| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-13 13:28:35
Temat: Fasolka po bretońskuHej może ma ktoś dobry przepis na fasolkę po bretońsku? Ta ze słoika mi się
znudziła. Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-13 14:08:07
Temat: Re: Fasolka po bretońsku
"Artur W" <w...@v...pl> wrote in message
news:gagf9b$6u4$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Hej może ma ktoś dobry przepis na fasolkę po bretońsku? Ta ze słoika mi
się
> znudziła. Pozdrawiam.
Proste:
Kupić fasolę "Piękny Jaś" (duża biała) namoczyć wieczorem. Rano odlać
wodę nalać świeżej i zagotować. Ponownie odlać wodę, fasolę wrzucić do
gorącego rosołu lub wody z kostką bulionową i ugotować do miękkości,
pilnując, aby się nie przypaliła. Zeszklić na niewielkiej ilości smalcu
cebulę - wrzucić do rondla. Znowu na smalcu podgrzać ostrożnie czerwoną
mieloną paprykę słodką, ale tak aby nie zbrązowiała, gdy puści czerwony
kolor wrzucić koncentrat pomidorowy i mieszając przesmażyć - wrzucić to do
cebuli. Znowu na smalcu podsmażyć trochę boczku wędzonego pokrojonego w
kostkę, dodać pokrojona w kostke kiełbasę - przesmażyć i dodać do rondla.
Dołożyć do rondla fasolę i podlewając rosołem dusić, aż nabierze smaku i
zapachów. Zrobić odrobinę (łyżka mąki) zasmażki rozprowadzić rosołem i
zagotowac z fasolką, doprawić solą, pieprzem i mieloną papryką ostrą do
smaku. Można dodać trochę majeranku i na końcu!!! noża tymianku.
Smacznego!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-13 16:59:45
Temat: Re: Fasolka po bretońskuArtur W pisze:
> Hej może ma ktoś dobry przepis na fasolkę po bretońsku? Ta ze słoika mi
> się znudziła. Pozdrawiam.
a tak z ciekawości zapytam, czy taka ze słoika da sie zjeść i jak to smakuje
az
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-13 19:17:03
Temat: Re: Fasolka po bretońsku
Użytkownik "Tomek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> a tak z ciekawości zapytam, czy taka ze słoika da sie zjeść i jak to
> smakuje
> az
Ta ze słoika, z puszki, a przede wszystkim mrożona jest dość dobra. Akurat
fasolkę po bretońsku sprzedają wcale dobrą. Podobnie z bigosem.
Pozdr.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-14 19:44:28
Temat: Re: Fasolka po bretońsku> Ta ze słoika, z puszki, a przede wszystkim mrożona jest dość
> dobra. Akurat fasolkę po bretońsku sprzedają wcale dobrą.
> Podobnie z bigosem.
> Pozdr.
Bo akurat fasoli ani kapusty się nie opłaca podrabiać w
przeciwieństwie do mięsa w daniach gotowych ;)
--
Dawid
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-15 04:38:30
Temat: Re: Fasolka po bretońskuWszystko fajnie ale ja zamiast zasmażki z mąki wyjmuję trochę miękkiej już
fasoli i rozgniatam na talerzu widelcem na miazgę a potem to dorzucam do
reszty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-15 07:52:31
Temat: Re: Fasolka po bretońsku
"Mateusz Piąty" <p...@f...onet.pl> wrote in message
news:g8cu6bic0dg$.1m1qaprcgct43.dlg@40tude.net...
> Wszystko fajnie ale ja zamiast zasmażki z mąki wyjmuję trochę miękkiej już
> fasoli i rozgniatam na talerzu widelcem na miazgę a potem to dorzucam do
> reszty.
Quod libet!!! Zasmażka z mąki wzbogaca potrawę o nutkę smakową - fasolowa
już jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |