Władysław Frasyniuk, jeden z legendarnych działaczy "Solidarności" stwierdził, że
Jarosław Kaczyński musiał podpisać deklarację lojalności, by zostać wypuszczony przez
Służbę Bezpieczeństwa po wprowadzeniu stanu wojennego. "Powiedzmy sobie uczciwie, nie
było takiej możliwości, żeby w tamtych czasach komuna kogoś zatrzymała i wypuściła.
Kaczyński musiałby się zabić własną piersią, bo to znaczy, że był skończonym
niedojdą, skoro go wypuszczono. Musiał podpisać deklarację lojalności" - powiedział
Frasyniuk.

http://natemat.pl/43133,frasyniuk-kaczynski-musial-p
odpisac-lojalke-jak-wygladala-opozycyjna-przeszlosc-
prezesa-pis



***********
W kwesti braku internowania Kaczenki.
Zajrzyjcie co się działo 10 lat temu, bo ci sami pisowcy co obecnie wyją na Wałese,
twierdzili że Kaczenki lojalka jest sfałszowana, a teraz bez żadnych badań twierdzą,
że Wałesy nie jest. Po co, aby zobaczyć szczyt obłudy i hipokryzji gnoi.