W trakcie urlopu na Słowacji odkryłem fajną czekoladę, oto link jaki do niej
znalazłem:
http://www.beauty.sk/clanok4842.htm
70% kakao oraz 30% węglowodanów. Natomiast jej smak jest po prostu bajeczny,
rozpuszcza się w ustach... jest wręcz zbyt słodka.
Dodam, że do tej pory wsuwałem Wawel 90%. Nie wiem jak to jest, ale w/w
Wawel ma 32% węglowodanów i jest subiektywnie "średnio" słodki, natomiast
polecana czekolada mając ciutkę mniej węglowodanów jest subiektywnie 2 razy
słodsza. Nie rozumiem tych zależności, ale czekoladka naprawdę super.

I będąc w temacie czekolady, gdybyście robili pitną Wedla:
http://www.wedelpijalnie.pl/?id=kuwertura_mleczna
to wcale nie trzeba, zgodnie z przepisem trzymać się zawiesiny 14,4%
tłuszczu (porcja śmietany 36% na dwie porcje mleka 3,2%) - ja robiłem
ostatnio przy zawiesince 10% i wyszła równie smacznie i kożuch z tłuszczu
też się zrobił, więc IMHO można i spróbować z samym tłustym mlekiem.

Pzdr

--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
( przypominacz: http://ds5.agh.edu.pl/~cysiek10/pajacyk/ )