Fantomy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2005-11-22 20:06:06

Temat: Fantomy?
Od: "mysliwy" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Poszukuje dziedziny psychologii i/lub prac na taki oto temat. Człowiek reaguje
na postacie np w miasteczku strachu, na postacie ogladane w telewizji czy te z
gier komputerowych. Obdarza je uczuciami bardzo podobnymi (takimi samymi?)
jakby byly zwyklymi zywymi ludzmi - kiedy nie sa. Np gdy dziecko opiekuje sie
swoim Tamagotschi moze obdarzyc je prawdziwym uczuciem.
Powiedzcie mi, jaki dzial psychologii/psycholog, etc zajmuje sie podobnymi
zagadnieniami?
Ja zajmuje sie bardziej filozofia niz psychologia, totez podobne zjawisko
nazwalbym "redukcja psychologiczna", tzn wiele fantomow, jak np postac w
telewizji, psychika ludzka redukuje do zywych osob. Wiem jednak ze w
psychlogoii jest juz uzywane pojecie "redukcjonizmu psychologicznego" - czy
ktos moglby mi je objasnic, moze ma ono cos wspolnego z przedstawionymi przeze
mnie przykladami?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-11-24 01:50:21

Temat: Re: Fantomy?
Od: "puciek2" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

mysliwy <s...@g...pl> napisał(a):

news:dlvtne$msi$1@inews.gazeta.pl
> Poszukuje dziedziny psychologii i/lub prac na taki oto temat.
> Człowiek reaguje na postacie np w miasteczku strachu, na postacie
> ogladane w telewizji czy te z gier komputerowych. Obdarza je uczuciami
> bardzo podobnymi (takimi samymi?)
> jakby byly zwyklymi zywymi ludzmi - kiedy nie sa.

Rzecz jest o wiele bardziej poważna niż Ci się wydaje.
Problem polega tutaj na funkcjonowaniu WSZYSTKICH organizmów
żywych na Ziemi. Mają one bezpośrednio TYLKO dostęp do swoich wewnętrznych
stanów/obiektów/fantomów i do niczego innego.
Stąd też każda akcja/reakcja dotyczy de facto FANTOMU.
Najprostszym przykładem, który bardzo mi się podoba, jest test
baardzo często wykonywany podczas badania lekarskiego.
Dokładne jego 'zrozumienie' może być IMO początkiem 'oświecenia'.
Test ten polega na dotknięciu obiema rękami czubka nosa,
przy zamkniętych oczach. Jeśli dokładnie się wczujesz jak to
się dzieje że trafiasz to może wiele da się zrozumieć.

> Np gdy dziecko opiekuje sie
> swoim Tamagotschi moze obdarzyc je prawdziwym uczuciem.
> Powiedzcie mi, jaki dzial psychologii/psycholog, etc zajmuje sie podobnymi
> zagadnieniami?

Ja czytałem to tylko u Olivera Sacks-a "Mężczyzna, który pomylił
swoją żonę z kapeluszem" i u JeT-a np. MID:al54of$rah$...@n...tpi.pl.

[...]

puciek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/