| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-10 14:38:54
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.> to samo miałem napisac..ale nei byłem pewien, a zdaje sie ze własnie
> Magda N. w fracji poddała sie psychoanalizie.. to jak to jest Wilczek?
> jakies wyjatki, czy moze kazdy robi co tam mu sie o uszy obiło?
Ale psychoanaliza to tez szerokie pojecie i wiele roznych koncepcji
od Freuda poczynajac przez jego coreczke, Junga, Horney, Eriksona
az po najnowsza wspolczensna neopsychoanalize.
Nie podam Ci tak ad hoc nazwisk bo nie gustuje w psychoanalizie ale
w kregu srodziemnomorskim popularne sa zupelnie inne koncepcje
psychoanalityczne niz np. w Stanach. Poza tym, popyt na psychoterapie
jest w USA znacznie, znacznie szerszy (u nas terapia kojarzy sie w
miare jednoznacznie a tam amy te wszystkie produkty marketingowe
w stylu 'human development' etc. ;-)) Popularnosc ta sprawia, ze
malo, ktory klient umie powiedziec (w wiekszsci pewnie malo go to
obchodzi) jakie koncepcje wykorzystuje terapeuta -> a jako ze nazwisko
Freud jest bardzo popularne to dokonuje sie labbelingu 'analityk'
i wszyscy sa happy :-))
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-10 14:40:38
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.> Poza tym
> psychologia jest nauka empiryczna
No chcialbym, zeby tak zawsze bylo, oj chcialbym :-)
Jednak czasem o tylko 'wishful thinking' :-))
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 14:44:06
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.> Owszem. Ocenia się, że na świecie jest około 100 _praktykujących_
> psychoanalityków.
Wykladowca z mojej uczelni -> maniak psychoanalizy - procz pracy naukowej
takze terapeuta -> zapewne korzysta z czegos jeszcze ale sadze, ze gro
jego pracy terapeutycznej bazuje na psychoanalizie.
Tomek Czub sie nazywa :-)
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 15:01:49
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.On Mon, 10 Jun 2002 15:40:23 +0200, Andr3as wrote:
>
>Użytkownik "Daga" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:3d04a63c_2@news.vogel.pl...
>> Magda kiedyś pisała też, że we Francji studenci psychologii mają obowiązek
>> przejść 2-letnią psychoterapię, o ile dobrze pamiętam.
>
>jak chce robic w reklamie albo zarzadzaniu tez musze psychoterapie przejsc??
>bajki jakies:)
>
Tylko ci, którzy chcą pracować jako psychoterapeuci.
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 15:05:33
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.On Mon, 10 Jun 2002 15:13:04 +0200, Daga wrote:
>Użytkownik Marsel wrote:
>
>> to samo miałem napisac..ale nei byłem pewien, a zdaje sie ze własnie
>> Magda N. w fracji poddała sie psychoanalizie.. to jak to jest Wilczek?
>> jakies wyjatki, czy moze kazdy robi co tam mu sie o uszy obiło?
>
>Magda kiedyś pisała też, że we Francji studenci psychologii mają obowiązek
>przejść 2-letnią psychoterapię, o ile dobrze pamiętam. Magdo, mogłabyś to
>rozwinąć? Czy to musi być psychoanaliza, czy może być inny rodzaj terapii,
>np. gestalt?
>
Psychoanaliza! Tylko dla tych, którzy chcą ją potem uprawiać.
pozdrówko,
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 15:19:57
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.
(...)> A czy faktycznie w Stanach przeżywają oni taki rozkwit? Chyba czasy
> największej popularności już minęły(?).
Minely i psychoanaliza, zarowno jak psych-oterapia sa obecnie pod ostrym
ostrzalem. Warto sie mu przyjrzec aby nie popelniac tych samych bledow.
Oczywiscie, nie mowie tu o wylewaniu dziecka z kapiela i odwracaniu sie od
tych dziedzin. Niemniej, wymagaja one jakiegos przegladu, zreszta wsrod
krytykujacych dominuja zawodowcy.
Krytykuje sie coraz silniej rozpoznawianie nadpobubliwosci u dzieci (
leczone niezupelnie bezpiecznymi lekarstwami i zdecydowanie naddiagnozowane)
i w ogole - dostosowywanie pacjenta do choroby (bo aby ubezpieczenie
zaplacilo za "kozetke", to musi byc numer choroby!).
Zdecydowanie rozwijaja sie grupy wsparcia - wszelkich dolegliwosciach.
Prowadzone poczatkowo pod okiem fachowca, szybko usamodzielniaja sie,
rozwijaja dzialanosc na popularyzacje sprawy oraz zbiorki pieniedzy na
badania.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 16:45:14
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.Użytkownik Magda wrote:
> Tylko ci, którzy chcą pracować jako psychoterapeuci.
A co z tymi, którzy nie chcą pracować jako terapeuci, ale np. w 5 lat po
studiach zmienią zdanie? Czy wtedy psychoterapia jest obligatoryjna? A jeśli
tak, to jak jest to rozwiązane? I czy rodzaj terapii jest narzucony?
Bardzo to ciekawe. :)
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 16:49:21
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.Użytkownik "Wilczek" <w...@i...com> napisał w wiadomości
news:ae2e4j$nle$2@korweta.task.gda.pl...
> Wykladowca z mojej uczelni -> maniak psychoanalizy - procz pracy naukowej
> takze terapeuta -> zapewne korzysta z czegos jeszcze ale sadze, ze gro
> jego pracy terapeutycznej bazuje na psychoanalizie.
>
> Tomek Czub sie nazywa :-)
Nie znam. :))
Ale mam na myśli psychoanalizę, nazwijmy to, pierwotną, czysto freudowską, a
nie Jungowską, czy wszystko to, co nazwiemy neopsychoanalizą, bądż to, co ma
w niej podstawy. :)
Maniaczkę psychoanalizy to ja też znam, ale ona nie zajmuje się nią
zawodowo. Nie wiem, czy w Polsce w ogóle jakikolwiek ośrodek jej uczy (w
sensie przygotowuje psychoanalityków do prowadzenia psychoanalizy).
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 17:03:51
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.Użytkownik "Daga" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3d04d8b7_2@news.vogel.pl...
> Maniaczkę psychoanalizy to ja też znam, ale ona nie zajmuje się nią
> zawodowo. Nie wiem, czy w Polsce w ogóle jakikolwiek ośrodek jej uczy (w
> sensie przygotowuje psychoanalityków do prowadzenia psychoanalizy).
O ile się nie mylę - to szkoła Jerzego Pawilka. Psychoanalizą zajmuje się
też Krystyna Ostroja-Zawadzka, ale czy firmuje jakąś szkołę i czy jest to
ortodoksyjna psychoanaliza - nie wiem. I mocno wątpię ;)
:)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-10 17:10:55
Temat: Re: Filozof vs. psycholog, c.d.Użytkownik "Daga" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3d04d8b0_2@news.vogel.pl...
> A co z tymi, którzy nie chcą pracować jako terapeuci, ale np. w 5 lat po
> studiach zmienią zdanie? Czy wtedy psychoterapia jest obligatoryjna? A
jeśli
> tak, to jak jest to rozwiązane? I czy rodzaj terapii jest narzucony?
> Bardzo to ciekawe. :)
Mogę Ci powiedzieć jak to jest w Polsce. Żeby uzyskać certyfikat
psychoterapeuty firmowany przez POl. Tow. Psychiatryczne trzeba ukończyć 2-3
letnie szkolenie, w ramach którego są różne obligatoryjne i nadobowiążkowe
zajęcia. Terapia własna jest obowiązkowa, a jej rodzaj zależy od tego, jaką
szkołę się kończy - moze to być więc analityczna, genogram, gestalt (tylko,
ze szkoły gestaltu nie są w hm... szczególnym poważaniu w PTPie ;), analiza
transakcyjna itd, itp. I jest to dobre rozwiązanie, bo rzeczywiście mozna
podjąc takie szkolenie nawet wtedy, gdy ma się ochotę. A więc np. po 5
latach zajmowania się inną dziedziną psychologii.
:)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |