Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Herman - ciasto szczęścia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Herman - ciasto szczęścia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-02-12 20:55:45

Temat: Herman - ciasto szczęścia
Od: "Katarzyna Kikowska" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś z Was spotkał się z tym. Kilka dni temu sąsiadka przyniosła mi
przepis i Hermana w słoiku, to chyba taki łańcuszek szczęścia w wydaniu dla
gospodyń domowych.
Przepis jest taki, że kilka dni stoi, raz dziennie mieszamy drewnianą łyżką
5 dnia dokarmiamy (szklanka mleka, cukru i mąki). 10 dnia to samo i dzielimy
na 4 części
3 rozdajemy a do 4 dodajemy cukier mąkę jajka i proszek)
Pozdrawiam. Kasia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-02-12 21:03:43

Temat: Re: Herman - ciasto szczescia
Od: s...@b...nih.gov (Agnieszka Szalewska-Palasz) szukaj wiadomości tego autora

At 09:55 PM 2/12/01 +0100, you wrote:
>Czy ktoś z Was spotkał się z tym. Kilka dni temu sąsiadka przyniosła mi
>przepis i Hermana w słoiku, to chyba taki łańcuszek szczęścia w wydaniu dla
>gospodyń domowych.
>Przepis jest taki, że kilka dni stoi, raz dziennie mieszamy drewnianą łyżką
>5 dnia dokarmiamy (szklanka mleka, cukru i mąki). 10 dnia to samo i dzielimy
>na 4 części
>3 rozdajemy a do 4 dodajemy cukier mąkę jajka i proszek)
>Pozdrawiam. Kasia.

Czy jest to zaczyn, z ktorego po "dokarmieniu" robi sie ciasto (chlebek)?
Czy ma taki kwasny zapach?
Bo procedura tego wlasnie mieszania drewniana lyzka, dokarmiania (w
przyoadku zaczynu chlebowego maka i ciepla woda) i uzywania przypomina
wlasnie moj zaczynik stojacy w kuchni w zlewce laboratoryjnej pojemnosci 2
litrow (na poczatku rosnie jak glupi). A wlasnie, czy zakaz uzywania
metalowych lyzek jest jakos uzasadniony? Rozpuszcza sie w kwasie?:-)))

Agnieszka
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 22:03:44

Temat: Re: Herman - ciasto szczescia
Od: "Katarzyna Kikowska" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy ma taki kwasny zapach?
Tak - jak zsiadle mleko.
> metalowych lyzek jest jakos uzasadniony? Rozpuszcza sie w kwasie?:-)))
Napisane jest, ze nie lubi metalu. Stad ma byc w plastikowym lub szklanym
naczyniu, mieszac drewniana lyzka.
Jeszcze raz pozdrawiam. Kasia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 05:52:57

Temat: Re: Herman - ciasto szczescia
Od: "Ela" <e...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciasto calkiem niezle w smaku.
Ela

Katarzyna Kikowska <k...@i...pl> wrote in message
news:969mgd$pdl$1@news.tpi.pl...
> > Czy ma taki kwasny zapach?
> Tak - jak zsiadle mleko.
> > metalowych lyzek jest jakos uzasadniony? Rozpuszcza sie w kwasie?:-)))
> Napisane jest, ze nie lubi metalu. Stad ma byc w plastikowym lub szklanym
> naczyniu, mieszac drewniana lyzka.
> Jeszcze raz pozdrawiam. Kasia.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 07:36:57

Temat: Re: Herman - ciasto szczęścia
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Katarzyna Kikowska <k...@i...pl> wrote in message
news:969igu$4nj$1@news.tpi.pl...
> Czy ktoś z Was spotkał się z tym. Kilka dni temu sąsiadka przyniosła mi
> przepis i Hermana w słoiku, to chyba taki łańcuszek szczęścia w wydaniu
dla
> gospodyń domowych.
Mialam to ciasto, jest bardzo dobre po upieczeniu, a dlugi czas oczekiwania
i "dokarmiania" sprawia ze nie mozna sie doczekac kiedy w koncu sprobuje,
przynajmniej tak bylo w moim przypadku.
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 08:02:17

Temat: Odp: Herman - ciasto szczęścia
Od: "Joanna" <j...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciasto jest pyszne, pieklam je przez pol roku, amoj tesciowa jeszcze
dluzej....
Chcialabym znowu je upiec, ale nie mam juz skad wziaz zaczynu...

--
Joanna
J...@e...pl

Użytkownik Katarzyna Kikowska <k...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:969igu$4nj$...@n...tpi.pl...
> Czy ktoś z Was spotkał się z tym. Kilka dni temu sąsiadka przyniosła mi
> przepis i Hermana w słoiku, to chyba taki łańcuszek szczęścia w wydaniu
dla
> gospodyń domowych.
> Przepis jest taki, że kilka dni stoi, raz dziennie mieszamy drewnianą
łyżką
> 5 dnia dokarmiamy (szklanka mleka, cukru i mąki). 10 dnia to samo i
dzielimy
> na 4 części
> 3 rozdajemy a do 4 dodajemy cukier mąkę jajka i proszek)
> Pozdrawiam. Kasia.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 13:33:59

Temat: Re: Herman - ciasto szczęścia
Od: "Dana" <d...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna <j...@e...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:96aq4m$6ps$...@n...tpi.pl...
> Ciasto jest pyszne, pieklam je przez pol roku, amoj tesciowa jeszcze
> dluzej....
> Chcialabym znowu je upiec, ale nie mam juz skad wziaz zaczynu...
>
Dostalam "hermana"od siostry z okropnie pompatycznym listem i glupotami
typowymi dla lancuszkow szczescia, mimo to postanowilam sie zabawic.
Niewiele mnie to kosztowalo, a efekt byl sympatyczny. Ciasto ma konsystencje
babki ucieranej, ciekawy, lekko kwaskowaty smak i sfermentowany zapach. Ale
tylko lekko sfermentowany, taki jak mozna spotkac w kwasie chlebowym
robionym latem. Zostawilam sobie porcje "hermana" w zamrazarce i calkiem o
niej zapomnialam. Musze wyjac i ponownie sprobowac zabawy. Bo to mieszanie,
dokarmianie dobrze jest potraktowac jak calkiem sympatyczna zabawe.

--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 14:49:44

Temat: Odp: Herman - ciasto szczęścia
Od: "GosiaP" <p...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

A skąd można wziąć ten zaczyn? To znaczy trzeba go od kogoś dostać, czy
można samemu zrobic? Jak?

Pozdrawiam
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-13 21:32:26

Temat: Re: Herman - ciasto szczęścia
Od: e...@p...pnet.pl (Ewa Bęben-Kuter) szukaj wiadomości tego autora




> Czy ktoś z Was spotkał się z tym. Kilka dni temu sąsiadka przyniosła mi
> przepis i Hermana w słoiku, to chyba taki łańcuszek szczęścia w wydaniu
dla
> gospodyń domowych.
> Przepis jest taki, że kilka dni stoi, raz dziennie mieszamy drewnianą
łyżką
> 5 dnia dokarmiamy (szklanka mleka, cukru i mąki). 10 dnia to samo i
dzielimy
> na 4 części
> 3 rozdajemy a do 4 dodajemy cukier mąkę jajka i proszek)
> Pozdrawiam. Kasia.
>

Tez miałam kiedyś to ciasto. Wszystkim domownikom smakowało, ale kiedy się
znudziło wyrzuciłam. Znajomi też już nie chcieli.

Ewa


------- R E K L A M A --------------------------------------------
Zapraszamy na strony nowego serwisu http://www.szkolenia.com/
Wszystko o szkoleniach: firmy, oferty, artykuły, bieżące informacje.
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-08 12:34:32

Temat: Re: Herman - ciasto szczęścia
Od: Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Kikowska <k...@i...pl> wrote:

> Czy kto? z Was spotka? si? z tym. Kilka dni temu s?siadka przynios?a mi
> przepis i Hermana w s?oiku, to chyba taki ?a?cuszek szcz??cia w wydaniu dla
> gospody? domowych.
> Przepis jest taki, ?e kilka dni stoi, raz dziennie mieszamy drewnian? ?y?k?
> 5 dnia dokarmiamy (szklanka mleka, cukru i m?ki). 10 dnia to samo i dzielimy
> na 4 cz??ci
> 3 rozdajemy a do 4 dodajemy cukier m?k? jajka i proszek)

Wlasnie, ja kiedys cos takiego dostalam, pieklam regularnie, pyszne
bylo, szczegolnie z orzechami, mmmmmm, ale jakos potem nie mialam
czasu i zmarnialo:-(( Czy ktos wie jak to uhodowac od poczatku??

--
Pozdrawiam, megi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomocy !!!
Paczki (ponczki) wiedenskie
Re: ocet balsamiczny?
Re: ocet balsamiczny?
dania wielkanocne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »