Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Feminizm ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Feminizm ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-20 16:39:31

Temat: Feminizm ...
Od: "Tomasz Jędralski" <T...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Cześć .

Znów postanowiłem coś skrobnąć ... i pewnie znów był to błąd ;) . Zobaczymy
...
Chciałem poruszyć sprawę ' feminizmu ' . Czym dla Was jest ? Jak sprawa ta
wygląda obecnie w Polsce i reszcie świata ? Czy skrajny feminizm u mężczyzny
jest czymś pozytywnym ? Ostatnio nad tym rozmyślałem z kumplem i było nam
ciężko dojść do jakiś sensownych konkluzji .

Pozdrawiam ! Tomasz ' Tommy ' Jędralski - http://republika.pl/lennono
' Everybody seems to think I'm lazy . I don't mind , I think they're crazy .
Runnin' everywhere at such a speed , till they find there's no need . ' -
John Lennon



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-02-21 12:00:52

Temat: Re: Feminizm ...
Od: Kawul <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Jędralski napisał(a):
>
> Cześć .
>
> Znów postanowiłem coś skrobnąć ... i pewnie znów był to błąd ;) . Zobaczymy
> ...
> Chciałem poruszyć sprawę ' feminizmu ' . Czym dla Was jest ? Jak sprawa ta
> wygląda obecnie w Polsce i reszcie świata ? Czy skrajny feminizm u mężczyzny
> jest czymś pozytywnym ? Ostatnio nad tym rozmyślałem z kumplem i było nam
> ciężko dojść do jakiś sensownych konkluzji .

Bo gdy temat niewdzieczny trudno dojsc do sensownych konkluzji. Dla
mnie feminizm to cos nieco glupiego i sztucznego. Kobiety w dazeniu do
bycia takimi jak mezczyzni wg mnie zgubily gdzies swoj naturalny
wdziek. Nie wykluczam ze jest im to potrzebne ale czy nature da sie
bezkarnie oszukiwac. Ja gdy patrze na bialoglowy w spodniach jest mi
troche smutno - czy one w spodnich naprawde dobrze sie czuja ? Nie
jestem kobieta wiec trudno mi sobie nawet wyobrazic o czym marza
niewiasty. Znalem kilka fantastycznych kobiet ktore doskonale radzily
sobie w zyciu bez wyksztalcenia i wladzy - byly szczesliwe - tak mi
sie przynajmniej wydaje.
Z drugiej strony czy praca naukowa, zawodowa nie koliduje z
macierzynstwem przynajmniej tym wczesnym ? Dzisiaj wiele par decyduje
sie na tzw. podejscie rozsadkowe i rozmnazaja sie gdy wszystko juz
jest zapiete na ostatni guzik - to moze i dobrze ale mi w tym
wszystkim brakuje jakies naturalnosci i spontanicznosci. Od wczesnych
lat do poznej starosci IMHO staramy sie najpierw _miec_ a potem
dopiero _byc_. A gdyby zabraklo czasu na _byc_ troche nie w smak
byloby mi umierac. Nie wiem czy nie chrzanie bez sensu wiec zamykam
twarz ;-)
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-21 15:16:55

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Bartosz Kaminski" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Jędralski <T...@p...fm> wrote in message
news:7NUr4.16979$G3.459288@news.tpnet.pl...
> Cześć .
>
> Znów postanowiłem coś skrobnąć ... i pewnie znów był to błąd ;) .
Zobaczymy
> ...
> Chciałem poruszyć sprawę ' feminizmu ' . Czym dla Was jest ? Jak sprawa ta
> wygląda obecnie w Polsce i reszcie świata ? Czy skrajny feminizm u
mężczyzny
> jest czymś pozytywnym ?

Skrajny feminizm u mezczyzny? Jeezus, urodzilem sie 100 lat za pozno! ;)
Czy mozesz podac jakies przyklady?

Ostatnio nad tym rozmyślałem z kumplem i było nam
> ciężko dojść do jakiś sensownych konkluzji .

> John Lennon


==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl






--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-21 18:30:41

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kawul" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:38B128F3.54BF160C@poczta.onet.pl...

> Bo gdy temat niewdzieczny trudno dojsc do sensownych konkluzji. Dla
> mnie feminizm to cos nieco glupiego i sztucznego. Kobiety w dazeniu do
> bycia takimi jak mezczyzni wg mnie zgubily gdzies swoj naturalny
> wdziek.
A myslisz ze kobiety same do tego daza? Moim zdaniem dostosowuja sie do
swiata. Sa takie jak je traktujemy, niestety nie idzie nam to
najlepiej.......

> Nie wykluczam ze jest im to potrzebne ale czy nature da sie
> bezkarnie oszukiwac. Ja gdy patrze na bialoglowy w spodniach jest mi
> troche smutno - czy one w spodnich naprawde dobrze sie czuja ?

Zaraz. Co do spodni, to mnie bardzo podniecaja dziewczyny w spodniach,
czasem nawet bardziej niz w spódnicach i w wiekszosci przypadkow niz w
sukienkach...

> Z drugiej strony czy praca naukowa, zawodowa nie koliduje z
> macierzynstwem przynajmniej tym wczesnym ? Dzisiaj wiele par decyduje
> sie na tzw. podejscie rozsadkowe i rozmnazaja sie gdy wszystko juz
> jest zapiete na ostatni guzik - to moze i dobrze ale mi w tym
> wszystkim brakuje jakies naturalnosci i spontanicznosci.
Sorki, ale jakbym mial liczyc na spontanicznos to juz mialbym gromadke
dzieci.....
IMHO to zbyt powazna decyzja zeby decydowac o tym pod wplywem chwili....

> Od wczesnych
> lat do poznej starosci IMHO staramy sie najpierw _miec_ a potem
> dopiero _byc_. A gdyby zabraklo czasu na _byc_ troche nie w smak
> byloby mi umierac.

Dlatego wlasnie wiekszosc boi sie smierci i czuje ze jeszcze na nich nie
czas bo nie "zaistnieli"

Pajonk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-21 21:25:47

Temat: Re: Feminizm ...
Od: Kawul <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pajonk Hfat napisał(a):
> A myslisz ze kobiety same do tego daza? Moim zdaniem dostosowuja sie do
> swiata.
Dopasowywac jednak nalezy sie wg mnie ostroznie niekoniecznie
wyrzekajac sie swojej prawdziwej natury. Stanowczo wole patrzec na
usmiechnieta karmiaca matke niz na zmeczona i wiecznie podenerwowana
pania dyrektor.

>Sa takie jak je traktujemy, niestety nie idzie nam to
> najlepiej.......
Czasem odnosze wrazenie ze im lepiej sie je traktuje - tym szybciej sa
znudzone. Nie ma nic rownie okrutnego dla kogos tak delikatnego jak ja
;-D - niz znudzona kobieta. Wiesz mialem kiedys szefowa - traktowala
mnie z rowna powaga z jaka ja traktuje swojego kota. Nie o to chodzi
ze czuje sie jakos szczegolnie wazny i wymagam specjalnego traktowania
- uwazam jednak ze w pracy emocje nalezy schowac do kieszeni - kobiety
IMHO kochaja emocje a to czasem bywa niepotrzebne np. w pracy.

> Zaraz. Co do spodni, to mnie bardzo podniecaja dziewczyny w spodniach,
> czasem nawet bardziej niz w spódnicach i w wiekszosci przypadkow niz w
> sukienkach...
Nasze gusta sa wiec odmienne - uwielbiam zgrabne kobiety w mini. W
ogole im mniej kobieta ma na sobie, tym sie bardziej raduje na jej
widok - taki juz jestem ;-)

> Sorki, ale jakbym mial liczyc na spontanicznos to juz mialbym gromadke
> dzieci.....
I coz byloby w tym zlego ;-) Uwazam Cie za wyjatkowo sympatycznego
czlowieka i wlasnie tacy jak Ty powini sie obficie rozmnazac :-)))

> IMHO to zbyt powazna decyzja zeby decydowac o tym pod wplywem chwili....
A tam powazna - taka sama jak inne. Chce miec potomka i koniec - jak
jestem w miare zaradny to dam mu mozliwosci by sie rozwijal i ochronie
do pewnego momentu przed zlem tego swiata - ot i cala powaga. Ja tam
lubie jak moja podobizna wali w gacie, ze az serce i nie tylko mi sie
sciska :-D
Mnie do tego kroku zawsze mobilizowala chwila - dzieci mam bardzo
udane i NICZEGO nie zaluje. A chwile byly naprawde fajne !!! Wiec
zapewniam tych z Was ktorym dzis jest szczegolnie zle, ze rozmnazanie
moze naprawde dac wiele radosci.

> > Od wczesnych
> > lat do poznej starosci IMHO staramy sie najpierw _miec_ a potem
> > dopiero _byc_. A gdyby zabraklo czasu na _byc_ troche nie w smak
> > byloby mi umierac.
> Dlatego wlasnie wiekszosc boi sie smierci i czuje ze jeszcze na nich nie
> czas bo nie "zaistnieli"
IMO wiekszosc boi sie smierci bo w dziwny sposob uczymy sie wszystko
szufladkowac - zycie, smierc - istnienie, nieistnienie, -radosc,
smutek itd. Stanowczo wole zyc niz umierac - ale szczerze mowiac lata
mi kiedy umre. Wiem ze moze stac sie to praktycznie w kazdej chwili i
to ze o tym pamietam zobojetnilo mnie juz dosc mocno by cieszyc sie
kazda chwila zycia. Staram sie nie odkladac _bycia_ na pozniej bo
"istnieje" wlasnie teraz.
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-22 00:47:33

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kawul" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:38B1AD5B.5FE6D903@poczta.onet.pl...
> Dopasowywac jednak nalezy sie wg mnie ostroznie niekoniecznie
> wyrzekajac sie swojej prawdziwej natury. Stanowczo wole patrzec na
> usmiechnieta karmiaca matke niz na zmeczona i wiecznie podenerwowana
> pania dyrektor.
Nie dziwne, ale rozejrzyj sie wokol. My tworzymy ten swiat. Jak to jest ze
jak przychodzi co do czego to kazdy deklaruje sie po tej stronie co ty, a na
co dzien?........... Szara rzeczywistosc, a zycie ciagle plynie nie w tym
kierunku w jakim bysmy chcieli.....

> Nasze gusta sa wiec odmienne - uwielbiam zgrabne kobiety w mini. W
> ogole im mniej kobieta ma na sobie, tym sie bardziej raduje na jej
> widok - taki juz jestem ;-)
Nie mowie ze nie lubie, ale wole np styl typu Madonna Collection, od
zwiewnej romantycznej sukni i slomkowego kapelusza..... to takie bez
charakteru, bez wewnetrznego buntu, bez ..... hmmm ........ moze to smieszne
ale najlepiej pasuje okreslenie "bez jaj" :-))))


> I coz byloby w tym zlego ;-) Uwazam Cie za wyjatkowo sympatycznego
> czlowieka i wlasnie tacy jak Ty powini sie obficie rozmnazac :-)))
Ale ja tego nie chce. Jeszcze nie nadszedl ten czas kiedy bede czul ze tego
mi wlasnie w zyciu brakuje. Dlatego zostane przy srodkach zaradczych....

> Mnie do tego kroku zawsze mobilizowala chwila - dzieci mam bardzo
> udane i NICZEGO nie zaluje. A chwile byly naprawde fajne !!! Wiec
> zapewniam tych z Was ktorym dzis jest szczegolnie zle, ze rozmnazanie
> moze naprawde dac wiele radosci.
Moze nie wziales tego pod uwage ile mam lat........

> mi kiedy umre. Wiem ze moze stac sie to praktycznie w kazdej chwili i
> to ze o tym pamietam zobojetnilo mnie juz dosc mocno by cieszyc sie
> kazda chwila zycia. Staram sie nie odkladac _bycia_ na pozniej bo
> "istnieje" wlasnie teraz.
Jak na razie w smierci boje sie tylko jednego, ze osoby ktorych kocham nie
zrozumieja mojego podejscia do niej......

Pajonk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-22 07:35:04

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Tomasz Jędralski" <T...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Kawul napisał(a) w wiadomości: <3...@p...onet.pl>...
>> Czy skrajny feminizm u mężczyzny jest czymś pozytywnym ?
>> Ostatnio nad tym rozmyślałem z kumplem i było nam ciężko dojść do jakiś
sensownych konkluzji .
>Bo gdy temat niewdzieczny trudno dojsc do sensownych konkluzji. Dla
>mnie feminizm to cos nieco glupiego i sztucznego. Kobiety w dazeniu do
>bycia takimi jak mezczyzni wg mnie zgubily gdzies swoj naturalny
>wdziek.

Chodziło mi raczej o feminizm u mężczyzn . Nieco więcej niż dążenie do
równouprawnienia . Walczenie za płeć przeciwną . Czy taka postawa nie ujmuje
facetom w oczach kumpli ? Czy może jest to właśnie zwykła i poprawna chęć
równości . Może bredzę ... jak tak to sorry .

A Twój text był całkiem O.K. ;) ...

BTW , mój idol No 1 - John Lennon - był właśnie znanym feministą .

Pozdrawiam ! Tomasz ' Tommy ' Jędralski - http://republika.pl/lennono
Everybody seems to think I'm lazy . I don't mind . I think they're crazy .
Runnin' everywhere at such a speed till they find there's no need . - John
Lennon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-22 19:06:36

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Janusz H." <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Pajonk Hfat wrote:
> [...]
> Sorki, ale jakbym mial liczyc na spontanicznos to juz mialbym gromadke
> dzieci.....
> IMHO to zbyt powazna decyzja zeby decydowac o tym pod wplywem chwili....

IMO spontaniczność to nie bezmyślność, ale działanie wolne od przymusu,
nacisku. A więc napewno nie _pod_wpływem_ impulsu, 'przypływu emocji'
czy czegoś co może Tobą "zawładnąć". Zresztą 'spontanicznie' to bodajże
z łaciny 'dobrowolnie'. Gdzie tu 'wpływ chwili'???

> Pajonk

Pozdrawiam
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-23 23:05:09

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Janusz H." <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:38B2DE3C.27130B2A@priv5.onet.pl...
> IMO spontaniczność to nie bezmyślność, ale działanie wolne od przymusu,
> nacisku. A więc napewno nie _pod_wpływem_ impulsu, 'przypływu emocji'
> czy czegoś co może Tobą "zawładnąć". Zresztą 'spontanicznie' to bodajże
> z łaciny 'dobrowolnie'. Gdzie tu 'wpływ chwili'???

Tak to rozumiejac to masz racje. Ale wpotocznym jezyku byc spontanicznym
znaczy poddac sie chwili.

Pajonk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-23 23:12:21

Temat: Re: Feminizm ...
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Janusz H." <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:38B2DE3C.27130B2A@priv5.onet.pl...
> IMO spontaniczność to nie bezmyślność, ale działanie wolne od przymusu,
> nacisku. A więc napewno nie _pod_wpływem_ impulsu, 'przypływu emocji'
> czy czegoś co może Tobą "zawładnąć". Zresztą 'spontanicznie' to bodajże
> z łaciny 'dobrowolnie'. Gdzie tu 'wpływ chwili'???

Tak to rozumiejac to masz racje. Ale wpotocznym jezyku byc spontanicznym
znaczy poddac sie chwili.

Pajonk





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: zdrada
cos o milosci
Testy psychologiczne
czuje się
cóż za los....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »