| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-07 15:33:56
Temat: Fabrykant zwłok ?"
Niemiecki anatom zaleca, by następnym razem jego ludzie umieścili w
wannie chudszego człowieka. - Najlepiej pacjenta chorego na raka w
ostatnim stadium.
"
zywego ?
http://tygodnikforum.onet.pl/1102144,0,4144,924,arty
kul.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-07 18:30:13
Temat: Re: Fabrykant zwłok ?
"Jacek" <g...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:24498-1039275255@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl...
> "
> Niemiecki anatom zaleca, by następnym razem jego ludzie umieścili w
> wannie chudszego człowieka. - Najlepiej pacjenta chorego na raka w
> ostatnim stadium.
> "
> zywego ?
>
>
> http://tygodnikforum.onet.pl/1102144,0,4144,924,arty
kul.html
moze sie zglosisz na ochotnika?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-08 13:15:26
Temat: Re: Fabrykant zwłok ?Dobry preparat jest bardzo potrzebny. Nie można jednak brać dosłownie
"trzeba wynieść z ćwiczeń jak najwięcej"
Przynajmniej nam nie wolno wynosić zwłok z prosektorium.
Ciekawe jak by cię zachował współpasażer tramwaju widząc w plastikowej
reklamówce studenta głowę ociekającą formaliną.
Dla polonisty rzeczywiście to może być szok. ;)
Odraza do ludzkich zwłok wynika prawdopodobnie z tego, że często jest(było
wiele, wiele lat temu) sidliskiem zarazków, które mogą przenieść się na
obserwatora (co w epoce przedantybiotykowej było nie lada problemem).
Mimo wszystko praca w prosektorium należy do tych bardziej kontrowersyjnych
(bardziej niż np. rzeźnik, sprzedawca, mechanik)
Miłego dnia, memento mori.
--
Z pozdrowieniami Adam Figarski
Papużki Nierozłączki
www.republika.pl/adam_figarski
n...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-08 14:28:22
Temat: Re: Fabrykant zwłok ?> Ciekawe jak by cię zachował współpasażer tramwaju widząc w plastikowej
> reklamówce studenta głowę ociekającą formaliną.
pamietam , jak robilo sie miejsce wkolo w tramwaju jak kumpel niosl w
przezroczystej reklamowce czaszke... (zanim sie zorientowal oczywiscie)
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-08 14:59:08
Temat: Re: Fabrykant zwłok ?
Użytkownik "WALDIM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:asvktl$ikd$1@news.tpi.pl...
> > Ciekawe jak by cię zachował współpasażer tramwaju widząc w plastikowej
> > reklamówce studenta głowę ociekającą formaliną.
>
> pamietam , jak robilo sie miejsce wkolo w tramwaju jak kumpel niosl w
> przezroczystej reklamowce czaszke... (zanim sie zorientowal oczywiscie)
Moj kumpel wziozl autobusem PKS kosci zeby sie pouczyc w domu na swietach, i
jedna kosc (bodajze udowa) wypadla z bagazu umieszczonego na gornej polce i
spadla na siedzaca ponizej kobiete. Podobno malo co zawalu nie dostala.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-09 13:34:57
Temat: Re: Fabrykant zwłok ?Ja mialam takie w sumie zabawne zdarzenie; mianiowicie kupilam czaszke od
sudenta 2go roku (ja naturalnie na pirwszym...) no czaszka troche dziwnie
smierdziała; a student za chiny nie chcial sie przyznac sąd ja ma. no więc
ja, pelna antuzjazmu ogólnie do anatomii, wsadziłam czaszke w garnek i
postanowiłam wygotowac... tak ja zostawiłam w garnku; przyszła mama,
zajrzala i malop nie zjechała... garnek oczywiscie polecial na zsyp a ja
dostalam zjebke od gory do dołu... chyba za glupie pomysły... ale tak z
drugiej strony, to do wyboru mialam jeszcze wsadzic do piekarnika/ pochowac/
odsprzedac...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |