| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-10-01 11:31:20
Temat: Re: GRZYBOBRANIEPanslavista napisal(a):
>
>> Nigdy w życiu.
No dobra, ale ma to jakiś konkretny powód czy jest z tym tak, jak z tym,
że nie piecze sie ciast podczas "trudnych dni"?
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-10-01 11:38:42
Temat: Re: GRZYBOBRANIE
"@nn" <a...@g...pl> wrote in message
news:fdqlp4$em9$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisal(a):
> >
> >> Nigdy w życiu.
>
> No dobra, ale ma to jakiś konkretny powód czy jest z tym tak, jak z tym,
> że nie piecze sie ciast podczas "trudnych dni"?
>
> Ania
Zbyt szybko ulegają rozkładowi, na dodatek zawierają zarodniki grzybów
pasożytniczych - które błyskawicznie się namnażają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-10-01 11:52:41
Temat: Re: GRZYBOBRANIEPanslavista pisze:
>>>> Nigdy w życiu.
>> No dobra, ale ma to jakiś konkretny powód czy jest z tym tak, jak z tym,
>> że nie piecze sie ciast podczas "trudnych dni"?
>>
>> Ania
>
> Zbyt szybko ulegają rozkładowi, na dodatek zawierają zarodniki grzybów
> pasożytniczych - które błyskawicznie się namnażają.
>
>
O.K. - dzięki za odpowiedź :)
Ja z tym sosem mimo wszystko poczekałam do dnia następnego, wychodząc z
założenia, że lepiej te grzyby wywalić (jeśli się zepsują) niż nakarmić
dzieci sosem na noc.
Ponieważ jednak nie zauważyłam żadnych objawów zepsucia, to sos zrobiłam
i jak widać żyję :)
Powiem więcej - był całkiem smaczny. :D
Ania (co w sumie za sosem grzybowym nigdy nie przepadała, bo zbyt się ze
ślimakami kojarzy :D)
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-10-01 12:21:24
Temat: Re: GRZYBOBRANIE
"@nn" <a...@g...pl> wrote in message
news:fdqn17$lhc$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista pisze:
> >>>> Nigdy w życiu.
> >> No dobra, ale ma to jakiś konkretny powód czy jest z tym tak, jak z
tym,
> >> że nie piecze sie ciast podczas "trudnych dni"?
> >>
> >> Ania
> >
> > Zbyt szybko ulegają rozkładowi, na dodatek zawierają zarodniki grzybów
> > pasożytniczych - które błyskawicznie się namnażają.
> >
> >
> O.K. - dzięki za odpowiedź :)
> Ja z tym sosem mimo wszystko poczekałam do dnia następnego, wychodząc z
> założenia, że lepiej te grzyby wywalić (jeśli się zepsują) niż nakarmić
> dzieci sosem na noc.
> Ponieważ jednak nie zauważyłam żadnych objawów zepsucia, to sos zrobiłam
> i jak widać żyję :)
> Powiem więcej - był całkiem smaczny. :D
>
> Ania (co w sumie za sosem grzybowym nigdy nie przepadała, bo zbyt się ze
> ślimakami kojarzy :D)
A wystarczyło wrzucić na zeszklona cebulę i poddusić do utraty surowizny i
dopiero wtedy schodzić i schowac do chłodziarki. Maryda czy tez ja robimy do
końca - łacznie ze śmietaną dopiero siekany koperek dodajemy na drugi dzień
tuż przed podaniem.
Uważam, że ryzykowałaś.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-10-01 12:33:42
Temat: Re: GRZYBOBRANIE
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:fdqp27$ppq$1@nemesis.news.tpi.pl...
Przepraszam za literówki.
Tkanka grzyba szybko sie psuje - jak obite jabłko. W zgniliźnie jabłka jest
botulina - jedna z bardzo mocnych trucizn - nie wiem, jakie są w zgniłych
grzybach, czy popsutych rybach. Dlatego dla własnego zdrowia i zdrowia
rodziny lepiej było te grzyby przerobić. Nikt nie powinien podnosić
zagrożenia dla siebie i najbliższych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-10-01 12:34:06
Temat: Re: GRZYBOBRANIE
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:fdqp27$ppq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "@nn" <a...@g...pl> wrote in message
> news:fdqn17$lhc$1@inews.gazeta.pl...
> > Panslavista pisze:
> > >>>> Nigdy w życiu.
> > >> No dobra, ale ma to jakiś konkretny powód czy jest z tym tak, jak z
> tym,
> > >> że nie piecze sie ciast podczas "trudnych dni"?
> > >>
> > >> Ania
> > >
> > > Zbyt szybko ulegają rozkładowi, na dodatek zawierają zarodniki grzybów
> > > pasożytniczych - które błyskawicznie się namnażają.
> > >
> > >
> > O.K. - dzięki za odpowiedź :)
> > Ja z tym sosem mimo wszystko poczekałam do dnia następnego, wychodząc z
> > założenia, że lepiej te grzyby wywalić (jeśli się zepsują) niż nakarmić
> > dzieci sosem na noc.
> > Ponieważ jednak nie zauważyłam żadnych objawów zepsucia, to sos zrobiłam
> > i jak widać żyję :)
> > Powiem więcej - był całkiem smaczny. :D
> >
> > Ania (co w sumie za sosem grzybowym nigdy nie przepadała, bo zbyt się ze
> > ślimakami kojarzy :D)
>
> A wystarczyło wrzucić na zeszklona cebulę i poddusić do utraty surowizny i
> dopiero wtedy schodzić i schowac do chłodziarki. Maryda czy tez ja robimy
do
> końca - łacznie ze śmietaną dopiero siekany koperek dodajemy na drugi
dzień
> tuż przed podaniem.
>
> Uważam, że ryzykowałaś.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-10-01 12:55:20
Temat: Re: GRZYBOBRANIEPanslavista pisze:
> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> news:fdqp27$ppq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Przepraszam za literówki.
>
> Tkanka grzyba szybko sie psuje - jak obite jabłko. W zgniliźnie jabłka jest
> botulina - jedna z bardzo mocnych trucizn - nie wiem, jakie są w zgniłych
> grzybach, czy popsutych rybach. Dlatego dla własnego zdrowia i zdrowia
> rodziny lepiej było te grzyby przerobić. Nikt nie powinien podnosić
> zagrożenia dla siebie i najbliższych.
>
>
>
W zepsutym białku (ryby, grzyby, mięso, strączkowe) mogą się namnożyć
pałeczki jadu kiełbasianego!
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-10-01 13:20:20
Temat: Re: GRZYBOBRANIEPanslavista napisal(a):
>> Powiedzmy, ze wieczorem zbierze sie kanie. Czy umyte moga lezec przez
>> noc w lodowce czy nie? I wlasciwie dlaczego nie mozna wczesniej myc
>> grzybow? - pytam z powodu braku doswiadczenia.
>
>Zmocz jedną kanię - abyś nie stracił - robaczywkę - i zrób to, o co mnie
>pytasz.
Wiesz co, tak w miedzyczasie jednak byly umyte i wsadzone do lodowki
(2 stopnie). Przezyly. Jedzacy rowniez.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-10-01 14:47:45
Temat: Re: GRZYBOBRANIE
"Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:fdqqsp$s00$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Panslavista pisze:
> > "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> > news:fdqp27$ppq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Przepraszam za literówki.
> >
> > Tkanka grzyba szybko sie psuje - jak obite jabłko. W zgniliźnie jabłka
jest
> > botulina - jedna z bardzo mocnych trucizn - nie wiem, jakie są w
zgniłych
> > grzybach, czy popsutych rybach. Dlatego dla własnego zdrowia i zdrowia
> > rodziny lepiej było te grzyby przerobić. Nikt nie powinien podnosić
> > zagrożenia dla siebie i najbliższych.
> >
> >
> >
> W zepsutym białku (ryby, grzyby, mięso, strączkowe) mogą się namnożyć
> pałeczki jadu kiełbasianego!
>
> --
> XL wiosenna
No tak.
Pierwszy raz wyjąłem kapustę z bańki. Fantastycznie ukiszona. Już się gar
gotuje.
Do tego drugi barszczu - dzięki Fenomenowi 880.0 posiekanie na plasterki
trwało moment, po barszczu warzywka na przecier i będą buraczki zasmażane -
córka takie lubi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-10-01 14:49:45
Temat: Re: GRZYBOBRANIE
"Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> wrote in message
news:lus1g3lvobatkdoi7q92ake3ungaupqgbu@4ax.com...
> Panslavista napisal(a):
>
> >> Powiedzmy, ze wieczorem zbierze sie kanie. Czy umyte moga lezec przez
> >> noc w lodowce czy nie? I wlasciwie dlaczego nie mozna wczesniej myc
> >> grzybow? - pytam z powodu braku doswiadczenia.
> >
> >Zmocz jedną kanię - abyś nie stracił - robaczywkę - i zrób to, o co mnie
> >pytasz.
>
> Wiesz co, tak w miedzyczasie jednak byly umyte i wsadzone do lodowki
> (2 stopnie). Przezyly. Jedzacy rowniez.
Hazardzista !!! :-P)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |