| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-23 01:53:45
Temat: Gdzie granicaGdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w ogóle
taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń została
przyjaźnią.
PS
pewnie i tak cala dyskusja sprowadzi sie do seksu?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-23 03:07:39
Temat: Re: Gdzie granica> Gdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w ogóle
> taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń została
> przyjaźnią.
po pierwsze to jesli przyjaznisz siej uz z kobieta lub kobieta z toba to oboje
musicie byc dla siebie nieatrakcyjni.
niby nie wyglad sie liczy ale...
wzajemne podejscie musi byc czysto braterskie, no moze nie czysto ale
wypadaloby no i zadnego dotykania!
brzmi okropnie ale takie zachowanie u mnie zniszczylo przyjazn.
teraz kumpluje sie z kolega i jest naprawde super. moze to dlatego ze sie
czesto nie widujemy i glownie nasz kontakt jest telefoniczny. sama nie wiem,
ale nawet jak spotykalismy sie czesto to i tak wiedzielismy ze nic wiecej poza
przyjaznia z tego nie bedzie.
pewnie czesto robimy se zarty typu - no to kiedy sie na randke umowimy, albo
kiedy razem zamieszkamy ale wiadomo ze to i tak tylko takie gadanie bo i on i
ja mamy stalych partnerow.
pozdr
Kaska
>
>
> PS
> pewnie i tak cala dyskusja sprowadzi sie do seksu?
jak oboje tego chcecie?
zreszta czy nie mozna byc ze soba i byc przyjaciolmi?
moj chlopak jest moim najlepszym przyjacielem.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 07:49:34
Temat: Re: Gdzie granica
Użytkownik "Maciej Szyszko" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bs8779$a3u$1@inews.gazeta.pl...
> Gdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w ogóle
> taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń
została
> przyjaźnią.
>
>
> PS
> pewnie i tak cala dyskusja sprowadzi sie do seksu?
>
Istnieje taka przyjaźń,
ale granice jest bardzo trudno wyznaczyć
wszystko zależy od ludzi, którzy się przyjaźnią
i od tego jak do tą przyjaźń traktują
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 09:23:07
Temat: Re: Gdzie granica
Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bs8s1q$64n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciej Szyszko" <t...@g...pl> napisał w
wiadomości
> news:bs8779$a3u$1@inews.gazeta.pl...
> > Gdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w
ogóle
> > taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń
> została
> > przyjaźnią.
> >
> >
> > PS
> > pewnie i tak cala dyskusja sprowadzi sie do seksu?
> >
> Istnieje taka przyjaźń,
> ale granice jest bardzo trudno wyznaczyć
> wszystko zależy od ludzi, którzy się przyjaźnią
> i od tego jak do tą przyjaźń traktują
Juz Kasia madrzej mowila. Liczy sie atrakcyjnosc fizyczna. Jak sie ktos
komus podoba i nadejdzie etap przyjazni to on musi sie zamienic w milosc.
Mozna mowic inaczej, mozna wymieniac przyklady gdy cos tam temu
przeszkodzilo, ale tak jest. Nie ustalisz granicy jesli jestes atrakcyjnym
facetem, a ona jesli jest atrakcyjna kobieta. Ja ogolnie sie sklaniam do
pogladu ze przyjaznie miedzy facetami a kobietami sa najbardziej mozliwe na
necie.
I to beda przyjaznie. Nie dyskutuje nad tym jak kontakt przez net jest
bezwartosciowy.
Ves
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 09:57:11
Temat: Re: Gdzie granica
Użytkownik "Vesemir" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
news:bs91if$5pi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Juz Kasia madrzej mowila. Liczy sie atrakcyjnosc fizyczna. Jak sie ktos
> komus podoba i nadejdzie etap przyjazni to on musi sie zamienic w milosc.
> Mozna mowic inaczej, mozna wymieniac przyklady gdy cos tam temu
> przeszkodzilo, ale tak jest. Nie ustalisz granicy jesli jestes atrakcyjnym
> facetem, a ona jesli jest atrakcyjna kobieta. Ja ogolnie sie sklaniam do
> pogladu ze przyjaznie miedzy facetami a kobietami sa najbardziej mozliwe
na
> necie.
> I to beda przyjaznie. Nie dyskutuje nad tym jak kontakt przez net jest
> bezwartosciowy.
>
> Ves
>
>
A jeżeli się ktoś komuś nie podoba?
wtedy co?
jest przyjaźń czy nie?
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 10:34:04
Temat: Re: Gdzie granica"kaska" w wiadomości news:42df.00000f04.3fe7b17a@newsgate.onet.pl
napisal(a):
>
> po pierwsze to jesli przyjaznisz siej uz z kobieta lub kobieta
> z toba to oboje musicie byc dla siebie nieatrakcyjni.
Oczywiscie kazdy ustala wlasne zasady. Dla mnie jednak powyzsze to bzdura.
Z jakiej racji mam sie tylko z nieatrakcyjnymi przyjaznic? Przeciez w
przyjazni nie o wyglad chodzi. Moze to byc wiec osoba atrakcyjna,
przecietna i nieatrakcyjna.
> no i zadnego dotykania!
Ała! To dla mnie rowniez bzdura. No chyba, ze chodzi o dotykanie sie, ktore
do orgazmu prowadzi ;-) To jest moja granica.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 10:36:20
Temat: Re: Gdzie granica"Vesemir" w wiadomości news:bs91if$5pi$1@atlantis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> Jak sie ktos komus podoba i nadejdzie etap przyjazni
> to on musi sie zamienic w milosc.
Musi to na Rusi. Istnieje taka mozliwosc, ale nie jest to zaden mus.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 13:17:52
Temat: Re: Gdzie granica
Maciej Szyszko wrote:
> Gdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w ogóle
> taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń została
> przyjaźnią.
nie przyjmowac zadnych negatywnych postaw, ktore z reguly przyjmuje sie
w zwiazkach opartych na milosci: zaborczosci, zazdrosci, natretnosci,
wciskania w role itp
>
>
> PS
> pewnie i tak cala dyskusja sprowadzi sie do seksu?
>
jestem za, jesli obojgu to pasuje i nie pcha ukladu w strone narzeczenstwa.
ezra
--
...who howled on their knees in the subway and was drag off the roof
waving manuscripts and genitals
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 17:52:30
Temat: Re: Gdzie granicakaska <m...@y...com> napisał(a):
> > Gdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w
ogóle
> > taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń
została
> > przyjaźnią.
>
> po pierwsze to jesli przyjaznisz siej uz z kobieta lub kobieta z toba to
oboje
> musicie byc dla siebie nieatrakcyjni.
> niby nie wyglad sie liczy ale...
Gdyby tak bylo, to nie mialbym problemu. Nie jestem w niej zakochny po uszy,
jest moja przyjaciolka, czasami sie spotkyami, czesto rozmawiamy via net i
czuje, ze balansuje na granicy przyjazmi, nie wiem czy przekrocze te granice
i przyjazn przeksztalci sie w cos wiecej, nie wiem gdzie jest granica.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-23 18:20:23
Temat: Re: Gdzie granicaMaciej Szyszko rzecze:
> Gdzie jest granica miedzy przyjaźnią do kobiety a miłoscią? Jeśli w ogóle
> taka przyjaźń istnieje, to gdzie trzeba się ograniczać aby przyjaźń została
> przyjaźnią.
Nie ma żadnej granicy to dwie różne rzeczy - przyjaźń to więź, a miłość to
głębokie uczucie. Te dwie rzeczy mogą chodzić ze sobą w parze jak również
nie występować razem.
Ja swoją przyjaciółkę darzę także miłością, uwielbiam z nią przebywać,
pracować razem i bawić się. Ba! Nawet miewam na nią chrapkę i nadal jesteśmy
tylko przyjaciółmi bo to nam wystarcza, nie chcemy być parą ani małżeństwem.
Skoro już napomknąłeś o seksie to też jest to jeszcze co innego - rozrywka
zbliżająca ludzi do siebie i także może iść w dowolnej konfiguracji i z miłością
i przyjaźnią lub też bez nich.
Przypuszczam, że masz problem w określeniu rodzaju związki jaki Cię łączy z
kobietą, czy też jaki chciałbyś żeby łączył.
Pamiętaj, że prawdziwa przyjaźń to nie ta gdzie nie ma miłości i seksu lecz ta
gdzie są szczere intencje - też nie myśl czasem, że ta gdzie ludzie są absolutnie
i zawsze szczerzy i wszystko sobie mówią.
Powiem tak
- jeżeli wystarcza Ci forma okazjonalnych, nawet jeśli są częste, kontaktów z
kobietą, którą uważasz za swoją przyjaciółkę.
- jeżeli respektujesz jej prawo do poszukiwania przez nią partnera na bycie Z NIM
przez resztę lub część jej życia, podczas gdy Ty byłbyś OBOK jako przyjaciel
to jest to przyjaźń.
Jeżeli zaś chciałbyś być dla niej tym jednym jedynym to raczej przekroczyłeś
granice przyjaźni.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |