| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2003-09-18 19:22:31
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Użytkownik puchaty napisał:
> No przecież napisała, że podaje się za kogoś innego. On zresztą też (zdaje
> się) ;-)
>
> puchaty
Prawdą jest, że czasem nie można się powstrzymać i chlasnąć komuś jak
się nadstawia :-)
Z tego powodu jedna z moich znajomych już 3 raz numer gg zmieniała,
ostatnio 3 dni flitrowala z kolegą z pokoju obok - zmieniła gg bo jakby
sie dowiedział z kim flirtował to by chyba ją do końca życia
znienawidził. No, ale jak tu się powstrzymać jak się sam naprasza?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2003-09-18 19:42:13
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Użytkownik "careloss" <c...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bkcaf7$3np$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Flirtujecie przez siec?
Kiedys czesciej teraz raczej rzadko.Moj TZ czasami choc tez nie czesto.
> Czy uwazacie, ze to jest nie fair wobec Waszych TZ?
Kiedys mialam moralniaka .Dlatego troche to przykrocilam.
> Gdzie jest granica bezpiecznego i niebezpiecznego flirtowania?
Wszystko zalezy od tego jak sie umowiliscie z TZ i jakie macie do siebie
zaufanie.
> Gdzie jest granica flirtowania fair i nie fair?
> Czy mozna w ogole mowic o flirtowaniu fair?
>
Dla mnie bylo by nie fair gdyby flirtowanie bylo wazniejsze odemnie i
rodziny i gdyby zaklocalo to nasze zycie.
Gdyby robil tajemnice z tego bylo by to podejzane i chyba mialabym mu za zle
.
Na szczescie wiem chyba o wszystkich 'kolezankach' TZ i nie chodzi o
tersci ich flirow tylko sam fakt ze to ma miejsce.
> Carlos 'fair czy nie fair?'
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2003-09-18 20:24:59
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Użytkownik boniedydy napisał:
>
> Gdyby flirtował niesystematycznie, nie z jedną osobą, to jestem mu w stanie
> pozwolić na taką rozrywkę (sobie tez na analogiczna).
>
A gdyby flirtował, a raczej, gadał co dzień - choć parę słów, z jedną i
tą samą osobą, systematycznie, bo co dzień (z przerwą na urlop lub
chorobę), a czasem towarzystko sie też spotykał, wraz z Tobą (bo na
przykład gadałby sobie z twoją przyjaciółką, z którą czasem się spotykacie)?
Bez podtekstów, wiesz.... 4 przyjaciół od lat, ale oni jakoś potrafią
znaleźć wspólny język i sprawia im to przyjemność?
Eulalka - wciąż zaciekawiona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2003-09-18 20:25:16
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Latem Eulalka wyklawiaturzyl(a):
> a jak wie?
to jesli przeszkadza to TZ to lepiej zaprzestac takich praktyk.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2003-09-18 20:25:38
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Użytkownik Bischoop napisał:
>>Znowu wszystko kwestia wspolnych (z TZ) ustalen.
>
>
> ale chodzi o wlasne sumienie, poki TZ nie wie.
>
>
a jak wie?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2003-09-18 20:27:51
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkd3t0$2r7s$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik boniedydy napisał:
>
> >
> > Gdyby flirtował niesystematycznie, nie z jedną osobą, to jestem mu w
stanie
> > pozwolić na taką rozrywkę (sobie tez na analogiczna).
> >
> A gdyby flirtował, a raczej, gadał co dzień - choć parę słów, z jedną i
> tą samą osobą, systematycznie, bo co dzień (z przerwą na urlop lub
> chorobę), a czasem towarzystko sie też spotykał, wraz z Tobą (bo na
> przykład gadałby sobie z twoją przyjaciółką, z którą czasem się
spotykacie)?
> Bez podtekstów, wiesz.... 4 przyjaciół od lat, ale oni jakoś potrafią
> znaleźć wspólny język i sprawia im to przyjemność?
Czy pytasz z tezą?
Co innego flirtował, co innego gadał, to chyba dosyć oczywiste.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2003-09-18 20:34:41
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Latem Eulalka wyklawiaturzyl(a):
> no tak..... całe szczęście jak TZ wie i nie przeszkadza :-) ja nie
> flirtuje, ale mam jednego, stałego "gadacza".
ale skoro nie flirtujecie to jest to normalne ze TZ to nie przeszkadza.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2003-09-18 20:35:23
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?Użytkownik Bischoop napisał:
>
> to jesli przeszkadza to TZ to lepiej zaprzestac takich praktyk.
>
no tak..... całe szczęście jak TZ wie i nie przeszkadza :-) ja nie
flirtuje, ale mam jednego, stałego "gadacza".
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2003-09-18 21:00:00
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkd4gf$2rg4$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik Bischoop napisał:
>
>
> >
> > to jesli przeszkadza to TZ to lepiej zaprzestac takich praktyk.
> >
>
> no tak..... całe szczęście jak TZ wie i nie przeszkadza :-) ja nie
> flirtuje, ale mam jednego, stałego "gadacza".
No właśnie cały problem polega na tej subtelnej różnicy pomiędzy gadaczem a
.....flirciarzem????
Z gadaczem imo żadne wyrzuty sumienia nie wchodzą w rachubę, pod warunkiem
niezaniedbywania rodziny z tego powodu oczywiście.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2003-09-18 21:00:00
Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkd4gf$2rg4$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik Bischoop napisał:
>
>
> >
> > to jesli przeszkadza to TZ to lepiej zaprzestac takich praktyk.
> >
>
> no tak..... całe szczęście jak TZ wie i nie przeszkadza :-) ja nie
> flirtuje, ale mam jednego, stałego "gadacza".
No właśnie cały problem polega na tej subtelnej różnicy pomiędzy gadaczem a
.....flirciarzem????
Z gadaczem imo żadne wyrzuty sumienia nie wchodzą w rachubę, pod warunkiem
niezaniedbywania rodziny z tego powodu oczywiście.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |