| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-18 00:01:52
Temat: Fotoczytanie!Hej! Od niedawna praktykuję fotoczytanie z mniejszymi, bądź większymi
rezultatami (są!). Czy jest ktoś, kto praktykuje i mu to wychodzi. Jak to
wygląda, z jakich materiałów korzysta...?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-18 00:15:19
Temat: Re: Fotoczytanie!Danielek zaszczycił(a) mnie tymi oto słowami:
>Hej! Od niedawna praktykuję fotoczytanie z mniejszymi, bądź
>większymi rezultatami (są!). Czy jest ktoś, kto praktykuje i mu to
>wychodzi. Jak to wygląda, z jakich materiałów korzysta...?
A z jakich się korzysta? Z aparatów fotograficznych?;))
kubi
--
Nikt nie oczekuje od drogowskazów,
by kroczyły drogą, którą same wskazują.
Max Scheler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-18 13:43:50
Temat: Re: Fotoczytanie!Nie, widocznie erudycja Twoja nie pozwala Ci (niestety) na normalną
odpowiedź, ale cóż...pozdrawiam, zresztą pytałem o osoby, które coś o tym
wiedzą, nie tam takich...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-18 14:54:07
Temat: Re: Fotoczytanie!Użytkownik "Danielek" napisal:
> zresztą pytałem o osoby, które coś o tym wiedzą, nie tam takich...
Czy chodzi Ci o to, ze czlowiek spojrzy na strone i to wystarczy aby caja
przeczytac? Jesli tak to czasem probuje. Najtrudniej oduczyc sie czytac
"na glos" w myslach. Dosyc duzo wysilku mnie to kosztuje - jednak praktyka
czyni mistrza. Gdy uporam sie ze zlymi przyzwyczajeniami wezme sie za
poszerzanie pola widzenia. Najlepiej w tym celu czytac jakies niewielkie
ksiazki gdzie linijki nie sa dlugie. Stopniowo zwieksza sie format i po
jakims czasie mozna juz czytac nie z lewa na prawo, ale z gory na dol
(obejmujac po prostu wzrokiem nie pojedyncze wyrazy ale cale linijki)
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-18 15:00:15
Temat: Re: Fotoczytanie!> Hej! Od niedawna praktykuję fotoczytanie z mniejszymi, bądź większymi
> rezultatami (są!). Czy jest ktoś, kto praktykuje i mu to wychodzi. Jak to
> wygląda, z jakich materiałów korzysta...?
Bylem na kursie szybkiego czytania. Czytanie fotograficzne mialo byc
dalekosieznym celem, zreszta dla nielicznych. Co do samego szybkiego
czytania to jako ze mam znajomych w tej firmie wyniki wygladaja tak:
u 2/3 nie ma zadnej zmiany
u 1/4 jest przyspieszenie, mniej wiecej 2-3 razy
u 1/12 jest pogorszenie :-)
Zapowiedzi firm prowadzacych kursy:
KAZDY przyspieszy od 3 do 5 a nawet 10 razy.
IMHO przyspieszenie do tego poziomu 2-3-krotnego jest mozliwe
(mowimy oczywiscie o zrozumieniu tekstu na poziomie klasycznego
czytania) jednak wymaga duzo pracy i kompletnej zaminy nawykow
czytelniczych. Jak dla mnie za duzo tej pracy zwlaszcza, ze
okres latencji w czytania powoduje regres.
Podsumowujac - strata czasu i/lub pieniedzy.
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-18 18:19:35
Temat: Re: Fotoczytanie!
> Hej! Od niedawna praktykuję fotoczytanie z mniejszymi, bądź większymi
> rezultatami (są!). Czy jest ktoś, kto praktykuje i mu to wychodzi. Jak to
> wygląda, z jakich materiałów korzysta...?
Ja się tym interesowałem! Próbowałem najpierw wejść w ten stan (jeżeli
dobrze pamiętam to się nazywał stan alfa) - odprężyłęm się, wyobrażam sobie,
że moje oczy są nad głową i zaczynam czytać. Widziałęm inaczej niż
normalnie - byłęm w stanie fotoczytania (chyba tak to sie nazywa). Miałem
tylko jeden problem - jak to sobie przypomnieć. Jeżeli wiesz to proszę o
pomoc - jestem bardzo tego ciekaw.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-18 22:40:46
Temat: Re: Fotoczytanie!
<s...@w...pl> wrote in message news:3c962e61@news.vogel.pl...
> [...]
> Ja się tym interesowałem! Próbowałem najpierw wejść w ten stan (jeżeli
> dobrze pamiętam to się nazywał stan alfa)...
> [...]
Za eksperta od pracy mózgu to się nie uważam, jednak z tego co pamiętam,
owszem stan alfa to fajny stan (jasność myśli, zwiększona chłonność umysłu,
łatwiejsze przypominanie, itp) może i by się fajnie w tym stanie
czytało...ale jest problem.
Podobno mózgownica automatycznie wychodzi ze stanu alfa kiedy tylko
otworzymy oczy.
Innymi słowy, gwarantem osiągnięcia stanu alfa jest odcięcie mózgu od
bodźców wzrokowych...
No i pytam się...gdzie tu miejsce na czytanie...i to jeszcze na jakiś
nowomodny, marketingowy gniot typu "fotograficzne czytanie" ????
Pozdrawiam,
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-19 11:05:58
Temat: Re: Fotoczytanie!
> Za eksperta od pracy mózgu to się nie uważam, jednak z tego co pamiętam,
> owszem stan alfa to fajny stan (jasność myśli, zwiększona chłonność
umysłu,
> łatwiejsze przypominanie, itp) może i by się fajnie w tym stanie
> czytało...ale jest problem.
> Podobno mózgownica automatycznie wychodzi ze stanu alfa kiedy tylko
> otworzymy oczy.
> Innymi słowy, gwarantem osiągnięcia stanu alfa jest odcięcie mózgu od
> bodźców wzrokowych...
> No i pytam się...gdzie tu miejsce na czytanie...i to jeszcze na jakiś
> nowomodny, marketingowy gniot typu "fotograficzne czytanie" ????
Zobacz na stronę:
http://ajk.cb.pl/czytanie/series/oneiro-ld/ld-02c.ht
m
Pozdrowiam smb-sth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-19 15:31:16
Temat: Re: Fotoczytanie!Danielek zaszczycił(a) mnie tymi oto słowami:
>Nie, widocznie erudycja Twoja nie pozwala Ci (niestety) na normalną
>odpowiedź, ale cóż...pozdrawiam, zresztą pytałem o osoby, które coś
>o tym wiedzą, nie tam takich...
przecież żartowałem... człowieku, nie denerwuj się tak... wyluzuj
trochę; to był taki żart, taki do śmiania się...
kubi
--
Nikt nie oczekuje od drogowskazów,
by kroczyły drogą, którą same wskazują.
Max Scheler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |