| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-07 11:56:45
Temat: Gościna kuzynaWitam!
Nieprzepadam za najbliższym kuzynem mojego męża. Tż też nie daży Go zbyt
dużą sympatią. Obecnie kuzynek i jego rodzinka przebywają na wakacjach u
mojej teściowej. Teściowa jest wykończona ich obecnością, zachowaniem i
bałaganem jaki robią. Gdy zapytaliśmy Ją wczoraj dlaczego zgodziła się na
ich wizytę( Tż i ja zamiezamy ograniczyć z nimi kontakt do minimum )
odpowiedziała że to jest jej i mojego męża jedyna najbliższa rodzina i w
imię dobrych stosunków musi przetrwać te kilkanaście dni w roku (
przyjeżdżają jakieś 4-5 razy w ciągu roku ) Taka sytuacja powtarza się przy
każdej wizycie i nie pomagają żadne rozmowy, prośby o zmianę zachowania.
Czy uważacie że teściowa ma rację? Czy powinniśmy przymknąć na nich oko bo
rodziny się nie wybiera?
pozdrawiam
Ewelina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-07 12:50:59
Temat: Re: Gościna kuzynaKosiulina <k...@p...onet.pl> napisał(a):
[ciach]
Myślę, że powinniście pojechać w gościnę do kuzyna i też nieźle
nabałaganić ;-)
Melka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-08-07 14:49:17
Temat: Re: Gościna kuzyna> Czy uważacie że teściowa ma rację? Czy powinniśmy
przymknąć na nich oko bo
> rodziny się nie wybiera?
Rodziny się nie wybiera lecz "kultura domu" jest nadrzędna.
To jest dom teściowej i panować w nim winny jej prawa. A
szacunku trzeba uczyć zawsze i wszędzie (a szczególnie w
rodzinie) -
"jak nie potrafisz szanować gospodarza to nie jesteś godzien
w jego domu przebywać" i won!!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-08-07 22:55:36
Temat: Re: Gościna kuzynaWyczytalem w <bgterj$hsp$1@nemesis.news.tpi.pl>, ze
k...@p...onet.pl twierdzi...
|odpowiedziała że to jest jej i mojego męża jedyna najbliższa rodzina i w
|imię dobrych stosunków musi przetrwać te kilkanaście dni w roku (
[...]
|Czy uważacie że teściowa ma rację? Czy powinniśmy przymknąć na nich oko bo
|rodziny się nie wybiera?
wg mnie taka rodzine wystawia sie za drzwi, tesciowa nie ma racji.
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-08-08 09:21:48
Temat: Re: Gościna kuzyna
Jakub Slocki wrote:
> wg mnie taka rodzine wystawia sie za drzwi, tesciowa nie ma racji.
Nawet jesli to _jej_ dom, _jej_ goscie, _jej_ wybór? Chce sie meczyc
zamiast cos zmienic- ma prawo...nawet jesli nie ma racji.
IMHO rozmowa z tesciowa tak, powazniejsze rozwiazania- nie. Nie w
przypadku kiedy to jej sprawa tak naprawde.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-08-08 14:59:18
Temat: Re: Gościna kuzyna
Jakub Slocki wrote:
> |odpowiedziała że to jest jej i mojego męża jedyna najbliższa rodzina i w
> |imię dobrych stosunków musi przetrwać te kilkanaście dni w roku (
> [...]
> |Czy uważacie że teściowa ma rację? Czy powinniśmy przymknąć na nich oko bo
> |rodziny się nie wybiera?
>
> wg mnie taka rodzine wystawia sie za drzwi, tesciowa nie ma racji.
Tylko nie kazdy to umie zrobić bez naruszenia swego dobrego wewnetrznego
samopoczucia.
Nigdy nie umiałam być asertywna w takich sytuacjach i nawet sobie
tłumaczyłam, ze moze moja rola na tym swiecie jest własnie taka, zeby
wszystkim dawać schronienia (w Warszawie, a obie rodziny poza).
Dobrze, ze mi się uciekło od tego. Ale i tutaj kazdego lata mam gosci z
Polski. Wmontowałam to już w swój kalendarz, choc mam coraz mniej sił na
to.
Ale jakies dobre uczynki trzeba przecież robic.
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-08-09 08:42:33
Temat: Re: Gościna kuzyna
Użytkownik "Halina" <"halinab"@ sympatico.ca> napisał w wiadomości
news:bh0e6j$n3q$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jakub Slocki wrote:
> > wg mnie taka rodzine wystawia sie za drzwi, tesciowa nie ma racji.
>
> Tylko nie kazdy to umie zrobić bez naruszenia swego dobrego wewnetrznego
> samopoczucia.
> Nigdy nie umiałam być asertywna w takich sytuacjach i nawet sobie
> tłumaczyłam, ze moze moja rola na tym swiecie jest własnie taka, zeby
> wszystkim dawać schronienia (w Warszawie, a obie rodziny poza).
> Dobrze, ze mi się uciekło od tego. Ale i tutaj kazdego lata mam gosci z
> Polski. Wmontowałam to już w swój kalendarz, choc mam coraz mniej sił na
> to.
> Ale jakies dobre uczynki trzeba przecież robic.
Tylko że to co robi teściowa Eweliny to nie jest dobry uczynek, a wręcz
przeciwnie. Dobrym uczynkiem wobec kuzyna i co najważniejsze tej części
społeczeństwa która ma wątpliwą przyjemność przebywać w jego towarzystwie
byłby pomysł Jakuba, ze szczegółowym wyjaśnieniem skąd takie zachowanie, bo
rozumiemiem że sam by się nie domyślił.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-08-09 11:00:29
Temat: Re: Gościna kuzynaWyczytalem w <3...@p...onet.pl>, ze a...@p...onet.pl
twierdzi...
|
|
|Jakub Slocki wrote:
|
|
|> wg mnie taka rodzine wystawia sie za drzwi, tesciowa nie ma racji.
|
|Nawet jesli to _jej_ dom, _jej_ goscie, _jej_ wybór? Chce sie meczyc
|zamiast cos zmienic- ma prawo...nawet jesli nie ma racji.
|IMHO rozmowa z tesciowa tak, powazniejsze rozwiazania- nie. Nie w
|przypadku kiedy to jej sprawa tak naprawde.
A gdzie napisalem, ze ktos ma to zrobic za tesciowa?
--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |