Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Final [dlugie] [bylo: nadzienie do makaronu]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Final [dlugie] [bylo: nadzienie do makaronu]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-18 13:53:36

Temat: Final [dlugie] [bylo: nadzienie do makaronu]
Od: "agnicha" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Juz po niedzielnym obiedzie przy swiecach :-)
Wyszlo wspaniale.
Na wejscie byla salata.
Na duzym talerzu ulozylam kolorowa salate poszarpana na kawalki, na to
porozrzucalam awokado obrane i pokrojone w kostke.
Na to lososia wedzonego pokrojonego w dlugie paseczki. Wszystko skropilam
oliwa, sokiem z cytryny i posypalam grubo zmielonym kolorowym pieprzem.
Swoja droga polaczenie lososia i awokado jest REWELACYJNE!!!
Jako danie glówne Canelloni z trzema nadzieniami, zapiekane pod beszamelem
ze skorupka serowa.
Canelloni ugotowalam aldente. Przygotowalam trzy farsze: miesny, rybny,
szpinakowy.
Farsz miesny:
mielone mieso podsmazylam na odrobinie oliwy, dodalam sos pomidorowy
(sloiczkowy pikantny sos z papryka i czosnkiem - pyszny) i jeszcze zabek
szosnku. Wszystko zmiksowalam.
Farsz szpinakowy:
mrozony szpinak odparowac na patelni, dodac odrobine soli. W naczyniu
rozetrzec ser ricoota z zabkiem czosnku, sola i pieprzem. Przestudzony
szpinak dodac do sera z przyprawami; dokladnie wymieszac.
Farsz rybny:
filet z lososia zmielic (jak do tatara), dodac troche zmielonego lososia
wedzonego, posiekany koperek, sok z cytryny, lyzeczke masla
czosnkowo-ziolowego i troszeczke czarnego kawioru (mozna oczywioscie pominac
ten skladnik -ale na wielka okazje czemu nie zaszalec).
Poniewaz naczytalam sie, ze nadziewanie canelloni to paskudne zajecie,
postanowilam zainwestowac w szpryce (taka do dekoracji ciast i tortów).
I sluchajcie ze szpryca nadziewanie to czysta przyjemnosc :-)
Naczynie do zapiekania posmarowalam oliwa. Na spód ulozylam warstwe rur z
farszem miesnym, potem ze szpinakiem i na koncu z lososiem.
Wszystko zalalam wielka iloscia sosu beszamelowego, a na góre pokruszylam
rokpola i poukladalam plasterki mozarelli.
Wszystko wlozylam do piekarnika (200C) i zapiekalam 40 min - az powstala na
górze przepyszna zlota skórka.
A na deser bylo tiramisu.
No i oczywiscie biale wytrawne wino.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje,
agnicha




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-18 14:11:44

Temat: Re: Final [dlugie] [bylo: nadzienie do makaronu]
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora



agnicha:
[ciach żarcie]

i to mnie! JA W ROBOCIE! I takie pyszności muszę czytać! Ach, idę na
szklankę wody zamiast...

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-19 18:47:01

Temat: Re: Final [dlugie] [bylo: nadzienie do makaronu]
Od: "Kropelka*" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agnicha" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1037626864.787557@seju01.alcatel.pl...
> Juz po niedzielnym obiedzie przy swiecach :-)
> Wyszlo wspaniale.
> Na wejscie byla salata.
[ciach]

Jestes SADYSTKA!!!!!!!!!!!!
Wiecej nic nie powiem
Kropelka

> agnicha
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[OT] Dlugie rekawice kuchenne
co można zamrażać?
pechowa sobota
kuchnia efemeryda
SOPOT LOKAL CENTRUM OKAZJA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »