po srodku, tak... wlasnie tak czuje, zawieszenie... wiec moze nie czuje
skoro mam wrazenie, ze trwam w zawieszeniu... w zadna strone... zatrzymalam
sie gdzies i... nie wiem... gdzie... Powiem Wam cos... mam takie dziwne
sny... wlasciwie to jak nie sny... tylko... jak drugie zycie... jak
pragnienia... ale tez koszmary najgorsze, pelne mego bolu... mych ran... mej
krwi... tak... widze ja czerwona... slysze swoj placz... krzyk... I czasem
jest kosciol pelen ludzi... swiece... zielen i ktos przy oltarzu, do ktorego
mnie przyciaga, a ja sie bronie i... wiem, ze robie to, ze ide tam dla Kogos
innego... ze wzgledu na Kogos innego... a czasem... jest to sciezka z miekka
ziemia, gdzie stapam jak po swiezych grobach... a po bokach mur, pelen
ostrych kamieni i... znowu sie mecze... i nie mam wyjscia... ide ta droga...
tylko... co tam jest... czy tam cos jest... czy Ktos tam jest... pokaz
sie... prosze... dlon... chociaz tyle... ciepla dlon... bo mi tam zimno...
prosze...


Zmeczona nocnymi koszmarami,
Marlena


Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl