Data: 2009-12-12 15:13:48
Temat: Hormon męskości :-)
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Męski facet to wojownik, a nie oszust ani bandyta :-)
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,97454,7350360
,To_nie_wina_testosteronu__ale_jego_zlego_PR_u.html
"Od lat panuje powszechne przekonanie, utrwalane w literaturze, sztuce i
mediach, że testosteron wzmaga zachowania agresywne. Nowe wyniki badań
obalają ten mit. Co więcej, dowodzą, że testosteron może przyczyniać się do
przyjmowania postaw bardziej uczciwych, jeśli służy to zabezpieczeniu
pozycji osoby
Opinie, że testosteron wywołuje agresywne, egocentryczne i ryzykowne
zachowanie zostały potwierdzone badaniami, ale na zwierzętach. Wśród
wykastrowanych samców gryzoni wyraźnie obniżały się agresywne, wojownicze
postawy.
Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie Nature dowodzą, że u ludzi
wygląda to inaczej. Naukowcy z Universities of Zurich i Royal Holloway
London sprawdzili, jak testosteron wpływa na zachowania społeczne.
W behawioralnym eksperymencie wzięło udział 120 osób, które negocjowały
między sobą podział pieniędzy. Mogli składać sobie uczciwe i nieuczciwe
oferty, a partner mógł propozycję przyjąć lub odrzucić. Im bardziej
sprawiedliwa była oferta, tym mniejsze prawdopodobieństwo jej odrzucenia.
Jeśli badani się nie dogadali, żaden nic nie zarabiał.
Przed rozpoczęciem negocjacji części uczestnikom zaaplikowano 0,5 mg
testosteronu, pozostałym placebo. Test udowodnił, że badani o podwyższonym
sztucznie poziomie testosteronu konstruowali lepsze oferty i proponowali
bardziej sprawiedliwy podział pieniędzy niż osobnicy, którym podano
placebo. Tym samym "wzmocnieni" testosteronem uczestnicy obniżali ryzyko
odrzucenia oferty do minimum. Oznacza to, że testosteron zwiększa
wrażliwość na własny status społeczny.
Wśród zwierząt panuje stosunkowo prosty system społeczny i to najczęściej
zachowania agresywne pomagają zabezpieczyć pozycję jednostki.
Ludzkie środowisko społeczne jest bardziej złożone i to prospołeczne
zachowania gwarantują prestiż, a nie agresja - wnioskuje współautor badań
Michael Naef z Royal Holloway London.
Eksperyment potwierdza, że na nasze zachowanie mają wpływ nie tylko
czynniki biologiczne, ale i socjologiczne.
Badania pokazują również, jak mocno zakorzeniona jest wśród nas stereotyp o
tym męskim hormonie. Badani, którym wmówiono, że dostali testosteron (a w
rzeczywistości placebo) wyróżniali się tworzeniem wyjątkowo nieuczciwych
ofert.
Świadczy to o tym, że zachowania agresywne nie są powodowane przez sam
testosteron, ale raczej przez mit, który wokół niego powstał - mówi
ekonomista Economist Michael Naef."
--
Ikselka.
|