| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-24 14:03:40
Temat: FrytkiHeja!
Wczora zrobiłe sobie pod Waszem wielkiem wrażeniem i nie mniejszą radą taką o
to uciechę:
- żem po drodze z pracy do domu, bo to już było późno było, więc nie z domu
do pracy, co nie? wstąpił do sklepiku - no wcale on mały nie był, i żem
zakupił golneczke - nie taka znowu małą ale i nie za dużom - tak na oko mniej
wiecej 1.2 kg miała - na sztuki bowiem ta sztuka a nie wage sprzedawana, obo
zaś zakupił słoik musztardy miodowej, której akurat nigdy za mało w domu nie
jest, co nie?
- w drugiem sklepiku zas dokupił trochę taniego piwa - no, żeby w stresie nie
być, podczas konsumpcji zakupionej wczęsniej golonki, a nie przedziałem
wczesniej, że tą golonkę zakupię i nie był żech przygotowany odpowiedniemi
zapasamy taniego chwmielowego trunku....
W domu zaś obrał kilka pyrów, pokroił je na fryty raczej większe - zawszeć
duże kawałki to i smaczniejsze - wrzuciłej je na tłuszcz mocno rozgrzany i
zacząłek smażyć i COŚ MNIĘ TKNĘŁO - żech postanowił pierwszy raz w świecie
zrobić fryty na spośób angloskasaki - znaczy pierwej je podsmażyć, potem
wyjąć na kilka chwil i znowu podsmażayć w goręsztem tłuszczu.
Jak żech pomyślał tak i zrobił....
reszta potem, bo ....
pozdr,
nudny grzesio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |