| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-03 07:42:52
Temat: Hibiscus usycha...Witam ponownie :)
Zauważyłem, że mój ponaddwumetrowy hibiscus usycha - nie cały, tylko
niektóre gałęzie - nie wypuszczają liści po zimie. Szkoda, bo ładny jest. Co
to może być przyczyną? Nornice? Bo zimy w tym roku nie było, żeby przemarzł?
I jeszcze tak z ciekawości - czy konkretny korzeń odpowiada za konkretną
gałązkę :) chodzi i o to, czy jeśli zniszczy się jakiś korzeń, to czy u góry
uschnie gałązka, którą odżywia?
Pozdr.
Janusz K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-03 09:48:14
Temat: Re: Hibiscus usycha...> Witam ponownie :)
> Zauważyłem, że mój ponaddwumetrowy hibiscus usycha - nie cały, tylko
> niektóre gałęzie - nie wypuszczają liści po zimie. Szkoda, bo ładny jest.
> Co to może być przyczyną? Nornice? Bo zimy w tym roku nie było, żeby
> przemarzł?
>
Ja co roku swojego golę do zera i elegancko odbijają nowe pędy i świeże
liście.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-03 09:50:51
Temat: Re: Hibiscus usycha...
Użytkownik "mac" <m...@w...kropka.pl> napisał w wiadomości
news:f1cb56$95r$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Witam ponownie :)
>> Zauważyłem, że mój ponaddwumetrowy hibiscus usycha - nie cały, tylko
>> niektóre gałęzie - nie wypuszczają liści po zimie. Szkoda, bo ładny jest.
>> Co to może być przyczyną? Nornice? Bo zimy w tym roku nie było, żeby
>> przemarzł?
>>
>
> Ja co roku swojego golę do zera i elegancko odbijają nowe pędy i świeże
> liście.
A kiedy? jesień? wiosna? i co to znaczy "do zera", bo chyba nie równo z
ziemią :) ?
Pozdr.
Janusz K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-03 09:54:30
Temat: Re: Hibiscus usycha...
> A kiedy? jesień? wiosna? i co to znaczy "do zera", bo chyba nie równo z
> ziemią :) ?
No wiesz ja mówię o takim w donicy.
Latem się rozrasta do okolo metra a potem sobie siedzi przez zimę a na
wiosnę go ścinam tak, że zostają tylko zdrewniałe pędy przy ziemi i
wystawiam na taras. W ciągu roku znowu odrasta... i tak co roku.
Na zdrewniałych pędach nie będzie raczej ładnych liści.
Ja nie fachowiec jestem więc piszę o moim indywidualnym doświadczeniu.
Kiedyś go mocno przyciąłem bo w zimę zmarniał i stwierdziłem, że albo odbije
albo go wywalę i wyszło mu na dobre :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-03 12:58:49
Temat: Re: Hibiscus usycha...Janusz K. wrote:
> Zauważyłem, że mój ponaddwumetrowy hibiscus usycha - nie cały, tylko
> niektóre gałęzie - nie wypuszczają liści po zimie. Szkoda, bo ładny
> jest. Co to może być przyczyną? Nornice? Bo zimy w tym roku nie było,
> żeby przemarzł?
Hibiskusy bardzo późno budzą się do życia. Poczekaj.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-03 15:20:04
Temat: Re: Hibiscus usycha...mac pisze:
>> A kiedy? jesień? wiosna? i co to znaczy "do zera", bo chyba nie równo z
>> ziemią :) ?
>
> No wiesz ja mówię o takim w donicy.
Oj, to zdecydowanie nie to samo.
;-D
--
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-03 15:55:37
Temat: Re: Hibiscus usycha...>> No wiesz ja mówię o takim w donicy.
>
> Oj, to zdecydowanie nie to samo.
>
No dlatego napisałem, że się nie znam i ja tak robie na swoim.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-03 19:50:27
Temat: Re: Hibiscus usycha...
> Hibiskusy bardzo późno budzą się do życia. Poczekaj.
>
> Pozdrowienia,
> Michał
Ależ sie cieszę, że ktoś to napisał, bo już się zastanawiałam nad swoimi.
Niestety nie tak duże, żeby dwumetrowe - marzenie:). Małe, zeszłoroczne i jak
na razie nic nie wypuszczają. Czekam więc dalej:)
Pozdrawiam Ala
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-04 09:59:38
Temat: Re: Hibiscus usycha...
Użytkownik "ad" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:65b9.00000069.463a3d02@newsgate.onet.pl...
>
>> Hibiskusy bardzo późno budzą się do życia. Poczekaj.
>>
>> Pozdrowienia,
>> Michał
>
>
> Ależ sie cieszę, że ktoś to napisał, bo już się zastanawiałam nad swoimi.
> Niestety nie tak duże, żeby dwumetrowe - marzenie:).
Poczekaj :) jak mojego sadziłem miał ze 30cm :) teraz ma ponad 2 metry ale i
10 lat mu przybyło...
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |