Data: 2005-02-14 08:12:38
Temat: Gwałtownie pogarszający się wzrok
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Noszę okulary od 16 lat - wtedy zdiagnozowano u mnie wadę wrodzoną,
rozrzedzone dno oka i ostrzeżono, że wada będzie postępować.
W ciągu 14 lat wada zmieniła mi się o 2,25 dioptrie (ostatnie szkła,
przepisane niemal 2 lata temu to było -2,75 w każdym oku).
Od pół roku wzrok zaczął mi się wyraźnie psuć. W ciągu minionego 1,5
miesiąca - zauważalnie, czasami z dnia na dzień.
Dwa tygodnie temu byłam u okulisty (popełniłam błąd - poszłam w ramach
ubezpieczenia) - po 3 minutowym badaniu (w okularach przeczytałam 3 rzędy u
góry) okulistka zapisała mi tabletki na miażdżycę - Agapurin 100 w dawce 1
tab dziennie (miażdżycy raczej nie mam - tłuszczy używam tylko roślinnych, z
mięs jadam niemal wyłącznie kurczaki, lubię ryby, niemal codziennie jeżdżę
na rowerze) z zaleceniem, żeby po miesiącu przyjmowania pojawić się na
kolejne badanie. Po dwóch tygodniach łykania Agapurinu wcale nie jest
lepiej - wzrok dalej się pogarsza, doszły mi bóle głowy.
Co robić ? Co to może być? Brak witamin? (nie jem ostatnio zbyt dużo
surowizny) Jakaś choroba?
Czekać jeszcze 2 tygodnie i wciąż brać Agapurin? Iść od razu prywatnie do
lekarza ?
Czy możecie mi coś poradzić ??
pozdrawiam
Monika
|