsa, a wegetarianin nie je dla idei. Co, po sprawdzeniu w
> słowniku,
> oczywiście jest nieprawdą, ale można zauważyć taką tendencję do
> rozróżniania.
Zdaje się, że [kiedyś tak przynajmniej było] jarosz nie je tylko mięsa a
wegetarianin też go nie je, ale żywi się [wyłącznie] pokarmami
roślinnymi i nabiałem.
To tak na marginesie bo teraz to jeszcze i inne -nizmy doszły.
:-(
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-06-06 13:44:45
Temat: Re: Ekspresowa młoda kapusta/Było:gotowanie warzyw a ich kolorUżytkownik "Sowa" <m...@w...pl>
[...]
> Wegetarianin to ktoś, kto nie jada zwierząt, żadnych - może to będzie
> czytelniejsze.
[...]
Bardzo mi się to podoba i chyba wkleję do sygnaturki.
;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |