Flirtujecie przez sieć?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59

51. Data: 2003-09-19 07:09:42

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: "Tashunko" <l...@...o.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba, wirtualnie znana jako "Oasy" napisała:

: No właśnie cały problem polega na tej subtelnej różnicy pomiędzy
: gadaczem a .....flirciarzem????
: Z gadaczem imo żadne wyrzuty sumienia nie wchodzą w rachubę, pod
: warunkiem niezaniedbywania rodziny z tego powodu oczywiście.

Tu się podepnę, bo to chyba dobry moment.
Od prawie 4 lat mam swojego " gadacza". Poznałam Go na chacie na wp,
gdzie siedziałam często-gęsto jak założyli nam stałkę w pracy. Jakiś
czas to wciągało - wszystkich chyba. Pojawił się chyba już pierwszego
dnia , jak weszłam na chat - spytałam czy są jacyś normalni faceci, bo
nie interesowały mnie przepychanki z małolatami. Gadałam z kilkoma
facetami, z dziewczynami. Oczywiście TŻ o wszystkim wiedział i
wysłuchiwał relacji. Pamiętam, że z moim " gadaczem" od pierwszego
momentu rozumieliśmy się jakbyśmy się zawsze znali i gadaliśmy o
wszystkim. Początkowo na chacie, potem icq, GG, setki maili - niektóre
rozmowy i maile mam przechowane. Podczas rozmów na icq udawaliśmy
przeważnie ,że siedzimy w pubie Lolek na Polach mokotowskich,
wymyślaliśmy sobie co akurat jemy i gadaliśmy,, gadaliśmy...Przyznaję -
zastanawiałam sie jak wygląda i jak gadałoby sie w realu. Bałam sie
realnego spotkania, bo nie chciałam żeby czar prysnął . Czar rozmowy -
nie czar flirtu!!!
Do dziś pamiętam jedną rozmowę, w której On powiedział, że uwielbia ze
mną rozmawiać, bo nastrajam Go optymistycznie, chociaż to On był zawsze
dużo większym optymista i ładował moje wyczerpane baterie:) Pomagaliśmy
sobie na gruncie prywatnym i służbowym. Powiedział też wtedy i później
to samo do mojego TŻ, jak już sie poznali,że bardzo ceni sobie we mnie
to, że zawsze tak ciepło i z nieukrywaną miłością mówię o moim mężu i
dzieciach, że to Go bardzo ujęło. Te nasze rozmowy były - przyznaję
elektryzujące i czekałam na nie, lubiłam je i teraz brakuje mi takich
właśnie jak wtedy - codziennych pogaduszek na icq czy GG.
Po kilku miesiącach gadek spotkaliśmy sie w realu - On był w delegacji
w moim mieście. Przyjechał do mnie do pracy, spotkaliśmy sie w kawiarni
zaprojektowanej przez mojego TŻ, gadaliśmy tak jakbyśmy się wczoraj
rozstali, a potem TZ po mnie przyjechał i poznali sie osobiście:) Tę
czerwoną wielgachną różę jakoś przemilczał, potem było kilka
żartobliwych pytanek typu " I co tam u Twojego..." itp.
W tej chwili mój przyjaciel jest już naszym przyjacielem, sprawdzonym w
biedzie. Poznaliśmy Jego drugą żonę, oni regularnie nas odwiedzają,
tylko my do Wawy dojechać do Nich nie możemy:)
I tak sie ma moja pierwsza internetowa przyjaźń.
Były po drodze, równolegle inne rozmowy z innymi ludźmi - ja już mam
taki flirciarski charakterek, wiec, przyznaje - zdarzało sie, ale
zawsze z mojej strony na zasadzie żartu i pod kontrolą TŻ. Na chwil
kilka zbałamuciłam jakiegoś Jamajczyka, ale On żony szukał, więc
odpłynął jak się dowiedział,że jestem szczęśliwą mężatką:))))))

Chyba wystarczy tych zwierzeń:)

--
****Tashunko pozdrawia cieplutko***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2003-09-19 09:12:37

Temat: Mnie szkoda czasu...
Od: Snajper <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

careloss wrote:

> Flirtujecie przez siec?

...pomijajac nawet wzgledy moralne... ;)

--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
###

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2003-09-19 10:16:27

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: "careloss" <c...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kiedys mialam moralniaka .Dlatego troche to przykrocilam.

Co to jest 'moralniak'?

Carlos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2003-09-19 10:25:36

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik careloss napisał:

>>Kiedys mialam moralniaka .Dlatego troche to przykrocilam.
>
>
> Co to jest 'moralniak'?
>

kac

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2003-09-19 10:36:14

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "careloss" <c...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bkel3s$n2l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Kiedys mialam moralniaka .Dlatego troche to przykrocilam.
>
> Co to jest 'moralniak'?
>
> Carlos

Sumienie mnie ruszyło :))

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2003-09-19 10:38:04

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkel54$hss$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik careloss napisał:
>
> >>Kiedys mialam moralniaka .Dlatego troche to przykrocilam.
> >
> >
> > Co to jest 'moralniak'?
> >
>
> kac
>
> E.
>

O tylko moralny :))

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2003-09-19 12:02:34

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka wrote:

> Bez podtekstów, wiesz....

Alez flirt to wlasnie podteksty :)))))
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2003-09-19 12:20:08

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik agi ( fghfgh ) napisał:

>
> Alez flirt to wlasnie podteksty :)))))
> pzdr
> agi

No dobra - przyznaję się - podteksty też czasem się chlapnie ;-)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2003-09-26 01:09:28

Temat: Re: Flirtujecie przez sieć?
Od: "Xena" <tatiana_precz ze spamem@linkor.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osobnik znany jako puchaty mieszkający pod adresem <p...@w...pl>
w poście btlbpsr1v6be$....@j...gov napisał w ten
deseń:
> Istota Oasy widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:
>
>
>> Podoba mi się to :))))))) Wyobrażasz sobie, puchaty, takie coś w
>> realu, rano się budzisz ......a tu niespodzianka :))))) :
>> 1. To Twoja żona ............spodziewałeś się czegoś innego :)))
>> 2. To nie Twoja żona .......spodziewałeś się że to będzie ona :)))
>
> Ja tak mam po "lepszej" imprezie. :-)))
>
>
> puchaty, czasem zadziwiony następnego dnia: kim jest ten facet, który
> nie umie ogolić się szczoteczką do zębów...

ten, który spał obok Ciebie i przez całą noc myslałeś, że to Twoja żona?
;-)
MSPANC
Xena