| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-05-19 01:20:49
Temat: Re: Gunnera manicata"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:d6fvgh$n2l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> PS.: Czy ktoś z polskich grupowiczów może pochwalić się jej
hodowaniem i
> w jakim rejonie naszego kraju ?
W ogrodzie nie mam (brak miejsca) ale powiem Wam, ze rosnie w
Bolestraszycach k/Przemysla, w arboretum. Spotyka sie ja w roznych
ogrodach botanicznych w kraju ale ten jest chyba najbardziej na wschod
wysuniety.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-05-19 01:26:00
Temat: Re: Gunnera manicata"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:0%Pie.874$dr1.261@tornado.ohiordc.rr.com...
> > popadam w coraz glebsza melancholie i szukam nastepnego miejsca, tym
> > razem w Arizonie albo Nowym Meksyku.
>
> A moze kompromisowo - Indiana?
Bylaby pewnie w sam raz :) Po co popadac w skrajnosci? Z deszczu na
pustynie?
W Indianie klimat cos jak w Polsce, czyz nie?
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-05-19 03:33:58
Temat: Re: Gunnera manicataBpjea wrote:
> "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
> news:0%Pie.874$dr1.261@tornado.ohiordc.rr.com...
>
>
>>>popadam w coraz glebsza melancholie i szukam nastepnego miejsca, tym
>>>razem w Arizonie albo Nowym Meksyku.
>>
>>A moze kompromisowo - Indiana?
>
>
> Bylaby pewnie w sam raz :) Po co popadac w skrajnosci? Z deszczu na
> pustynie?
> W Indianie klimat cos jak w Polsce, czyz nie?
No wlasnie, za zimne zimy. Ja lubie nowe przygody w nowych miejscach, na
pustyni juz mieszkalam i wiem, jak jest - mozna wyskrobac ogrodek, jak
sie chce. A przeciez to najwazniejsze.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-05-20 02:39:25
Temat: Re: Gunnera manicata"Magdalena Bassett" <m...@o...com> wrote in message
news:428C0926.8020603@olypen.com...
> [...] na
> pustyni juz mieszkalam i wiem, jak jest - mozna wyskrobac ogrodek, jak
> sie chce.
Ale trzeba podlewac... :(
Klimat Polski jest wystarczajaco dobry - tez mozna ogrodek wyskrobac i jak
dobrze pojdzie, nie trzeba podlewac (jak w tym roku na przyklad ;))
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-05-20 18:17:59
Temat: Re: Gunnera manicataBpjea wrote:
> "Magdalena Bassett" <m...@o...com> wrote in message
> news:428C0926.8020603@olypen.com...
>
>
>>[...] na
>>pustyni juz mieszkalam i wiem, jak jest - mozna wyskrobac ogrodek, jak
>>sie chce.
>
>
> Ale trzeba podlewac... :(
> Klimat Polski jest wystarczajaco dobry - tez mozna ogrodek wyskrobac i jak
> dobrze pojdzie, nie trzeba podlewac (jak w tym roku na przyklad ;))
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>
Z tym podlewaniem to jest tak: u nas ciagle pada deszcz, ale gdy
przestanie padac, to po kilku dniach ziemia zamienia sie w skorupe
popekana i sucha jak pieprz. Wiec musimy podlewac, nawet w tej krainie
deszczu. A na pustyni ogrod jest inny - kamienie, kaktusy, bouganvilla,
rosliny odporne na susze, no i moje ukochane, uwielbione lythops,
ktorych mialam cale polacie. Wszystko to kwitnie na wiosne, niektore
pachnac intensywnie.
Mnie najbardziej zalezy na cieple - zimy bardzo nie lubie. Kalifornia
byla wspaniala, ale dla nas za droga. Zbyt wiele czasu musialam
poswiecac na prace zarobkowa, za malo w ogrodzie. Teraz praca zarobkowa
to praca w ogrodzie. Dla mnie jest to wspaniala sytuacja. Oby tak dalej,
tylko cieplo.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-05-20 19:39:28
Temat: Re: Gunnera manicata"Magdalena Bassett" <m...@o...com> wrote in message
news:428E29D7.8010807@olypen.com...
> Mnie najbardziej zalezy na cieple - zimy bardzo nie lubie. [...]
A moze taka Georgia albo Luisiana? Tez cieplo latem a nie pustynia
przynajmniej ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |