Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Gąsienice

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gąsienice

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-20 08:17:19

Temat: Gąsienice
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy nie macie wrażenia, że w tym roku nastąpił atak wyżej wymienionych?
Ślimaków mam mniej - zima i pewne radykalne srodki - ale gąsienice zżerają
liście kokoryczki (jak żyję i uprawiam, nie pamiętam), tojeści, a wczoraj
stwierdziałam poważne straty na wawrzynku wilcze łyko. Który bywał atakowany
przez przędziorki, ale nic innego.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-06-20 08:34:40

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Gabriela Sakol" <g...@i...sosnowiec.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w > Czy nie macie
wrażenia, że w tym roku nastąpił atak wyżej wymienionych?
> Ślimaków mam mniej - zima i pewne radykalne srodki - ale gąsienice zżerają

> Pozdrawiam, Basia.
>
>
... mnie zeżarły liście z jednej trzeciej jarzębiny. Takie okropne żółte...
I żrą liście z brzozy ( zielone) ale ta jest niższa i ich łakomstwo zostało
ukarane. Nie mówiąc o liliach wyjedzonych przez tydzień do gołej łodygi.
Całe szczęście, że nie biorą się za ozdobne klony (mam nadzieję, że nie
zapeszę) i pospolitek "Flamingo" mojego wzrostu wygląda jak w białoróżowej
tiulowej sukience.
Gabi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-06-20 09:19:22

Temat: Odp: Gąsienice
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bcug8e$l4u$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy nie macie wrażenia, że w tym roku nastąpił atak wyżej wymienionych?
(...)

A ja myślałam, że to tylko u mnie taki atak gąsienic.
Wyjadają mi liście aronii.
Układają się gromadą na obrzeżach liścia i zbiorowo go konsumują,
aż ostanie się jeno środkowy nerw liścia.
A jeszcze to obrzydlistwo spada na mnie, gdy przechodzę obok.
Nie wytrzymałam i spryskałam. Chyba wytrułam, tylko nie wiadomo czy
wszystko.
A przecież zima była długa i dość mrożona, miało robactwo zginąć.

Pozdrawiam Krycha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-06-20 10:19:04

Temat: Re: Gąsienice
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bcug8e$l4u$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy nie macie wrażenia, że w tym roku nastąpił atak wyżej wymienionych?
> Ślimaków mam mniej - zima i pewne radykalne srodki - ale gąsienice zżerają
> liście kokoryczki (jak żyję i uprawiam, nie pamiętam), tojeści, a wczoraj
> stwierdziałam poważne straty na wawrzynku wilcze łyko. Który bywał
atakowany
> przez przędziorki, ale nic innego.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> Z naszego punktu widzenia zima była okrutna.Wielka ilość
i różnorodność szkodników świadczy,iż im całkiem nieźle
się przetrwało.O ślimaki się nie martw.I na nie przyjdzie pora.
Są już bardzo wygłodzone,jak ruszą(oby nie) to nie opanujemy
sytuacji.
Wracając do budlei,jeśli komuś jest obojętny pokrój rośliny
i uroda samych pędów czy liści,a zależy tylko na kwiotkach
proszę bardzo,niech sadzi.

Pozdrawia boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-06-20 13:34:41

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Wojtek" <t...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bcug8e$l4u$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy nie macie wrażenia, że w tym roku nastąpił atak wyżej wymienionych?
> Ślimaków mam mniej - zima i pewne radykalne srodki - ale gąsienice zżerają
> liście kokoryczki (jak żyję i uprawiam, nie pamiętam), tojeści, a wczoraj
> stwierdziałam poważne straty na wawrzynku wilcze łyko. Który bywał atakowany
> przez przędziorki, ale nic innego.
>
U mnie inwazja gąsienic trwa. W ub. roku było ich sporo ale w tym przechodzą
same siebie. Na małym krzaczku siedzi po kilkanaście. Są szare, owłosione. Z co
cenniejszych okazów usuwam je ręcznie. Ich ulubionym specjałem są liście
leszczyny i orzecha jadalnego. Kupiłem chemikalia do oprysku ale zastosuję tylko
w ostateczności. Nie chcę wytruć ptaków w okolicy, tymbardziej że karmią pisklęta...
Wojtek Kowalczyk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-06-20 14:42:42

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bcv2a5$d9j$1@nemesis.news.tpi.pl Wojtek
<t...@b...pl> napisał(a):
>
> Kupiłem
> chemikalia do oprysku ale zastosuję tylko w ostateczności. Nie chcę
> wytruć ptaków w okolicy, tymbardziej że karmią pisklęta...
>
Hejka. Bardzo rozsądnie. :-) Jak przylatuja ptaszory, to gąsienice nie
maja szans.
Pozdrawiam ptasio Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-06-20 14:54:55

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Wojtek" <t...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bcv6hi$lbb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bcv2a5$d9j$1@nemesis.news.tpi.pl Wojtek
> <t...@b...pl> napisał(a):
> >
> > Kupiłem
> > chemikalia do oprysku ale zastosuję tylko w ostateczności. Nie chcę
> > wytruć ptaków w okolicy, tymbardziej że karmią pisklęta...
> >
> Hejka. Bardzo rozsądnie. :-) Jak przylatuja ptaszory, to gąsienice nie
> maja szans.

U mnie ptaszorów dużo ale gąsienic nie ubywa. Wręcz przeciwnie.
Jeżeli sytuacja się nie zmieni to mogę nie mieć innego wyjścia, będę musiał
pryskać. Niestety.
Wojtek Kowalczyk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-06-20 14:59:56

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bcv70i$24r$1@nemesis.news.tpi.pl Wojtek
<t...@b...pl> napisał(a):
>
> U mnie ptaszorów dużo ale gąsienic nie ubywa. Wręcz przeciwnie.
> Jeżeli sytuacja się nie zmieni to mogę nie mieć innego wyjścia, będę
> musiał pryskać. Niestety.
>

Hejka. To pryśnij późnym wieczorem, jak już ptaki odlecą na
noclegowisko. I oczywiście pyretroidem, bo mają krótki okres prewencji.
Pozdrawiam prewencyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-06-20 15:37:16

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wojtek" <t...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bcv2a5$d9j$1@nemesis.news.tpi.pl...
>

> U mnie inwazja gąsienic trwa.

Czytam to jak jakiś horror...
U mnie (odpukać nic) tylko na rozchodniku okazałym siedziały takie
zielone...
Natmiast dziwna sprawa z mszycami...
Na różach ich nie ma, na czarnym bzie nie ma, na kalinie nie ma ( nie liczę
tych kilku wczesną wiosną)... na nasturcji nie ma...
Za to oblegają irysy syberyjskie, dalie i łubiny...
Żeby było śmieszniej, na każdej roślince inne...

Pozdrawiam
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-06-20 15:45:14

Temat: Re: Gąsienice
Od: "Wojtek" <t...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bcv7hs$pul$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bcv70i$24r$1@nemesis.news.tpi.pl Wojtek
> <t...@b...pl> napisał(a):
> >
> > U mnie ptaszorów dużo ale gąsienic nie ubywa. Wręcz przeciwnie.
> > Jeżeli sytuacja się nie zmieni to mogę nie mieć innego wyjścia, będę
> > musiał pryskać. Niestety.
> >
>
> Hejka. To pryśnij późnym wieczorem, jak już ptaki odlecą na
> noclegowisko. I oczywiście pyretroidem, bo mają krótki okres prewencji.
> Pozdrawiam prewencyjnie Ja...cki
>
A co to ten "pyretroid"?
Wiesz, ja należę do tych co idą do sklepu ogrodniczego i mówią:
"Poproszę coś na gąsienice", dopowiadam jeszcze jak wyglądają
i już. Jeżeli możesz doradzić co jest bardziej bezpieczne dla
środowiska to chętnie skorzystam. Niestety nie pamiętam jak się
nazywa to co kupiłem (mam to na działce) ale chyba było napisane,
że jest średnio szkodliwe dla ludzi. Zapewne dla ptaków tak samo...
Wojtek Kowalczyk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kwiatki w doniczkach
jablonka bez jablek...
datruy
Budleja
Ognisko?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »