Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-22 08:30:11

Temat: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: CDWarez <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

No właśnie... Mam problem... Grzyb mnie atakuje tam gdzie napisane w
temacie. Próbowałem Pimafucortu... Raz po dwóch tygodniach stosowania
ustąpiło draństwo, ale po jakimś czasie się odnowiło. Pimafucort jest
drogi i jest go nie wiele w tubce i nie bardzo mogę stosować go na
okrągło, żeby chronić się przed grzybicą; do lekarza też nie będę
ciągle latał po recepte. Mykodermina znowu za nadto podrażnia
smarowane miejsca, poza tym nie bardzo pomaga, ale może istnieje coś
niedrogiego (jakieś zioła na przykład?), co można by stosować cały
czas i w ten sposób wyleczyć lub chronić się przed grzybem?

Eterna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-04-22 11:23:40

Temat: Re: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: "violeczka" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Generalnie nalezy oznaczyc jaki to rodzj grzyba (dermatofit czy
drozdzopodobny, a moze byc tez plesn) bo od tego zalezy dobor leku. Jezeli
zaatakowaly grzyby drozdzopodobne mozna oznaczyc lekowrazliwosc i wtedy
wiadomo napewno czy dany lek bedzie skuteczny. Ponadto okres stosowania leku
musi byc dluzszy niz ustapienie objawow, aby zapobiec nawrotowi. Generalnie
zle zaczales, bo po zastosowaniu masci badanie moze nie ujawnic obecnosci
grzyba, choc on tam jest. Jest to spowodowane tym, ze leki przyhamowuja jego
namnazanie i w hodowli moze sie nie ujawnic. Najmniejsza przerwa zeby
badanie bylo wiarygodne to 2-3 tygodnie bez stosowania zadnych preparatow.
Natomiast co do metod babci Aliny to propolis hamuje rozwoj grzybic, ale to
srodek dorazny i nie zlikwiduje calkowicie problemu.
pozdrawiam
violeczka

Użytkownik "CDWarez" <e...@c...pl> napisał w wiadomości
news:60i7cugs9gkj917tri3ulk9hc8qg5iauso@4ax.com...
> No właśnie... Mam problem... Grzyb mnie atakuje tam gdzie napisane w
> temacie. Próbowałem Pimafucortu... Raz po dwóch tygodniach stosowania
> ustąpiło draństwo, ale po jakimś czasie się odnowiło. Pimafucort jest
> drogi i jest go nie wiele w tubce i nie bardzo mogę stosować go na
> okrągło, żeby chronić się przed grzybicą; do lekarza też nie będę
> ciągle latał po recepte. Mykodermina znowu za nadto podrażnia
> smarowane miejsca, poza tym nie bardzo pomaga, ale może istnieje coś
> niedrogiego (jakieś zioła na przykład?), co można by stosować cały
> czas i w ten sposób wyleczyć lub chronić się przed grzybem?
>
> Eterna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-04-22 15:02:58

Temat: Odp: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: "Basia" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Ten problem dotyczny wylacznie panow. Ciasne spodnie, brak dostepu powietrza
sa przyczyna Twojej dolegliwosci. Jest taki preparat o nazwie pimafukort /
krem i zel/ Jedna tubka wystarczy na dosyc dlugo. Nie slyszalam o
skutecznych ziolach. Nalezy unikac kontaktu z basenami. Niekiedy grzybice
dostaj sie po kompieli w jeziorach. Niestety to popularna dolegliwosc i z
grzybami trudno sie walczy.

pozdrawiam
B. Poloczanska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-04-22 19:09:06

Temat: Re: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: "violeczka" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie moge sie zgodzic ze to problem wylacznie panow. Zdarzylo mi sie oznaczac
probki grzybicy pachwinowej u kobiet i to w mlodym wieku (20-30 lat), choc
rzeczywiscie nieczest sie to zdarza. Co do pimafucortu to jezeli sa to
grzyby drozdzopodobne to rzeczywiscie moze pomoc, ale jezeli to dermatofity
lub plesnie sa przyczyna to nic nie da.
violeczka

Użytkownik "Basia" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aa18of$oei$1@wikings.pl...
>
> Ten problem dotyczny wylacznie panow. Ciasne spodnie, brak dostepu
powietrza
> sa przyczyna Twojej dolegliwosci. Jest taki preparat o nazwie pimafukort /
> krem i zel/ Jedna tubka wystarczy na dosyc dlugo. Nie slyszalam o
> skutecznych ziolach. Nalezy unikac kontaktu z basenami. Niekiedy grzybice
> dostaj sie po kompieli w jeziorach. Niestety to popularna dolegliwosc i z
> grzybami trudno sie walczy.
>
> pozdrawiam
> B. Poloczanska
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-04-23 21:03:25

Temat: Re: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: "michal" <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakie sa objawy takowego zagrzybienia???

Michal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-04-24 18:09:36

Temat: Re: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: CDWarez <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Jakie sa objawy takowego zagrzybienia???

Hmm.... no mocne swędzenie, szczególnie nocą. Brrr!
Skóra w zaatakowanych miejscach zmienia kolor na ciemniejszy lekko
szarawy.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-04-24 18:16:40

Temat: Re: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: CDWarez <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za wszelkie uwagi.
He, zastanawiam się, czy żeby się chronić przed grzybem, to czy jakiś
np. antyperspirant mógłby znacząco pomóc?... ;-)

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-04-24 19:21:16

Temat: Re: Grzybica pachwinowa - jak leczyc? jak sie chronic?
Od: p...@f...lublin.pl (Paweł Paroń) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 24 Apr 2002 18:09:36 GMT, CDWarez <e...@c...pl> wrote:
>>Jakie sa objawy takowego zagrzybienia???
>
>Hmm.... no mocne swędzenie, szczególnie nocą. Brrr!
>Skóra w zaatakowanych miejscach zmienia kolor na ciemniejszy lekko
>szarawy.

Ja coś takiego miałem wiele lat temu. Pewna pani dermatolog w lokalnej
przychodni rejonowej przepisała mi wtedy smarowanie jodyną, od tej jodyny
porobiły mi się krwawe rany, aż nie mogłem chodzić. Dopiero ojciec, który
jest weterynarzem, dał mi maść, która od razu pomogła, a po jakichś dwóch
tygodniach stosowania wszystko zniknęło bez śladu. Tylko nie bardzo pamiętam
jak się nazywała ta maść, wydaje mi się, że albo Fungiderm, albo
Clotrimazol, była w pomarańczowej tubce. Leków nie doradzam, od tego chyba
jest lekarz, ale zdecydowanie odradzam kurację jodyną, do dziś pamiętam te
rany na udach, chociaż to było ponad 10 lat temu.

Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tomografia komputerowa
Do kogo po poradę?
Nawiaze kontakt mailowy z ludzmi chorymi na stwardnienie rozsiane.
jak opanowac pocenie?
zapalenie ucha

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »